Usługi hotelarskie i handel
- Utworzono: wtorek, 27, maj 2014 08:43
Powracamy dziś na naszych łamach do Korporacji Gospodarczej efekt (tak właśnie – z małej litery – poprawnie zapisuje się jej nazwę). Jest to przedsiębiorstwo, które zasadniczo dzieli swą działalność na dwa segmenty, odnotowane zresztą w tytule niniejszego opracowania.
Otóż segment pierwszy, który w styczniu, lutym i marcu roku bieżącego dał grupie kapitałowej 3,74 mln zł przychodów – to handel i usługi na rzecz handlu. Chodzi mianowicie o to, że KG efekt prowadzi w Krakowie znany plac handlowy, oferujący wystawcom 600 stanowisk, na których sprzedają oni przede wszystkim owoce, warzywa i płody rolne.
Segment drugi (w kwartale wygenerował on obroty na poziomie 2,91 mln zł) to hotelarstwo, co wynika z faktu, że w grupie mieszczą się dwie spółki z branży hotelarskiej.
Warto zauważyć, że z tych dwóch segmentów tylko pierwszy wypracował w badanym okresie zyski (operacyjny i netto). Wyniosły one odpowiednio 1,01 mln zł oraz 801 tys. zł. Na działalności hotelarskiej poniesiono stratę operacyjną w kwocie 1,15 mln zł oraz netto na poziomie 2,07 mln zł. Ostateczne rezultaty kwartalne (przychody i zyski) widzimy poniżej – w tabeli, która uwzględnia także dane jednostki dominującej:
Jak widać, skonsolidowane obroty KG efekt za pierwszy kwartał wyniosły w sumie 6,39 mln zł i były wyższe niż rok wcześniej (6,78 mln zł). Udało się ponownie wypracować dodatni EBITDA, ale ponownie też poniesiono straty na dwóch dalszych pozycjach. Były one skalą zbliżone do tych z początków roku 2013. Ujemna rentowność EBIT wyniosła -2,18 proc., netto zaś -19,88 proc.
Co ciekawe, sama jednostka dominująca poradziła sobie nieźle, generując m.in. 1,01 mln zł zysku operacyjnego oraz 801 tys. zł zarobku na czysto. W istocie są to – jak łatwo zauważyć – wspomniane już wcześniej rezultaty segmentu handlowego, bo to właśnie spółka-matka się nim zajmuje.
By mieć szerszy ogląd sytuacji, spójrzmy na skonsolidowane wyniki roczne z lat 2009 – 2013, a także na pozycje bilansowe z tegoż okresu (w tym ostatnim przypadku uwzględnimy również kwoty z końca marca 2014):
Przeciętne przychody roczne równe były 42,05 mln zł – najwyższe odnotowano w roku 2009, najniższe w 2012. Rok 2013 przyniósł zatem zwyżkę w skali rocznej (o 4 proc.). Wzrosła wtedy też rentowność netto (z 4,22 proc. do 6,78 proc.), skurczyła się natomiast marża operacyjna. W ogólności lata 2012 i 2013 o tyle były lepsze od poprzednich trzech, że przyniosły zyski netto (a nie straty).
Pod koniec marca 2014 środki pieniężne KG efekt opiewały na 3,47 mln zł, co umożliwiało pokrycie 19 proc. zobowiązań bieżących. Wypada uznać to za niezły wynik, ale z drugiej strony fakt, że wskaźnik płynności bieżącej wynosił jedynie 0,34 pkt, jest już nieco deprymujący. W ogólności wskaźnik ten lokuje się w przypadku KG efekt na niskich poziomach – widać to było także we wcześniejszych okresach. Samo w sobie nie jest to dobre, tym niemniej wygląda na to, że taka jest specyfika przedsiębiorstwa, prowadzącego działalność w taki sposób.
Analogicznie rzec można o złotej regule bilansowej, która z całą pewnością nie jest zachowywana. Bierze się to w dużej mierze z faktu, że aktywa trwałe firmy są bardzo duże (w porównaniu do kapitału własnego, ale też np. majątku obrotowego). Dla przykładu, pod koniec marca opiewały one na niemal 105 mln zł, z czego większość stanowiły aktywa rzeczowe (głównie budynki). Kapitał własny oscyluje natomiast w pobliżu 20 – 25 mln zł.
Zobowiązania ogółem stanowiły pod koniec marca aż 370 proc. kapitału własnego. Taka proporcja również nie jest satysfakcjonująca z teoretycznego punktu widzenia – i również jest typowa dla tej firmy (mało tego, np. pod koniec roku 2011 długi były równe niemal pięciokrotności kapitału). Wszystkie te kwestie pokazują, że choć firma normalnie funkcjonuje i ostatnimi czasy generuje zyski (roczne), to jednak w przypadku nieco bardziej kryzysowych okoliczności płynność może się zachwiać.
Co do straty na działalności hotelarskiej, to do pewnego stopnia wynikała ona z sezonowości – "pierwszy kwartał roku obrotowego charakteryzuje się znikomą aktywnością na rynku turystycznym i hotelarskim". Z tego powodu "w celu podtrzymania współpracy z kontrahentami konieczne staje się w tym okresie obniżenie ceny za usługi, co ujemnie wpływa na efekty ekonomiczno-finansowe segmentu". W każdym razie istotne jest to, że w pierwszym kwartale firmie udało się ukończyć prace związane ze zmianą kategorii hotelu prowadzonego przez spółkę zależną Efekt-Hotele – i obiekt uzyskał kategorię czterech gwiazdek.
Trzeba przyznać, że wykres kursu akcji budzi zasadniczo optymizm. Otóż na początku lutego zaczął się rozwijać trend wzrostowy, notowania ruszyły z okolic 8 zł na północ, obecnie za opór można uznać linię 13,10 zł. Niedawno w trendzie mieliśmy korektę, wstępnie można zakładać jednak, że ogólna tendencja się obroniła. To daje pewne szanse na wzrost, zwłaszcza jeśli uda się ostro pokonać wspomniany opór. Kursy takie jak obecne nie były obserwowane od wakacji roku 2011.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5744 gości