Bez chwili wytchnienia
- Utworzono: poniedziałek, 03, listopad 2014 11:42
Wchodzimy w nowy, bardzo ciekawy dla rynku walutowego tydzień, w którym, poza nieco mniej obłożonym wtorkiem, pozostałe dni będą bardzo interesujące. Już w poniedziałek z rana opublikowano przemysłowe indeksy PMI z Europy. Z Polski zaskoczył on pozytywnie, wchodząc powyżej granicznej wartości 50 pkt (dokładnie 51,2 pkt), co jednak jest bez wpływu na złotego.
Natomiast w odniesieniu do eurodolara – ciężko doszukać się w danych z Hiszpanii, Włoch czy Niemiec wsparcia dla wspólnej waluty, gdyż odczyty były słabsze od oczekiwań. Lepiej wypadł francuski finalny PMI, rosnąc do 48,5 pkt, aż o 1,2 pkt powyżej wstępnego odczytu. Czyli w tamtejszym przemyśle jest źle, ale nie fatalnie. To jednak marne pocieszenie. Indeksy są spokojnie odbierane przez eurodolara, ale faktem jest, że i tak został on zdołowany już wcześniej.
Jednak poza dzisiejszymi indeksami PMI dla przemysłu w tygodniu czekają nas nawet jeszcze ważniejsze wydarzenia. Z Polski teoretycznie najważniejszym będzie rezultat posiedzenia RPP (środa), jednak naszym zdaniem powinniśmy się spodziewać decyzji zgodnej z konsensusem, czyli obniżki o 25 pb i względnie gołębiego, aczkolwiek wyważonego komentarza po posiedzeniu, a tym samym wpływ RPP na złotego będzie ograniczony. Chociażby RPP mogą przyćmić publikowane tego samego dnia indeksy PMI z sektora usług. Jednak najważniejsza będzie końcówka tygodnia. W czwartek posiedzenie EBC (brak zmian stóp procentowych), od którego rynek oczekuje ustosunkowania się do pogłosek o rozpoczęciu skupu obligacji korporacyjnych. Trudno oczekiwać, aby EBC był jastrzębi i to oczekiwanie widać już w kursie eurodolara, który jest w rejonie 1,25. Jeśli EBC faktycznie da nadzieje, że taki skup będzie realizowany, z konsolidacji 1,25-1,2886 możemy przejść w konsolidację między 1,20 a 1,25. Taki scenariusz nabrałby mocy, jeśli dodatkowo piątkowe dane z amerykańskiego rynku pracy będą dobre. W tym wypadku dobre odczyty to nawet te zbliżone do oczekiwań, gdyż przyrost zatrudnienia w sektorze pozarolniczym w wysokości 231 tys. jest bardzo solidny, a stopa bezrobocia 5,9% niska. Może to zatem być kolejny tydzień dolara.
Co do złotego to najprawdopodobniej pozostanie stabilny względem euro. Kurs EUR/PLN porusza się między 4,20 a 4,2450 i póki co ten zakres wahań jest bazowy. Natomiast USD/PLN walczy z oporem na 3,38, będąc właściwie w pełni zależnym od ruchów eurodolara. Jeśli faktycznie EUR/USD wejdzie w nową fazę trendu spadkowego, możemy oglądać i poziomy powyżej 3,40 na USD/PLN.
Łukasz Rozbicki
MM Prime TFI S.A.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2625 gości