Przez niskie stopy Polacy stracili na lokatach 44 miliardy złotych

Przy oprocentowaniu lokat poniżej 2% łatwiej spotkać kogoś kto idzie do banku zlikwidować depozyt niż kogoś kto idzie wpłacić na lokatę więcej pieniędzy – wynika z danych zebranych przez Open Finance. Trudno się temu dziwić, bo przez lata przyzwyczailiśmy się do wyższych stóp zwrotu. W efekcie dziś widmo skromnych, choć bezpiecznych, zysków zmusza nas do podejmowania większego ryzyka.

Czytaj więcej...

Niższe ceny cieszą kierowców

W drugiej połowie lutego na stacjach benzynowych w Polsce e-petrol.pl odnotowuje najniższe w tym roku ceny paliw. Od początku stycznia paliwem, które najbardziej, bo aż o 18 groszy na litrze, potaniało jest autogaz. Za litr obu gatunków benzyn kierowcy płacą o 8 i 10 groszy (w przypadku "95") mniej, zaś za tę samą ilość oleju napędowego 9 groszy mniej.

Czytaj więcej...

Polski przemysł i polskie odsetki

Brexit - wcześniej czy później?
Jean-Claude Juncker, szef Komisji Europejskiej, stwierdził, iż kraje członkowskie UE raczej nie zgłoszą sprzeciwu, jeśli premier May złoży wniosek o opóźnienie wyjścia GB z Unii. Co istotne, jeżeli negocjacje i dywagacje przeciągną się do końca maja, to Wielka Brytania będzie musiała uczestniczyć w wyborach do unijnego parlamentu.

Czytaj więcej...

Produkcja zaskoczyła w górę w ślad za płacami

Wydarzeniem dzisiejszego dnia będzie publikacja zapisków ze styczniowego posiedzenia Rezerwy Federalnej, podczas którego doszło do usunięcia z komunikatu sformułowania o potrzebie dalszych stopniowych podwyżek stóp procentowych. Najprawdopodobniej dzisiejsze minutki potwierdzą zmianę w nastawieniu członków FOMC i bardziej gołębie akcenty oraz będą podkreślały większą "cierpliwość" w podejmowaniu decyzji o zmianie kosztu pieniądza.

Kolejne decyzje Fed uzależnia bowiem od obserwowanej tendencji w napływających danych z gospodarki amerykańskiej. Interesujące będą wszelkie odniesienia dotyczące redukcji sumy bilansowej Fed - w ostatnim czasie pojawiły się sugestie ze strony Brainard, że może dojść do wcześniejszego zakończenia procesu ilościowego zacieśniania polityki pieniężnej. Indeks dolara pozostaje stabilny w oczekiwaniu na to wydarzenie i utrzymuje się powyżej wsparcia w postaci 50-okresowej średniej EMA w skali dziennej.

Do większej zmienności na parach walutowych z euro i funtem może dojść za sprawą dzisiejszego spotkania na linii May- Juncker. O tym czy w istocie przyniesie ono jakieś znaczące postępy w negocjacjach w kwestii Brexitu przekonamy się w przeciągu następnych kilku godzin. Brak konkretów może ciążyć notowaniom funta, który w ostatnich dniach pozostaje mocniejszy najwyraźniej w oczekiwaniu na pozytywny rezultat działań ze strony brytyjskiej premier. Notowania GBP/USD powróciły w okolice poziomu 1,3070 i dziś oscylują nico poniżej wczorajszego zamknięcia. Z kolei para EUR/USD powróciła powyżej okolic 1,1350. Brak publikacji z Europy może sprzyjać kontynuacji odreagowania zeszłotygodniowych spadków na tej parze.

Ten tydzień obfituje w publikacje z krajowej gospodarki. Wczorajsze dane potwierdziły, że rynek pracy w Polsce pozostaje w dobrej kondycji. Przeciętne zatrudnienie wzrosło w styczniu o 2,9% w skali roku, natomiast przeciętne wynagrodzenie zwiększyło się o 7,5% w skali roku, w obydwu przypadkach powyżej konsensusu rynkowego. Dziś uwaga inwestorów skupiała się na produkcji przemysłowej. Zgodnie z oczekiwaniami po mocno rozczarowujących grudniowych danych, styczniowe odczyty wskazywały na większą dynamikę produkcji. Produkcja przemysłowa wzrosła w styczniu o 6,1% rok do roku oraz o 7,4% w ujęciu miesięcznym.

EUR/USD

EUR/USD po raz kolejny wybronił wsparcie w postaci minimum z 2018 roku i powrócił do odreagowania ostatnich spadków. Notowania kierują się obecnie w okolice geometrycznego poziomu w postaci 50% zniesienia Fibo całości impulsu spadkowego z poziomu 1,1513, który zbiega się z 50-okresową średnią EMA w skali D1 i wyznacza opór w rejonie 1,1370. Silnym wsparciem pozostają okolice 1,1300.
 

EUR/JPY

EUR/JPY powrócił powyżej 50-okresowej średniej EMA w skali D1, co z technicznego punktu widzenia otwiera drogę do wyższych poziomów cenowych. Kurs zmierza w okolice strefy oporu w rejonie 126,60-127,10 jenów za euro, poniżej której przebiega 100-okresowa średnia EMA w skali D1 oraz połowa zniesienia całości impulsu spadkowego z poziomu 133,13. Najbliższe wsparcie to rejon 125,30.

Komentarz przygotowała:
Anna Wrzesińska
Noble Securities S.A.

Ważne, że w ogóle rozmawiają, prawda?

W ciągu ostatniej doby dwie informacje dotyczące Chin i brexitu wyrwały rynki ze stanu zawieszenia, aczkolwiek zasadność reakcji jest dyskusyjna, w efekcie czego rajdu juana i funta mogą się nie utrzymać. Widać jednak, że inwestorzy czekają na świeże informacje i są gotowi wszystko przyjąć za dobrą monetę. Nie zapominajmy jednak, że ta wrażliwość działa w obie strony.

Czytaj więcej...

Przemysł i budowlanka w harmonogramie

Główna para
Eurodolar jest na 1,1335. Tak więc wszystko po staremu, w ogólności. Wykres krąży w starej konsolidacji, rozpoczętej jesienią. Trzeba przyznać, że testowano już znacznie niższe poziomy - w ostatnich dniach. Były zejścia nawet i do 1,1235, potem euro zyskało na wartości - mimo że np. pani Mester prorokowała powrót do "normalnej" polityki monetarnej w USA i raczej pozytywnie oceniała kondycję amerykańskiej gospodarki.

Czytaj więcej...