Orzeł wzleci wzwyż?
- Utworzono: czwartek, 26, czerwiec 2014 10:04
W okresie ostatnich dwóch lat "orli lot" nie był zbyt imponujący. Mamy tu na myśli sytuację, jaka panowała na wykresie kursu akcji spółki Orzeł Biały, a poniekąd także – w jej wynikach finansowych. Naturalne staje się więc pytanie o to, jakie zmiany przyniósł pierwszy kwartał roku bieżącego i czego możemy spodziewać się w przyszłości.
Na razie spójrzmy na wspomniany przed chwilą wykres:
Wiosną 2012 roku cena akcji dochodziła do 27 zł, a nawet wykraczała ponad ten poziom. Wówczas jednak nastąpiło intensywne przesilenie, w wyniku którego wykreowany został długoterminowy trend spadkowy. Niedawno strona popytowa musiała bronić wsparcia już na 10 zł, co oznaczało powrót do poziomów z jesieni roku 2009.
Co działo się z wynikami przedsiębiorstwa w ostatnich czasach? Otóż w roku 2012 jak najbardziej notowano zyski, choć rentowności były już znacznie niższe niż w 2011 (np. marża operacyjna spadła z 10,90 proc. do 3,96 proc., netto z 9,38 proc. do 2,59 proc.). Rok 2013 przyniósł wzrost obrotów, ale zarazem załamanie, jeśli chodzi o wyniki (Orzeł Biały wygenerował wówczas skonsolidowaną stratę operacyjną na poziomie 27,76 mln zł). Widzimy to wszystko w tabeli:
Orzeł Biały to przedsiębiorstwo, które prowadzi recykling zużytych akumulatorów. Według zarządu, rok 2013 był bardzo niekorzystny, jeśli chodzi o sytuację rynkową na rynku tegoż surowca. Poza tym utworzono rezerwy i odpisy, które wpłynęły na wynik finansowy. Działania te były skutkiem zmian organizacyjnych (przeglądu i audytu – a te procesy wynikały z kolei z planów przeniesienia działalności z Bytomia do Piekar Śląskich w trwającym obecnie II kw. 2014).
Spójrzmy na kwoty, które udało się wypracować (grupie i jednostce dominującej) w styczniu, lutym i marcu roku bieżącego (oraz rok wcześniej, dla porównania):
Przychody utrzymały się na poziomach zbliżonych do ubiegłorocznych (skonsolidowane minimalnie spadły, jednostkowe nieco wzrosły), godne uwagi jest natomiast to, że udało się polepszyć EBITDA i wyjść na plus, jeśli chodzi o EBIT i wynik netto. Otóż na czysto grupa kapitałowa Orła Białego zarobiła 2,6 mln zł (choć rok temu straciła w I kw. 805 tys. zł). Jej EBIT wyniósł 3,1 mln zł (wobec 1,88 mln zł straty operacyjnej na początku 2013). Ostatecznie rentowność operacyjna wyniosła 3,08 proc. (jednostkowa zaś 0,98 proc.).
Poprawa wyników, o której już pisaliśmy, to m.in. skutek stabilizacji na rynku surowców, a także spadku cen złomu akumulatorowego (recykling ołowiu daje aż 95 proc. przychodów Orła Białego).
Niestety, faktem jest też to, że przepływy środków pieniężnych netto z działalności operacyjnej były (podobnie jak rok temu) wybitnie ujemne (w ujęciu skonsolidowanym było to 26,8 mln zł poniżej zera). Ujemne były też pozycje przepływów netto finansowych i inwestycyjnych. Podobnie wyglądało to w spółce dominującej, należy o tych czynnikach pamiętać.
Pozytywne, gdy patrzy się na bilans (powyżej ujęcie skonsolidowane), jest niewątpliwie to, że grupa zachowuje złotą regułę bilansową i wysoko stoi wskaźnik płynności bieżącej (ostatnio 3,97 pkt). Spore jest też pokrycie zobowiązań bieżących środkami pieniężnymi (nawet jeśli 19 proc. to wartość dużo niższa niż ta z grudnia 2013, sięgająca 90 proc.). Kapitał własny dwukrotnie przewyższa ogół długów. Pod względem wypłacalności firma prezentuje się zatem całkiem nieźle.
Na koniec przypomnijmy, że w dalszym ciągu głównym inwestorem posiadającym papiery Orła Białego jest NEF Battery Holdings s.a.r.l. (60,55 proc.). Do PTE PZU należy 11,20 proc., zaś do ING PTE 6,03 proc.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5758 gości