Budimex – wyniki najnowsze i nie tylko

Władze spółki Budimex, bardzo dobrze znanej wielu inwestorom grającym na warszawskiej giełdzie (i nie tylko im), opublikowały właśnie wstępne rezultaty finansowe za cały rok 2013. Mamy tu zarówno wzrosty, jak i spadki.

Okazuje się mianowicie, że przychody ze sprzedaży obniżyły się z niemal 6,08 mld zł (tyle notowano w roku 2012) do niespełna 4,75 mld zł. To redukcja o 28 proc., a więc znaczna. Z drugiej strony, trzeba przyznać, że znacznie zwiększył się skonsolidowany zysk operacyjny – ze 182,4 mln zł do 333,3 mln zł. Jak ta zmiana przełożyła się na rentowność? Otóż w roku 2012 ówczesny EBIT stanowił 3 proc. ogółu przychodów, zaś w 2013 (o ile oczywiście wstępne wyniki się potwierdzą) 5,48 proc. Podwyżka marży procentowej EBIT to naturalnie pozytywny sygnał.

Co do zysku netto, to w roku 2012 notowano 185,98 mln zł, w 2013 już 300,48 mln zł, a więc i w tym przypadku mamy zwiększenie wyniku, zarówno kwotowo, jak i w proporcji do obrotów. Jeśli zaś chodzi o rezultaty nie finansowe, a operacyjne, to można zauważyć np., że w roku 2013 Budimex (poprzez spółkę Budimex Nieruchomości sp. z o.o., odpowiedzialną za segment deweloperski) dokonał sprzedaży notarialnej 495 lokali oraz przedsprzedaży netto 742 mieszkań.

Trzeba jednak zauważyć, że ów segment w roku 2012 (przy 322,42 mln zł przychodów) wypracował 34,62 mln zł zysku netto, w następnym roku natomiast poniósł stratę na poziomie 23,39 mln zł. Pozostałe segmenty – tj. budowlany i ten, który zajmuje się wszelką pozostałą działalnością – zarówno w 2012, jak i w 2013 wyszły na plus. Co do pozostałej działalności, to w roku 2012 obszar ten był odpowiedzialny za 5,17 proc. obrotów skonsolidowanych, zaś w 2013 – za 11,3 proc. Mało tego – w 2013 wygenerował on większą część skonsolidowanego EBIT (222,55 mln zł ze wspomnianej kwoty 333,3 mln zł).

Przypomnijmy, że oferta Budimexu jest bardzo rozbudowana. Obejmuje m.in. liczne usługi budowlane w takich obszarach jak budownictwo ogólne, infrastruktura komunikacyjna czy energetyka. Firma buduje także, jak wspomnieliśmy, budynki mieszkaniowe (oraz domy jednorodzinne), oczyszczalnie ścieków i inne obiekty ekologiczne, świadczy też usługi budowlane (sprzętowe – np. kruszenie, walcowanie, układanie mas bitumicznych etc.). Do tego posiada sieć wytwórni mas bitumicznych, które obsługują całą Polskę.

Inwestorem strategicznym w Budimexie jest Ferrovial S.A. z Hiszpanii, ale poprzez podmiot Valivala Holdings B.V. (holenderski i kontrolujący 59,06 proc. w kapitale oraz głosach). Do OFE PZU "Złota Jesień" należy 8,83 proc. akcji i głosów, do Aviva OFE Aviva BZ WBK natomiast 5,11 proc.

Poniżej widzimy wyniki skonsolidowane Budimexu za lata 2008 – 2012:

Jak widać, jest to naprawdę spore przedsiębiorstwo, jedno z większych na GPW. Oto bowiem przecięna kwota przychodów rocznych to 4,53 mld zł, aktywa także oscylują co roku w granicach kilku miliardów. Przeciętne rentowności netto, EBIT i EBITDA za badane lata to 3,77 proc., 4,47 proc. i 5,11 proc. Najwyższe w owym pięcioleciu były w roku 2010.

Przedsiębiorstwo ma za każdym razem solidne pokłady środków pieniężnych, stanowiące od 40 do 60 proc. zobowiązań bieżących, problematyczne jest natomiast stałe utrzymywanie zobowiązań na poziomie kilkukrotnie przekraczającym kapitał własny (w 2011 roku długi stanowiły 750 proc. jego kwoty). Spore jest też zadłużenie aktywów, sięgało nawet 88 proc. Oczywiście każde przedsiębiorstwo ma swoją specyfikę i z pewnością nie należy pochopnie oceniać tak dużej firmy o długiej historii – ale mimo wszystko należy mieć na uwadze wspomniane niuanse. Dodajmy, że złota reguła bilansowa była zachowana w latach 2008 – 2010, potem kapitał własny nie pokrywał już niestety aktywów trwałych. Pozytywnie wypada ocenić to, że aktywa obrotowe przewyższają kwotę zobowiązań krótkoterminowych.

Budimex, jak wspomnieliśmy, to jedna z największych firm budowlanych. Pod względem puli skonsolidowanych aktywów pod koniec września 2013 porównywalny z Budimexem (3,45 mld zł) był Polimex-Mostostal (3,43 mld zł) – ale znajdował się w znacznie gorszej sytuacji finansowej, notując po trzech kwartałach straty netto (dające ujemne rentowności: netto -8,16 proc., EBIT -4,49 proc.). W Budimexie rentowności te były wówczas równe 3,23 proc. i 4,16 proc. (wyższe od przeciętnych dla badanych firm z sektora, tj. od 1,83 proc. i -1,99 proc.). C/WK pod koniec września nie sugerował, by kupować walory Budimexu (poziom 6,31 pkt, a więc bardzo wysoki), ale – jak wspomnieliśmy – firma funkcjonuje przy stosunkowo niskim kapitale własnym, stąd wskaźnik poniekąd nie nadążał za wzrostem kursu. Ten bowiem wynosił 30 września ok. 106 zł, a przecież jesienią zdążył jeszcze skoczyć do 140 zł. O tym jednak niżej:

Pod koniec sierpnia roku 2012 cena jednej akcji Budimexu schodziła nawet poniżej 46 zł, był to skromny poziom, jak na tę firmę. Nastąpiło jednak odbicie od dołków i solidny trend wzrostowy wywindował notowania nawet w okolice 140 zł (jak zauważyliśmy przed chwilą). Potem jednak nastąpiła korekta, teraz rodzi się pytanie o to, czy odeprze ją wsparcie na 120 zł (można liczyć też na minima w okolicach 115,4 zł i 109 zł). Odbicie, jeśli nastąpi, to będzie musiał zmierzyć się z oporami na 130 zł – i oczywiście 140 zł. Dodajmy, że poziomy, na jakich jest teraz wykres kursu akcji Budimexu (tj. tak wysokie), nie były notowane od 2007 roku.

J. Sobal