Niepewność w sektorze paliw na GPW?

Wykres indeksu branżowego WIG-Paliwa wkroczył na przełomie lipca i sierpnia w konsolidację ograniczaną z dołu przez poziomy 3327 pkt i 3410 pkt, od góry natomiast przez 3745 pkt (w przybliżeniu). To poziomy znacznie niższe niż maksima notowane w marcu oraz na przełomie maja i czerwca (wyraźnie przekraczające 4000 pkt).

W istocie widzimy, że jeśli liczyć od początku stycznia do zakończenia wczorajszej sesji, to notowania niemal wszystkich spółek paliwowych na GPW spadły. Szczególnym przypadkiem jest tu Petrolinvest - 2 stycznia kurs zamknięcia wynosił 1,45 zł, we wrześniu kurs trwale osunął się poniżej 20 groszy (ostatnio wynosił 17 groszy). To oznacza redukcję aż o 63,5 proc. Kilkanaście procent straciły także Exillon Energy, Serinus Investment (to dawny Kulczyk Oil Ventures) i Grupa Lotos - a ponad 10 proc. PKN Orlen. Ostatnich dziewięć miesięcy udanych było (jeśli chodzi o kurs akcji) dla Grupy Duon (wzrost z 77 groszy do 1,29 zł, a zatem o 67,5 proc.) i PGNiG (z 5,26 zł do 5,72 zł - tj. o 10,3 proc.). Indeks branżowy ogólnie stracił 4,6 proc., przy czym należy pamiętać, że największy wpływ mają nań PGNiG i PKN Orlen.

Pierwsze półrocze, jak widzimy w tabeli, zakończyło się stratami netto dla trzech spółek - Grupy Lotos, Petrolinvestu i PKN Orlen. Odnotujmy jednak, że PKN Orlen nie poniósł przy tym straty operacyjnej - przeciwnie, wypracował na tej pozycji 203,9 mln zł zysku. Drugi kwartał był jednak słaby, o czym świadczy fakt, że w pierwszym EBIT wyniósł 341 mln zł. Co więcej, w ciągu pierwszych trzech miesięcy odnotowano też 145,4 mln zł zysku netto. W takim razie sytuacja Orlenu pogorszyła się w kwietniu, maju i czerwcu.

Lotos w drugim kwartale nie zredukował swych strat, ale je powiększył, czego efektem było dojście do ponad 273 mln zł na minusie, jeśli chodzi o wynik netto. Pod koniec pierwszego kwartału strata netto wynosiła jedynie 147,34 mln zł.

Dość spokojny wydaje się rozwój Grupy Duon - przychody półroczne to 188 proc. tych z pierwszego kwartału, wzrosły (o 44,7 proc. i 46 proc.) zarówno zysk operacyjny, jak i wynik netto. W porównaniu z innymi spółkami Grupa Duon dysponuje w dalszym ciągu dość skromnymi aktywami, opiewającymi w sumie na 276 mln zł. To zupełnie inny kaliber niż działalność PGNiG, PKN Orlen czy MOL Group. Co do MOL, to wyniki tej firmy były wyrażone w forintach, dokonaliśmy ich przeliczenia na złotówki po kursie z 28 czerwca. Analogicznie rezultaty Exillon Energy zostały przeliczone z USD według kursu zamknięcia z tegoż dnia. Z kolei Serinus, domyślnie również rozliczający się w dolarach, postanowił stosować dla aktywów i pasywów kurs 3,3175, a dla sprawozdania z całkowitych dochodów oraz sprawozdania z przepływów pieniężnych 3,2165. Odnotujmy, że spółka nie podała w swoim raporcie pozycji "zysk operacyjny" (operating profit).

Przy okazji Serinusa należy pamiętać, że spółka ta przeszła sporą transformację - otóż firma Kulczyk Oil Ventures kupiła kanadyjską spółkę Winstar Resources, po czym zmieniła nazwę na Serinus. Latem przez pewien czas notowania walorów Kulczyk Oil / Serinus były zawieszone z uwagi na te zmiany organizacyjne, w związku z czym jako kurs na 28 czerwca podajemy de facto ten z 14 czerwca.

Co do rentowności, to w Grupie Duon, Exillon Energy i MOL były one kilkuprocentowa, w PKN Orlen notowano minimalną dodatnią rentowność operacyjną i -0,15 proc., jeśli chodzi o marżę netto, bardzo pozytywnie zaprezentował się natomiast PGNiG. Wyjątkowo niepokojący jest rzecz jasna Petrolinvest.

Ogólne wrażenie jest takie, że spore nadzieje budzi Grupa Duon, której wykres podąża w mocnym trendzie wzrostowym i być może powróci jeszcze do testowania oporów powyżej 1,40 zł. Gwałtownie wzrosła w ostatnich czasach cena akcji Exillon Energy, tu jednak wzrosty może blokować charakterystyczny poziom 10 zł. W przypadku Lotosu wykres od niemal dwóch lat jest co prawda w trendzie wzrostowym, (w styczniu 2012 notowano jeszcze kursy rzędu 22 zł), ale z drugiej strony mamy też tendencję spadkową - od połowy marca. Wsparcia to 36 zł i 33 zł. Podobnie przeceniane są papiery węgierskiej spółki MOL Group, zaś Petrolinvest rezyduje na bardzo niskich poziomach - i dopiero bardzo wyraźna poprawa, wiążąca się z nową strategią czy zasileniem finansowym, mogłaby pobudzić inwestorów. Na wykresie PGNiG mamy niepewność - na razie 6,50 to bardzo wyraźny opór i ciężko będzie się ponad niego wybić, choć będzie to zależało od wyników za trzeci kwartał. Spadkowo prezentuje się niestety Orlen, choć wydaje się, że wykres ma już za sobą najniższe minima. Ogólny trend nie został jednak przełamany. Co ciekawe, wskaźnik C/WK liczony dla danych półrocznych, sugerował kupno akcji niemal wszystkich spółek (poza PGNiG). Wskaźnik Altmana (dla rynków wschodzących) nie wskazywał natomiast, by którakolwiek ze spółek mogła upaść w najbliższych czasach.

B. Garga