Metal w działaniu
- Utworzono: środa, 14, maj 2014 12:31
Impexmetal to wielkie przedsiębiorstwo, którego głównym akcjonariuszem jest inna spółka znana z GPW, mianowicie Boryszew S.A. Firma ta posiada aż 49,53 proc. akcji Impexmetalu (tudzież analogiczny odsetek głosów na WZ).
W miarę istotny (8,05 proc.) jest też udział ING PTE S.A. Free float to 38,82 proc. akcjonariatu Impexmetalu, zaś 3,60 proc. stanowią akcje własne.
Impexmetal działa przede wszystkim w branży metali nieżelaznych, ma za sobą ponad pół wieku historii, a także siedemnaście lat obecności na parkiecie warszawskiej GPW. Oferta spółki, a właściwie grupy kapitałowej, to m.in. produkty aluminiowe, miedziane, cynkowe i ołowiane. Segment aluminium (blachy i taśmy) obsługuje Huta Aluminium Konin, Miedź to domena firmy Hutmen (również notowanej na GPW) oraz Walcowni Metali Dziedzice. Cynkiem i ołowiem zajmują się Baterpol, ZM Silesia S.A. Zakład Katowice oraz ZM Silesia S.A. Oddział Huta Oława. Z kolei firma FŁT Polska rozprowadza łożyska, kulki i igiełki.
Skonsolidowane wyniki Impexmetalu (przychody i zyski) za I kw. 2014 roku (oraz okres porównywalny) wyglądały tak:
Jak widać, przychody były znaczne (grubo ponad pół miliarda złotych), aczkolwiek stanowiły jedynie 91,6 proc. obrotów ze stycznia, lutego i marca 2013. Bardziej może jednak niepokoi fakt, że obniżce uległy także zyski – i to w taki sposób, który poskutkował redukcją rentowności. Oto np. marża EBIT spadła z 3,86 proc. do 2,69 proc., netto natomiast z 3,08 proc. do 1,74 proc.
Poniżej mamy wyniki roczne z lat 2009 – 2013:
Przeciętna roczna pula obrotów to 2,47 mld zł – sporo, jak na polską giełdę czy nawet w ogóle polską gospodarkę. Grupa osiągała świetne zyski operacyjne w latach 2010 i 2011 (105,5 mln zł oraz 142,02 mln zł), lata 2009, 2012 i 2013 były słabsze pod tym względem. W roku 2013 EBIT skonsolidowany spadł do 72,82 mln zł, co oznaczało też obniżkę marży z 3,05 proc. do 2,67 proc.
Dane bilansowe mamy w kolejnej tabeli:
W aktywach widzimy przewagę (ale nie drastyczną) majątku trwałego, pod koniec marca 2014 roku opiewał on na 937,09 mln zł, przy czym był w całości pokryty przez kapitał własny (złota reguła bilansowa). Należy ten fakt ocenić pozytywnie, podobnie jak poziom wskaźnika płynności bieżącej (1,48 pkt). Kapitał własny przewyższał bez problemu zobowiązania ogółem (stanowiły one 66 proc. jego wartości). To dobrze świadczy o płynności przedsiębiorstwa.
W pierwszym kwartale 2014 roku największe obroty dał segment miedzi – wyniosły one 237 mln zł. Aluminium wygenerowało 168,98 mln zł. Warto jednak zauważyć, że o ile aluminium dało 3,17 mln zł zysku (wynik finansowy netto segmentu), o tyle w przypadku miedzi było to jedynie 2,77 mln zł – mniej kwotowo i mniej w stosunku do przychodów.
Sam okres został przez zarząd firmy oceniony jako pod pewnymi względami lepszy niż pierwszy kwartał 2013 roku. Mianowicie "ogólna sytuacja makroekonomiczna" była korzystniejsza. Z drugiej strony, w kwartale spadły średnie ceny metali na Londyńskiej Giełdzie Metali (np. aluminium o 15 proc.). Wysokie były też ceny złomu akumulatorowego kupowanego przez Baterpol i negatywnie wpłynęły one na rezultaty tego podmiotu. Warto jeszcze wspomnieć, że choć przychody kwartalne spadły w relacji rocznej, to jednak wolumen sprzedaży okazał się nieco wyższy.
Na wykresie kursu akcji widać było od końca kwietnia roku 2013 silny trend wzrostowy. Cena przeszła drogę z mniej niż 2 zł do 4 zł (szczyt dzienny z listopada 2013). Potem jednak, po krótkim okresie konsolidacji, doszło do wyraźnej przeceny papierów. Niestety, cena spadła poniżej 2,50 zł. Z punktu widzenia byków pocieszeniem może być jednak fakt, że wstępnie obroniło się wsparcie na 2,28 zł, co daje pewne szanse na zwyżkę. Konieczne będzie jednak tak naprawdę przebicie linii trendu spadkowego, tj. wyjście mniej więcej ponad poziom 2,60 zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5839 gości