Efekt roku 2013
- Utworzono: poniedziałek, 10, marzec 2014 10:02
Wydaje się, że rok 2013 okazał się całkiem niezły dla Korporacji Gospodarczej "Efekt", czyli notowanej na GPW grupy kapitałowej, działającej w szeroko pojętej branży handlowej.
Wrażenie jest pozytywne przede wszystkim na tle dłuższego, na przykład pięcioletniego okresu. Oto bowiem w latach 2009 – 2011 przedsiębiorstwo notowało skonsolidowane straty netto (choć operacyjnie wychodziło na plus, to trzeba przyznać), a dopiero w 2012 wynik netto okazał się dodatni. Także i rok 2013 przyniósł ze sobą zysk na czysto, zresztą wyższy niż rok wcześniej (kwotowo, ale i w relacji do obrotów).
Przypomnijmy, że KG "efekt" istnieje od roku 1989 i wywodzi się z przedsiębiorstwa transportowego, które jednak po trzech latach zmieniło profil działalności. Otóż od dwóch dekad zasadniczym aspektem funkcjonowania KG "efekt" jest prowadzenie placu handlowego w Krakowie, oferującego wystawcom 600 stanowisk handlowych. Na placu (jest to Kompleks Handlowy "Rybitwy") prowadzi się obrót warzywami, owocami, płodami rolnymi oraz artykułami rolno-przemysłowymi w ogólności.
To jednak nie wszystko. Otóż KG "efekt" prowadzi grupę kapitałową, do której należą jeszcze dwie spółki zależne z branży hotelarskiej, mianowicie "Efekt-Hotele" S.A. (posiadająca trzygwiazdkowy hotel) oraz "Lider Hotel" sp. z o.o. Ta ostatnia zarządza czterogwiazdkowym hotelem Best Western Premier.
Skonsolidowane rezultaty za lata 2009 – 2013 możemy zobaczyć w poniższych tabelach:
Tak, jak wspomnieliśmy, rok 2013 przyniósł zysk netto, a zresztą także i dodatnie poziomy EBIT oraz EBITDA. Ta pierwsza kwota to 7,36 mln zł, ta druga natomiast wyniosła 11,34 mln zł. Oznaczało to odpowiednie rentowności na poziomach 18,97 proc. i 29,24 proc., a więc niezłe, lepsze niż w latach 2009-2011, choć niższe od wyników z roku 2012. Równocześnie nastąpił wzorst przychodów (o 4 proc.).
Segment usługowo-handlowy odpowiedzialny był za 49 proc. skonsolidowanych przychodów netto (w ujęciu narastającym, tj. za cały rok 2013), generując równocześnie 4,311 mln zł zysku netto. Okazuje się więc, że ponad połowa przychodów to – nomen omen – efekt działalności hotelarsko-turystycznej. Dynamika w skali rocznej wyniosła 107 proc. Niestety, działalność ta przyniosła stratę netto na poziomie 1,681 mln zł, aczkolwiek zarząd KG "efekt" zwraca uwagę na fakt, że była to strata o 40 proc. niższa niż w roku 2012.
Z opublikowanego niedawno raportu mogliśmy się też dowiedzieć, że "sytuacja ekonomiczno-finansowa w segmencie turystyczno-hotelarskim ulega widocznej poprawie". Obie spółki hotelowe odnotowały np. zyski netto w samym czwartym kwartale (nie narastająco), mianowicie Lider-Hotel zarobiła 73 tys. zł, a Efekt-Hotele aż 106 tys. zł. Frekwencja w hotelach wzrosła – mimo "rosnącej w mieście [tj. w Krakowie – przyp. red.] podaży miejsc noclegowych i zaostrzonej konkurencji cenowej za wynajem pokoi".
Dodajmy, że w roku 2013 firma zdecydowała się na wystąpienie z sieci hotelarskiej IHG oraz podniesienie standaru wspomnianego wcześniej trzygwiazdkowego hotelu "Efekt Express Hotel" – tak, by miał już cztery gwiazdki. Modernizacja obiektu zakończyła się, jak można wnosić z raportu, w końcu lutego. Spółka rozwiązała też umowę licencyjną na prowadzenie hotelu marki Holiday Inn Express, co podwyższyło koszta oraz obciążyło wynik za pierwsze półrocze 2013.
W danych bilansowych widzimy, tradycyjnie już dla tej grupy kapitałowej, że aktywa trwałe są wielokrotnie wyższe niż obrotowe (105,5 mln zł wobec 5,4 mln zł), jedne i drugie skurczyły się zresztą w porównaniu z końcówką roku 2012. Majątek trwały to głównie aktywa rzeczowe, w szczególności budynki.
Firma była w stanie w razie czego spłacić ok. jedną trzecią długów krótkoterminowych ze środków pieniężnych (niezły poziom, lepszy od tych, które notowano w latach 2009 – 2011, choć słabszy niż w 2012). Nie zachowywała złotej reguły bilansowej (majątek trwały przekraczał ponad czterokrotnie kapitał własny), wskaźnik płynności bieżącej był niestety dużo niższy od 1 pkt (0,48 pkt), co może niepokoić. Wrosły, co jest pozytywne, ROE i ROA (liczone jako stosunek zysku za dany rok do pozycji bilansowej za rok ubiegły).
Przedsiębiorstwo w dalszym ciągu jest stroną w procesie, który toczy się od 1998 roku, kiedy to kilka osób wniosło pozew przeciw firmie. Domagają się one wynagrodzenia za to, że KG "efekt" korzystała w latach 1991 – 1997 z pewnych nieruchomości w Krakowie-Rybitwach, przy czym spółka miała – według pozywających – m.in. pogorszyć stan tych nieruchomości (za co miałaby zapłacić odszkodowanie). Wartość przedmiotu sportu to prawie 7,56 mln zł, ale KG "efekt" nie uznaje tego powództwa i uważa, że druga strona nie ma odpowiednich podstaw faktycznych i prawnych. Władze firmy twierdzą, że żaden z powodów nie udokumentował kwoty żądanych wynagrodzeń. Postępowanie jest w każdym razie w toku.
Dodajmy, że tak w ostatnim czasie wygląda akcjonariat spółki, przy czym Bogumił Adamek to prezes jej zarządu:
(źródło: raport Emitenta)
Tak natomiast kurs akcji kształtował się ostatnio na GPW:
Po długim okresie konsolidacji w okolicach 7,60 – 9,50 zł (w przybliżeniu), ostatnio odnotowano wyjście na północ, tj. zwyżkę kursu. Kluczowe będzie teraz mocne wybicie sie ponad 10,50 zł. Próbę taką podejmowano - bez powodzenia – już w maju roku 2012. W istocie można rzec, że trwale powyżej tego poziomu wykres ostatni raz był latem roku 2011, a więc przed niemal trzema laty. Wyzwanie jest więc spore, ale ostatni raport okresowy ma w sobie nutę optymizmu, są więc pewne szanse na analogiczny optymizm graczy.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2188 gości