Dziś początek szczytu przywódców UE
- Utworzono: czwartek, 18, październik 2012 09:02
Dane z Chin nie zaszkodziły
Wczorajsze popołudnie na rynku eurodolara przebiegało dość spokojnie.
Strona popytowa, mimo sprzyjających warunków w postaci dobrego klimatu inwestycyjnego jak i dobrych danych z amerykańskiego rynku nieruchomości nie potrafiła dynamicznie zwiększyć skali aprecjacji euro. W efekcie kontrolę nad rynkiem przejęli sprzedający. Nie mieli oni jednak argumentów przemawiających za większym ruchem na południe. W czasie nocnego handlu notowania ustabilizowały się tuż powyżej wartości 1,31. Na próbę przebicia tego poziomu niedźwiedzie pozwoliły sobie dopiero po ogłoszeniu danych makroekonomicznych z Chin. Według nich wzrost PKB Kraju Środka przyhamował do poziomu z początku 2009 roku.
To niezbyt dobra wiadomość dla światowej gospodarki. Z drugiej jednak strony taki wynik był oczekiwany przez analityków i inwestorów, dlatego też nie wywoła on głębokiej przeceny na eurodolarze. Poza tym lepiej od szacunków wypadły odczyty o dynamice sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowe, które zatarły niekorzystny efekt po odczycie dynamiki wzrosty chińskiej gospodarki. Bez większego wpływu na rynek przeszła informacja o zakończeniu przez Troikę wizyty w Grecji oraz o porozumieniu się tych dwóch stron w większości zasadniczych kwestii. Przedmiotem niezgody była natomiast spodziewana wysokość recesji w przyszłym roku. Ateny oczekują, że gospodarka skurczy się na poziomie 3,8%, natomiast zewnętrzni eksperci prognozują spadek w wysokości 5%. Dziś o poranku kurs głównej pary walutowej oscyluje ponad poziomem 1,31. Pozytywny klimat utrzymujący się na globalnym rynku sprzyja stronie popytowej. W czasie czwartkowego handlu uwagę inwestorów skupią zapewne kolejne dane z amerykańskiej gospodarki. W centrum uwagi znajdzie się jednak spotkanie przywódców Unii Europejskiej, choć jak wynika z rynkowych doniesień to nie zapadną na nim żadne kluczowe decyzje czy to w sprawie unii bankowej, czy w temacie Hiszpanii i Grecji.
EUR/PLN znów blisko 4,09
Wczorajszy odczyt dynamiki produkcji przemysłowej w Polsce negatywnie zaskoczył zarówno ekonomistów, jak i inwestorów. Na słaby wyniku ucierpiał złoty, zwłaszcza w stosunku do wspólnej waluty. Kurs tej pary przebił się przez wartość 4,10 i następnie osiągnął szczyt na 4,1165. W przypadku ceny amerykańskiego dolara, to wzrosła ona do poziomu 3,14 zł. Po nieco nerwowej drugiej części wczorajszego handlu wieczorne notowania przyniosły odreagowanie. Dobry przebieg sesji na Wall Street częściowo przywrócił chęć do kupowania rodzimej waluty. Również dobre informacje z Grecji oraz utrzymanie się eurodolara powyżej poziomu 1,31 pozwoliło polskiej walucie wrócić na ścieżkę aprecjacji. W efekcie dziś tuż przed otwarciem rynków europejskich kurs pary USD/PLN ponownie przetestował poziom 3,12, natomiast euro – złoty powróciło w obszar wcześniejszej konsolidacji wokół poziomu 4,09. Z uwagi na brak czynników z lokalnej gospodarki, które mogłyby wpływać na złotego znaczącą rolę odegrają dziś informacje z szerokiego rynku.
Michał Mąkosa
FMC Management
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5824 gości