Głos w sprawie klienta

"Głos w twojej sprawie" – takim hasłem reklamuje się firma Votum, czyli notowana na warszawskiej giełdzie kancelaria odszkodowawcza, wyspecjalizowana "w postępowaniach dotyczących roszczeń za szkody osobowe objęte systemem ubezpieczeń obowiązkowych".

Mówiąc bardziej precyzyjnie, Votum pomaga osobom poszkodowanym w wypadkach komunikacyjnych, a także w wypadkach przy pracy (i nie tylko). Firma ustala, kto był odpowiedzialny za dane zdarzenie, a także, kto jest ubezpieczycielem tej osoby i jak szeroki jest zakres szkód, które należy naprawić – po czym podejmuje się uzyskania odpowiednich świadczeń dla swego klienta.

Spółka powstała w roku 2005, ale na GPW zadebiutowała dopiero w grudniu roku 2010. Rzut oka na wykres kursu pokazuje, że rok 2012 i pierwsze trzy kwartały roku 2013 to był czas konsolidacji w obszarze 4 – 5 zł, ale później notowania silnie wystrzeliły na północ. W lutym roku bieżącego strona popytowa próbowała przebić poziom 7 zł, jakkolwiek to się nie udało i nastąpiła znaczna korekta. Ruch ten został jednak wstrzymany przez wsparcie na 5,60 zł, ceny znów nieco wzrosły i wydaje się, że jest szansa na dalsze zwyżki, o ile uda się wybić ponad linie 6 zł, a potem obszar 6,25 – 6,30 zł.

Poniżej widzimy strukturę akcjonariatu spółki:

źródło: raport Emitenta)

Należy mieć na uwadze dwie rzeczy: po pierwsze, Andrzej Dadełło to przewodniczący rady nadzorczej. Po drugie, akcje posiada on nie tylko bezpośrednio, ale także przez DSA FG.

Votum działa nie tylko jak pojedyncza spółka, ale też jako grupa kapitałowa złożona z następujących podmiotów:

(źródło: raport Emitenta)

Widzimy, że grupa ta ma swoje odnogi nie tylko w Polsce, ale także w Czechach, na Słowacji oraz na Ukrainie (Vidshkoduvannya sp. z o. o.). Warto wiedzieć, że 1 lipca spółki Votum SK i Votum CZ mają zostać połączone, co ma zwiększyć efektywność ich działania.

Dodajmy, że Votum jest laureatem rozmaitych nagród biznesowych, a w roku 2012 zamknęła swoją stutysięczną sprawę. Firma wspiera także różne regionalne akcje społeczne.

Czas jednak spojrzeć na rezultaty finansowe Votum. Pod lupę weźmiemy wyniki skonsolidowane za lata 2009 – 2013:

Niewątpliwie dane te robią dobre wrażenie. W pięcioletnim okresie ani razu nie notowano straty (nie tylko netto, ale też EBITDA czy operacyjnej). Przeciętne rentowności to: 10,26 proc. (netto), 12,42 proc. (operacyjna) oraz 14,72 proc. (EBITDA). Rok 2013 przyniósł przychody na poziomie 57,77 mln zł (co oznacza, że wzrosły one o ponad 11 proc.). Przychody rosły zresztą w każdym z badanych okresów. Z drugiej strony, rok 2013 przyniósł nieco niższe zyski niż 2012. Spadły w związku z tym także rentowności – np. operacyjna z 11,60 proc. do 9,84 proc. Co więcej, była to kolejna taka sytuacja, bo i rok 2012 był słabszy od 2011, jeśli chodzi o marże procentowe (np. rentowność operacyjna za 2011 to aż 14,46 proc.).

Faktem jest, że krótko przed publikacją raportu firma obniżyła swe prognozy na rok 2013. Pierwotnie zakładano 6,883 mln zł EBIT, później już tylko 5,686 mln zł. Analogicznie wizję EBITDA obniżono z 8,465 mln zł do 7,032 mln zł. W istocie te nowe prognozy to po prostu realne wyniki osiągnięte przez Grupę Votum w roku 2013. Rentowność spółek zależnych, zwłaszcza czeskiej i słowackiej, okazała się niższa od uprzednio zakładanej.

Co do bilansu, to Grupa Votum posiada solidne pokłady środków pieniężnych, w roku 2013 stanowiły one połowę bieżących zobowiązań, wcześniej bywały nawet wyższe (lata 2011-2012), ale też i nieco niższe (2009-2010). Wskaźnik płynności bieżącej przekracza nieco poziom 1 pkt, co wskazuje, że aktywa obrotowe pokrywają zobowiązania krótkoterminowe. Z drugiej strony, poziom tego wskaźnika spadał w ostatnich czasach (w roku 2011 było to 1,49 pkt, rok później 1,19 pkt, ostatnio 1,16 pkt). Grupa nie do końca zachowuje złotą regułę bilansową: kapitał własny pokrywał majątek trwały w latach 2011 i 2012, ale nie w latach 2009, 2010 i 2013 (w ostatnim przypadku odpowiadał on 85 proc. wartości takich aktywów).

W ogólności jednak trzeba przyznać, że sytuacja przedsiębiorstwa wciąż jest niezła, choć oczywiście ostatnie lata przyniosły pewną nutkę wyhamowania, widoczną w takich kwestiach jak wspomniane wyżej rentowności (czy redukcja prognoz). Na koniec wspomnijmy, że jednostkowy zysk netto Votum za rok 2013 to 6,26 mln zł przy 4,55 mln zł zysku operacyjnego i 43,12 mln zł przychodów. Rok wcześniej notowano obroty na poziomie 38,21 mln zł, EBIT w kwocie 3,84 mln zł i zysk netto na poziomie 5,37 mln zł.

Kamil Kiermacz