Ser i mleko, czyli zyski Milkilandu

Milkiland to przedsiębiorstwo, które na warszawskiej GPW obecne jest od grudnia roku 2010, a więc już ponad trzy lata. Spółka należy do branży spożywczej, a zajmuje się przede wszystkim produkcją wyrobów mlecznych.

Produkty Milkilandu to np. różnego rodzaju sery (twarde, świeże, topione i pleśniowe), masło, mleko w proszku i jego przetwory, a także napoje mleczne, desery, jogurty czy śmietany. Asortyment ten rozprowadzany jest w Rosji i Kazachstanie, a także na Ukrainie czy w Mołdawii. Firma posiada pięć zakładów wytwarzających świeże wyroby mleczne - oraz pięć skoncentrowanych na produkcji serów. Jeden zakład wyspecjalizowany jest w produkcji mleka w proszku.

Milkiland to spółka ukraińska, choć formalnie zarejestrowana jest jako N.V. (naamloze vennootschap, czyli spółka akcyjna) w holenderskim mieście Amsterdam. Posiada biura przedstawicielskie w Moskwie i Kijowie.

Przedsiębiorstwo powstało w roku 1994, na początku jako firma mleczarska prowadząca działalność handlową. Z biegiem lat spółka kupowała kolejne mleczarnie, w 2002 roku zaczęła produkować ser, w latach 2009-2010 przechodziła proces intensywnej restrukturyzacji finansowej. Obecnie jest dużą grupą kapitałową, posiadającą kilkadziesiąt spółek - zarejestrowanych m.in. na Ukrainie, Cyprze, w Rosji czy w Polsce (Milkiland EU sp. z o.o. oraz Ostrowia sp. z o.o.).

Prezesem zarządu Milkilandu i dyrektorem generalnym od roku 2003 jest Wiaczesław Rekow, magister zarządzania (absolwent Państwowego Uniwersytetu Ekonomicznego w Odessie), radzie nadzorczej przewodzi założyciel firmy, Anatolij Jurkiewicz (doktor nauk informatycznych, biznesmen).

73,52 proc. akcji i głosów na WZ Milkilandu ma podmiot o nazwie 1 Inc. Cooperatief U.A., 5,74 proc. posiada Aviva OFE Aviva BZ WBK, a 5 proc. należy do R-Assets Cooperatief U.A. Dodajmy, że 1 Inc. Cooperatief U.A. jest to podmiot kontrolowany przez Anatolija Jurkiewicza.

Poniżej widzimy rezultaty skonsolidowane Milkilandu za lata 2008-2012. Są one wyrażone w EUR.

Przeciętna wartość przychodów rocznych to niemal 259 mln EUR, przy czym po sporej obniżce w roku 2009 mieliśmy już tylko wzrosty, w szczególności w 2010. Średnie wartości rentowności EBITDA, operacyjnej i netto to 14 proc., 9,26 proc. i 3,35 proc. W roku 2008 grupa kapitałowa poniosła stratę netto, ale potem notowano już tylko zyski. Rekordowy pod względem rentowności był rok 2010.

Widzimy też, że od roku 2008 systematycznie rosły aktywa trwałe (121,36 mln EUR w 2008, 210,5 mln EUR w 2012). Pokrycie zobowiązań bieżących środkami pieniężnymi było w ostatnich latach dość dobre (nawet jeśli w roku 2012 spadło do 35 proc. ich wartości). Kapitał własny w 2011 i 2012 roku w pełni wystarczał na pokrycie zobowiązań, co jest pozytywnym zjawiskiem.

Poniżej mamy rezultaty za trzy kwartały 2013 i 2012:

Przychody ze sprzedaży (skonsolidowane) wzrosły w skali rocznej o 18,7 proc., osiągając poziom 245,24 mln EUR. Spadły nieco rentowności - w tym marża procentowa netto z 5,83 proc. do 4,49 proc.

O 20 proc. w skali rocznej wzrosły przychody w segmencie wyrobów z pełnego mleka, natomiast w obszarze serów - o 8,4 proc. EBITDA skurczył się o 15 proc. r/r, a koszty sprzedaży wzrosły o 26 proc. r/r - w dużej mierze z powodu wzrostu cen mleka (na Ukrainie w badanym okresie był to wzrost o 24 proc. r/r, w Rosji - o 11 proc. r/r.).

Firma zainwestowała w badanym okresie (od początku stycznia do końca września 2013) kwotę 4,3 mln EUR w polski zakład w Ostrowii, celem jego modernizacji. W fabryce rozpoczęto w lutym produkcję suchych produktów mlecznych, w maju zaś doszło do tego wytwarzanie serów twardych.

Co do kursu akcji, to można przypomnieć, że w wakacje roku 2012 sięgał on ok. 17-19 zł, rok później oscylował już w obszarze 10 - 12,5 zł. Ostatnio notowania zmierzają w stronę 11 zł, choć w październiku ubiegłego roku notowano chwilową zwyżkę do 14 zł. Za ostateczne wsparcie można uznać linię 10 zł, testowaną w maju 2013 roku.

J. Sobal