Rostowski: kolejne obniżki stóp niezbędne. Złoty lekko zyskuje

Eurodolar blisko 1,32

Podczas wczorajszej sesji nastroje inwestorów popsuły wstępne odczyty indeksów PMI dla przemysłu i usług we Francji, Niemczech i Strefie Euro jako całości, gdzie wszędzie odczyty wypadły gorzej od prognoz. Popołudniowe dane z USA, jako całość były dość neutralne i wpisały się w obowiązujący trend.

Podczas dzisiejszej sesji kolejnych impulsów może nam dostarczyć kilka odczytów makroekonomicznych. O 10:000 poznamy indeks instytutu Ifo z Niemiec, a o KE 11:00 opublikuje prognozy gospodarcze. Na chwile obecną główna para walutowa jest wyceniana na 1,3203.

Rostowski apeluje do RPP

Wczoraj, na rynku złotego niewątpliwie informacją dnia było podniesienie przez Fitch ratingu naszego kraju, ze stabilnej do pozytywnej i potwierdzenie ratingu Polski na poziomie "A -" dla walut zagranicznych oraz "A" dla waluty krajowej. Agencja w uzasadnieniu poinformowała, że podniesienie perspektywy jest  skutkiem  m.in. obniżenia poziomu deficytu sektora finansów publicznych oraz stabilizacja i  prognozowane obniżenie poziomu długu publicznego do Produktu Krajowego Brutto.

 Złoty na tę informację zareagował błyskawicznie – umacniając się, jednak chwile później przyszło odreagowanie. Na chwile obecną złoty w ślad za dobrymi kwotowaniami eurodolara umacnia się. Euro jest wyceniane na 4,1638 PLN, zaś dolar na 3,1507.

Do zmiany ratingu Polski odniosła się również p. Elżbieta Chojna-Duch – członek RPP. Stwierdziła ona, że zmiana ratingu naszego kraju powinna dać radzie kolejny argument do dalszej obniżki stóp.

Minister finansów Jacek Rostowski zwrócił się w czwartek do RPP o szybsze obniżki stóp procentowych, ponieważ jest to niezbędne do walki ze spowolnieniem gospodarczym w naszym kraju, które jest w tej chwili dla rządu priorytetem.

Podczas dzisiejszej sesji nie mamy wielu doniesień z szerokiego rynku, więc nasza waluta będzie uzależniona od nastrojów globalnych i kwotowań głównej pary walutowej. Jedyną figurą makroekonomiczną z naszego rynku będą dane dotyczące koniunktury konsumenckiej.

Michał Palenciuk

FMCM