Dobra seria danych makro z USA, ale uwaga rynków skupiona jest głównie na polityce
- Utworzono: piątek, 21, grudzień 2012 08:28
Wczoraj ostatnie godziny sesji w USA przyniosły zwiększoną aktywność strony podażowej, dziś sytuacja się odwróciła. S&P500 najpierw przez długi czas oscylował wokół neutralnych poziomów.
Po wystąpieniu Johna Boehnera, głównego negocjatora w zakresie klifu fiskalnego z ramienia partii republikańskiej, które miało miejsce po godzinie 19-tej czasu polskiego, indeks zaczął jednak zdobywać kolejne punkty. Dzięki dobrej końcówce sesji S&P500 ostatecznie zakończył handel na dziennym maksimum (wczoraj po słabej końcówce indeks kończył sesję na absolutnym minimum) zyskując dziś 0.55%. Dow Jones wzrósł o 0.45%, a Nasdaq, który wczoraj wypadł najlepiej (najmniej stracił), dziś pozostał w tyle z zyskiem +0.2%.
W wystąpieniu Boehnera nie było nic nowego. Powiedział, że negocjacje mające na celu uniknięcie pełnego efektu klifu fiskalnego będą kontynuowane. Rynkom to jednak wystarczyło.
Dane makro były dziś dla byków, ale problem klifu fiskalnego usuwa teraz wszelkie dane w cień. Dlatego przez większość sesji nie widać było żadnej reakcji na publikowane dziś raporty ekonomiczne.
Trzeci odczyt PKB za III kwartał przyniósł rewizję wzrostu do 3.1% z 2.7%. Był to wynik lepszy od oczekiwanych 2.8%. Wydatki konsumentów zrewidowano w górę do 1.6% z 1.4%, choć to wciąż jest dość przeciętny poziom. Jutro poznamy dane o wydatkach konsumentów w listopadzie i pojawią się pewnie korekty prognoz ekonomistów na PKB za IV kwartał. Lepszy wynik PKB za miniony kwartał to też efekt rewizji w górę danych o eksporcie netto. III kwartał to jednak już dość odległy czas dla rynków, dlatego ta publikacja nie mogła zrobić większego wrażenia na inwestorach.
Liczba nowych wniosków o zasiłki wzrosła do 361 tys. z 344 i był to wynik zgodny z prognozami. Średnia 4-tygodniowa spadła do 368 tys. z 382 tys. i powróciła tym samym na poziomy notowane przed huraganem Sandy.
Na początku sesji opublikowana została cała seria kolejnych danych makro. Większość danych zaskoczyła pozytywnie. Indeks Fed z Filadelfii silnie wzrósł do +8.1 z -10.7, podczas gdy oczekiwano wyniku -2.5. Sprzedaż domów na rynku wtórnym wyniosła 5.04 mln i był to wynik lepszy niż miesiąc wcześniej (4.76 mln) oraz lepszy od prognoz ekonomistów (4.88 mln). Indeks cen domów FHFA pokazał wzrost w listopadzie o 0.5% m/m, po spadku o 0.2% miesiąc wcześniej. Zgodny z prognozami okazał się jedynie indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board, który spadł o 0.2% m/m (pop. 0.3%, rewizja z 0.2%).
Wszystkie sektory dziś zyskiwały, a liderem był sektor finansowy. Subindeks S&P Financial pokonał ostatnio bardzo ważne poziomy techniczne, co teraz przekłada się na jego silniejsze zachowanie względem innych sektorów.
Po sesji wyniki podaje Nike (+1.3%) i Research in Motion (+3.6%), producent telefonów Blackberry. Nike próbuje w ostatnich tygodniach atakować poziom 100 USD i jutro będzie prawdopodobnie podejmowana kolejna próba wybicia ponad ten poziom.
Tomasz Smolarek
Doradca inwestycyjny
Noble Funds TFI
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2426 gości