• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Ropa Brent poniżej 100 USD za baryłkę?

W braku presji inflacyjnej w największych gospodarkach świata, swój duży udział ma utrzymująca się dosyć niska cena ropy naftowej. Bardzo wyraźną presję na obniżanie cen ropy widzimy już od czerwca. W tym czasie cena amerykańskiej ropa WTI spadła ze 107,5 do 93 USD za baryłkę, zbliżając się do tegorocznego minimum ze stycznia, na poziomie 91,2 USD za baryłkę. Jeszcze mocniejszy spadek zaliczyła ropa Brent – z okolic 116 do blisko 100 USD za baryłkę ( dane z w wtorku 2 września). Są to najniższe tegoroczne ceny. Podobne poziomy notowane były ostatnio w połowie 2013 r.

Sytuacja na rynku ropy naftowej zmienia się w sposób strukturalny przez skokowy wzrost produkcji ropy w USA. Wszystko to dzięki „rewolucji łupkowej”. Produkcja ropy w Stanach Zjednoczonych od 2011 r. wzrosła o przeszło 50%. Jeszcze przed trzema laty zwiększał się tam wartościowo import ropy, ale od 2012 r. zaczął on systematycznie spadać. Po części to zasługa niższej ceny ropy, ale większość z 50 - procentowego spadku importu do USA ma przyczynę w zwiększonej produkcji. Kraj ten staje się coraz bardziej samowystarczalny, dlatego zaczyna być mocniej dyskutowana potrzeba zniesienia zakazu eksportu amerykańskiej ropy, istniejącego od prawie 40 lat. W USA pojawiają się pierwsze decyzje o pojedynczych zezwoleniach na eksport lekko przerobionej ropy naftowej, na razie są to jednak symboliczne ilości. Tarcia między poszczególnymi frakcjami w USA  będą powodować, że proces ten potrwa jeszcze trwał długo nie powinien przeszkadzać w jeszcze większej przecenie na rynku tego surowca.

Dane z amerykańskiego przemysłu są świetne, ale przez coraz większą samowystarczalność tamtejszej gospodarki, nie mają mocnego pozytywnego przełożenia na ceny ropy. Zapasy w USA spadają, jest to jednak spadek sezonowy.

Drugi największy konsument ropy – Chiny – to już duży znak zapytania. Tamtejszy przemysł jest w średniej kondycji, a ostatni niespodziewany spadek indeksu PMI do 50,3 pkt rodzi obawy o regres tego sektora. Z drugiej strony widać, że chiński rząd stymuluje gospodarkę. Takiego mieszania się rządów do gospodarki  (poza polityką pieniężną i tak mniej odważną niż prowadzona przez Fed) nie ma gospodarka europejska, dodatkowo osłabiona konfliktem na linii Rosja-Ukraina. Natomiast po stronie podaży dobrze wygląda także produkcja na Bliskim Wschodzie. Mimo niespokojnej sytuacji w Iraku eksport ropy z tego kraju zwiększa się. Podobnie dzieje się z Libią, która ma jeszcze bardzo duży potencjał do zwiększania produkcji. Przed rewolucją Libia produkowała ok. 1,6 mln baryłek dziennie.

Bariera 100 USD/b dla ropy Brent może być pewnym psychologicznym wsparciem, ale jeśli dane z sektora przemysłowego w Europie i Chinach nie będą solidniejsze, kwestią czasu powinno być złamanie tej bariery w dół, być może nawet trwalsze.

 

Łukasz Rozbicki

MM Prime TFI S.A.

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze