Wsparci na trzech filarach

Projprzem to – jak już kiedyś pisaliśmy na tych łamach – firma, która działa zasadniczo w trzech obszarach. Najkrócej można określić je tak: systemy przeładunkowe, konstrukcje stalowe, budownictwo.

Systemy przeładunkowe realizowane są przez dwie spółki z grupy kapitałowej, której przewodzi Projprzem, mianowicie przez PROMStahl Polska sp. z o.o. oraz PROMStahl GmbH. Firmy te zajmują się też serwisowaniem zrealizowanych przez siebie platform i pomostów.

Konstrukcje stalowe Projprzemu stosowane są m.in. w halach przemysłowych i magazynowych. Klientami są firmy z obszarów takich jak energetyka, chemia czy ochrona środowiska.

Jest wreszcie Projprzem generalnym realizatorem rozmaitych inwestycji budowlanych: przemysłowych, handlowo-usługowych oraz magazynowych. Oferta obejmuje projektowanie (wraz z odpowiednimi obliczeniami i analizami), a następnie wykonawstwo całego przedsięwzięcia. W budownictwie przemysłowym specjalizowało się w szczególności Lubelskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Przemysłowego Projprzem sp. z o.o., należące do grupy. Spółka ta jednak została postawiona w stan likwidacji.

Poniżej widzimy strukturę akcjonariatu Projprzemu:

Co ciekawe, wymienione osoby fizyczne nie pojawiają się obecnie ani w radzie nadzorczej, ani w zarządzie.

(źródło: witryna Emitenta)

Na wykresie kursu akcji mamy w zasadzie konsolidację. Wsparciem jest najpierw obszar 8,70 – 8,80 zł, niżej linia 8 zł i następnie okolice 7,05 – 7,10 zł. Z drugiej strony są też opory – mianowicie 10,50 zł, 11,05 – 11,10 zł, 12 zł.

Czas na wyniki finansowe. Pod lupę weźmiemy dane skonsolidowane za okres 2009 – 2013:

Od roku 2011 rozrzut przychodów nie był duży – w granicach od 153,6 mln zł do 158,62 mln zł. We wcześniejszych latach obroty były wyraźnie niższe. Rok 2010 przyniósł ciężkie straty, ale poza tym za każdym razem firma notowała zyski. W roku 2013 skonsolidowany zysk netto wyniósł 3,86 mln zł, czyli stanowił 2,43 proc. przychodów. Rok wcześniej było to 4,73 proc. Rentowność operacyjna spadła z kolei z 7,17 proc. do 2,27 proc. To oczywiście dość niepokojący sygnał.

Zarząd uważa, że rok 2013 był czasem niezbyt sprzyjającym rozwojowi działalności Projprzemu. Przychody zostały jednak nieco zwiększone, zwłaszcza dzięki restrukturyzacji segmentu budownictwa. Warto odnotować, że o ile pod koniec roku 2012 w przedsiębiorstwie notowano 459 etatów, o tyle rok później było ich już tylko 392. Doszło zatem do redukcji zatrudnienia.

Segment systemów przeładunkowych dał w roku 2013 przychody na poziomie 84,35 mln zł oraz 7,43 mln zł zysku na sprzedaży. Konstrukcje stalowe odpowiedzialne były za 23,29 mln zł obrotów, ale na tym biznesie Projprzem stracił (na sprzedaży) 3,1 mln zł. Wynik segmentu budownictwa przemysłowego też był ujemny (-1,526 mln zł) przy 44,3 mln zł obrotów.

Trzeba też powiedzieć o dość przykrej rzeczy, którą już zasygnalizowaliśmy wcześniej: otóż rok 2013 przyniósł postawienie w stan likwidacji Lubelskiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Przemysłowego Projprzem sp. z o.o. Ustalono następnie, że cała działalność budowlana zostanie skoncentrowana w spółce dominującej Projprzem S.A. - przy rezygnacji z własnych ekip wykonawczych. Firma będzie (tylko i aż) generalnym wykonawcą projektów.

Dobrym biznesem zdają się być systemy przeładunkowe – w tym segmencie przychody wzrosły w skali rocznej o 24 proc., a Projprzem jest obecny ze swymi produktami tego rodzaju już w 37 krajach.

Celem na rok 2014 ma być "osiągnięcie operacyjnej efektywności we wszystkich trzech segmentach działalności" oraz wygenerowanie skonsolidowanego dodatniego przepływu pieniężnego. W obszarze konstrukcji stalowych penetrowany ma być (a więc zapewne już jest) w szczególności rynek skandynawski – pod kątem możliwości sprzedaży systemów off-shore.

Aktywa trwałe pod koniec roku 2013 opiewały na 63,77 mln zł, obrotowe na 89,74 mln zł – i te ostatnie przewyższały dwukrotnie kwotę zobowiązań bieżących, co jest pozytywne. Grupa miała też spore środki pieniężne, które same w sobie stanowiły ponad połowę krótkoterminowych długów. Zachowana była złota reguła bilansowa, podobnie jak w latach wcześniejszych. Okazuje się więc, że sytuacja płynnościowa jest całkiem przyzwoita, co dobrze rokuje na przyszłość.

J. Sobal