Oczywisty temat
- Utworzono: poniedziałek, 06, lipiec 2015 16:38
Hellada, czyli...
...czyli tak naprawdę wciąż nie do końca wiadomo, co. Innymi słowy – jak się skończy cała ta sytuacja. Są jednak pewne tropy i poszlaki. Przede wszystkim wyjście Grecji ze Strefy Euro staje się coraz bardziej prawdopodobne. Premier Cipras pokazał, że społeczeństwo obdarza go dość dużym zaufaniem (20-procentowa przewaga rzeczników opcji "nie" w referendum) – ale to powoduje, że tym bardziej nie może teraz ustępować w negocjacjach. Nie zmienia to jednak faktu, że ma przedstawić wkrótce nowe propozycje. Co więcej, z resortu finansów Grecji wystąpił dotychczasowy jego szef – Warufakis. Zrobił to jednak z pewnego rodzaju dumą, podkreślając, że czyni tak tylko z uwagi na kuluarowe wieści, iżby jego obecność była niemile widziana przez kredytodawców.
Nowy czas dla Europy?
- Utworzono: poniedziałek, 06, lipiec 2015 06:01
Ważne wydarzenie
Z jednej strony: bez przesady. To nie jest tak, że teraz ktokolwiek w Zachodniej Europie, z Grekami włącznie, znajdzie się w świecie przypominającym Doniecką Republikę Ludową, Somalię czy filmy w rodzaju "Mad Maxa". Co więcej, prawdopodobnie nawet na parach walutowych i indeksach giełdowych sytuacja niedługo wróci do względnej stabilności, zaś Grecja, mimo sporej pauperyzacji, jednak nie zejdzie – przynajmniej w namacalny, dosłowny sposób – do poziomu kraju trzeciego świata. Ba, niewykluczone, że tok wydarzeń będzie dla niej lepszy niż nieustanna zabawa w kolejne pożyczki na spłatę pożyczek poprzednich.
Ostatnie chwile przed czymś ważnym?
- Utworzono: piątek, 03, lipiec 2015 18:32
Na głównej parze
Był to niewątpliwie ciekawy tydzień, jeśli chodzi o rynki finansowe. Zaczął się potężną luką – na eurodolarze notowania rozpoczęły się przy 1,10, choć w piątek 26 czerwca kończyły się przy 1,1160-70. Nic dziwnego – wiadomo już bowiem było, że zerwano negocjacje weekendowe i wyglądało na to, że Grecja nie zapłaci we wtorek 30 czerwca transzy dla MFW.
Nadal w oczekiwaniu na Grecję
- Utworzono: piątek, 03, lipiec 2015 08:26
Czas na PMI
Wczorajsze dane z rynku pracy USA nie do końca potwierdziły pozytywny obraz wyłaniające się ze środowego raportu ADP. Owszem, bezrobocie spadło do rekordowo niskiego poziomu 5,3 pkt, niemniej zmiana zatrudnienia zaskoczyła negatywnie. Dość mizernie wypadły też o 16:00 doniesienia na temat majowych zamówień.
Dzień zdaje się być spokojny
- Utworzono: czwartek, 02, lipiec 2015 15:08
Już po danych z USA
Stopa bezrobocia w USA za czerwiec wyniosła 5,3 proc., a spodziewano się, że z 5,5 proc. zejdzie tylko do 5,4 proc. Tym niemniej ważniejsze były dane o zmianie zatrudnienia. Poza rolnictwem to 223 tys. nowych miejsc pracy (spodziewano się 230 tys.), a w sektorze prywatnym – też 223 tys. (zakładano 225 tys.). Co więcej, obniżono wyniki majowe. Naturalnie nie są to wyniki tragiczne - i raczej nie spowodują totalnego odwrotu od dolara, tym niemniej powoli realizuje się scenariusz wędrówki lekko na północ, który dopuszczaliśmy rano. Na razie mamy ok. 1,1090 – 1,11, ale jeśli 1,11 pęknie, to dojście do 1,1130 byłoby możliwe. Zapewne jednak wymagałoby to słabych danych o zamówieniach o 16:00, jako swego rodzaju potwierdzenia sytuacji.
Cisza do referendum
- Utworzono: czwartek, 02, lipiec 2015 08:11
Na froncie greckim
Jeroen Dijsselbloem, szef Eurogrupy, podał, że nie będzie dalszych rozmów z Grecją aż do referendum, które odbędzie się 5 lipca. Nie będą rozmawiać ani ministrowie finansów, ani przedstawiciele KE, MFW czy EBC. Najnowszy list premiera Ciprasa nie został skomentowany przez Dijssebloema, ale propozycje szefa greckiego rządu skrytykowała inna ważna postać, Wolfgang Schaeuble, minister finansów Niemiec.
Mocny rynek pracy w Stanach
- Utworzono: środa, 01, lipiec 2015 15:58
Seria danych
Rankiem spodziewaliśmy się, że wahania eurodolara będą dziś przebiegały pomiędzy 1,11 i 1,12 (mniej więcej), zaś zarówno parcie ku 1,13, jak i schodzenie stricte do 1,10 uznawaliśmy za mało prawdopodobne. Z drugiej strony, założeniem było też to, że jeśli tylko dane z USA będą niezłe, a z Grecji nie napłynie żaden optymizm – to piłka będzie raczej po stronie dolara i wzrosty euro będą blokowane.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2871 gości