Dziś dane z Polski. Co z kwotowaniami złotego?

Eurodolar poniżej 1,30

Wczoraj po dobrych odczytach sprzedaży detalicznej ze Stanów Zjednoczonych za luty (odczytana wartość wyniosła 1,1 proc. wobec prognozy na poziomie 0,5 proc.), kurs głównej pary walutowej osunął się  i dotarł do poziomu 1,2924, czyli do okolic, których nie obserwowaliśmy od 10 grudnia ubiegłego roku. Później nastąpił lekki ruch powrotny na tej parze, która jest obecnie wyceniana na 1,2957.

Dzisiejsza sesja pod względem wydarzeń makro obfituje w kilka istotnych odczytów. O 13:30 poznamy liczbę nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych oraz inflację producencką z USA. Dodatkowo dziś mamy aukcję obligacji w Hiszpanii oraz początek szczytu Unii Europejskiej.

Lekkie umocnienie złotego

Wczoraj para USD/PLN naruszyła ważny opór na poziomie 3,20 PLN. Z technicznego punktu widzenia, jeśli bykom uda się zdecydowanie pokonać ten poziom, droga na 3,30 PLN będzie stała otworem, jednak mocnym oporem jest również strefa 3,23-24 z listopadowymi szczytami. Obecnie na dolarze nastąpiło lekkie cofnięcie, amerykańska waluta jest wyceniana na 3,1915 PLN, a euro na 4,1348 PLN

Dziś poznamy odczyty z rodzimego rynku, a mianowicie inflację CPI (czyli inflację konsumencką) oraz bilans płatniczy.

Wczoraj prezes NBP Marek Belka powiedział, że kolejne obniżki stóp procentowych są możliwe, jednak taki scenariusz może ziścić się tylko w przypadku złego stanu gospodarki lub znacznej zmiany poziomu inflacji.

Przypomnijmy, ze na ostatnim posiedzeniu RPP obniżyła stopy o 50 pb. Była to piąta z rzędu decyzja o cięciu stóp procentowych. Obecnie podstawowa stopa NBP wynosi 3,25 procent.

Michał Palenciuk

FMCM