Siła stali
- Utworzono: piątek, 20, czerwiec 2014 10:13
Pierwszy kwartał roku 2014 nie był niestety czasem zysków dla Alchemii. Precyzyjnie byłoby jednak powiedzieć, że nie był okresem, w którym udałoby się wypracować dodatnie kwoty na wszystkich możliwych pozycjach zysków. Co to dokładnie oznacza?
Otóż, owszem, jest faktem, że grupa kapitałowa, której Alchemia przewodzi, osiągnęła (przy 251,45 mln zł przychodów) zysk brutto na sprzedaży (opiewający na 14,57 mln zł, tj. 5,8 proc. obrotów). Tym niemniej EBIT (czyli wynik z działalności operacyjnej) był już ujemny (odnotowano tu 198 tys. zł straty). Na czysto przedsiębiorstwo straciło 2,82 mln zł, choć rok temu w analogicznym okresie notowało 1,76 mln zł zysku.
Dla samej tylko jednostki dominującej I kw. 2014 był czasem 191,52 mln zł przychodów oraz 2,95 mln zł straty operacyjnej i straty netto grubo przekraczającej 4,76 mln zł. Wyniki widzimy zresztą w poniższej tabeli:
Co do samych przychodów, to jednostkowe wzrosły w skali rocznej o 8,5 proc., ale skonsolidowane skurczyły się do 93 proc. wartości ze stycznia, lutego i marca 2013.
Przypomnijmy w tym momencie, czym zajmuje się Alchemia. Otóż jest to grupa kapitałowa z branży metalowej, zajmująca się przede wszystkim produkcją stali. Oto lista spółek zależnych:
(źródło: raport Emitenta)
Produkty zakładów należących do Alchemii to m.in. wlewki, rury stalowe (np. gorącowalcowane bez szwu) oraz różnego rodzaju wyroby kute i kuto-walcowane. Na przykład Huta Bankowa wytwarza "szeroką gamę obręczy kolejowych" i "pierścieni kuto-walcowanych bez szwu o przekroju prostokątnym lub profilowanym".
Formalnie działalność dzieli się na sześć segmentów: rury i wlewki stalowe, wyroby kute, pierścienie kuto-walcowane, półwyroby ze stali, wyroby walcowane długie i usługi przetwórstwa stali. Ten ostatni segment jest marginalny, dał bowiem w I kw. 2014 roku tylko 610 tys. zł przychodów. Najważniejszy, jeśli mierzyć to obrotami, jest dział rur i wlewek stalowych (170 mln zł wpływów i wynik na poziomie 2,61 mln zł). Wyroby walcowane długie dały obroty w kwocie 64,4 mln zł, ale wynik tego segmentu był ujemny (-679 tys. zł). Pozostałe działy notowały rezultaty dodatnie, podobnie jak segment rurowy.
Niżej mamy rezultaty roczne (skonsolidowane) z lat 2009 – 2013, a także dane bilansowe (w tym również z końca marca 2014):
Przeciętne roczne obroty w pięcioletnim okresie to 910 mln zł, przy czym w roku 2013 były wyraźnie niższe niż rok i dwa lata wcześniej (zeszły poniżej symbolicznego miliarda). Rok 2013 był też niestety okresem słabych zysków i rentowności (marża operacyjna nieznacznie tylko przewyższyła 1 proc., rentowność netto wyniosła 0,04 proc.). Zarząd przyznawał w sprawozdaniu rocznym, że rok 2013 był "wyjątkowo trudny dla branży stalowej", która "dotkliwie odczuła brak ożywienia w inwestycjach polskiego budownictwa czy energetyki" oraz "brak efektywnych regulacji prawnych chroniących polskich producentów wyrobów stalowych". Brak ten "zaostrza konkurencję cenową – zwłaszcza z producentami, którzy ponoszą znacznie niższe koszty wytworzenia dzięki mniej rygorystycznym wymogom środowiskowym".
W majątku Alchemii zasadniczo przeważają aktywa trwałe (inaczej było tylko pod koniec roku 2010). W marcu 2014 majątek trwały opiewał na niemal 507 mln zł, obrotowy na 376 mln zł. Aktywa obrotowe przewyższały sumę zobowiązań krótkoterminowych, co należy ocenić pozytywnie (wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,41 pkt). Zachowana była złota reguła bilansowa (1,11 pkt), podobnie było też pod koniec grudnia 2013. Dość słabo prezentowało się pokrycie długów krótkoterminowych samymi tylko środkami pieniężnymi (raptem 3 proc., pod koniec grudnia 2 proc.). W ogólności jednak sytuacja płynnościowa jest całkiem niezła, godne uwagi jest też to, że kapitał własny był wyraźnie wyższy niż całość długów.
Władze firmy deklarowały w raporcie kwartalnym, że "rok 2014 będzie kolejnym okresem pracy nd poszerzeniem i uzupełnieniem oferty produktowej". Grupa zamierza "w pełni wykorzystać szansę, jaka otwiera się przed branżą hutniczą" (chodzi m.in. o środki z UE).
Alchemia to firma kontrolowana przez państwa Karkosików. Roman Karkosik posiada 65,99 proc. akcji i głosów na WZ tego przedsiębiorstwa, Grażyna Karkosik natomiast 16,38 proc. Spójrzmy jeszcze na to, jak kształtuje się wykres kursu:
Wiosną ubiegłego roku notowania najpierw spadły do dołków w okolicach 3,65 – 3,70 zł, potem jednak ożywiły się i w listopadzie notowano nawet maksimum na 5,80 zł. Ostatecznie jednak można powiedzieć, że tak naprawdę już od roku mamy konsolidację w pobliżu 5 zł. Na razie nie ma mocnych oznak, które przemawiałyby za rychłym finałem tego trendu bocznego. Być może konieczne będą jakieś przełomowe wyniki finansowe (np. za półrocze lub za dziewięć miesięcy). Oby był to przełom pozytywny.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5834 gości