Co dalej z Pamapolem?
- Utworzono: poniedziałek, 28, lipiec 2014 13:08
Pamapol to jedna z bardziej rozpoznawalnych krajowych firm, jeśli chodzi o branżę spożywczą. Jej główne produkty to tzw. dania gotowe (mięsno-warzywne, zwykle sprzedawane w słoikach), a także konserwy mięsne i przetwory. Spółka przewodzi grupie kapitałowej, do której należą jeszcze następujące podmioty:
– WZPOW sp. z o.o. (Kwidzyn)
– Mitmar sp. z o.o. (Głowno)
– Dystrybucja sp. z o.o. (Rusiec)
– Huta Szkła Sławno sp. z o.o. (Sławno)
Huta Szkła to podmiot, który Pamapol chce po prostu sprzedać, nie prowadzi on zresztą działalności operacyjnej. WZPOW prowadzi sprzedaż warzyw przetworzonych, Mitmar zaś mięsa nieprzetworzonego. W ubiegłym roku Pamapol sprzedał udziały w ZPOW sp. z o.o., firmie z Ziębic, produkującej mrożonki i konserwy warzywne.
Niestety, kondycja Pamapolu w ostatnich czasach nie była najlepsza. Rok 2013 zakończył się sporą skonsolidowaną stratą netto, sięgającą 22,7 mln zł, tj. prawie 5 proc. przychodów. Co więcej, lata 2011 i 2012 także były czasem ujemnych wyników netto, nawet jeśli przedsiębiorstwo generowało dodatni EBIT.
Władze spółki deklarowały w raporcie rocznym, że w grupie prowadzone są procesy optymalizacyjne, których skutkiem ma być nowa polityka cenowa i odnowienie struktury handlowej. W tym kontekście możemy więc spojrzeć na kwartalne wyniki Pamapolu – grupowe i jednostkowe – z I kw. 2014 i analogicznego okresu roku 2013:
To, co rzuca się w oczy, to na pewno duży spadek przychodów. Skonsolidowane obniżyły się ze 126 mln zł do 86 mln zł, jednostkowe o 30 proc., do 35,3 mln zł. Należy mieć na uwadze, że w przypadku kwoty skonsolidowanej pewne znaczenie dla roku 2013 miało 12,28 mln zł przychodów ZPOW Ziębice. Ponieważ spółkę tę sprzedano, to suma ta zaklasyfikowana została jako przychody z działalności zaniechanej. Gdyby zatem w obrotach za rok 2013 brać pod uwagę tylko działalność kontynuowaną w roku bieżącym, to wówczas mielibyśmy nie 126 mln zł przychodów, ale 113,75 mln zł. Tym niemniej w skali rocznej także w tym ujęciu mamy do czynienia z poważną redukcją.
Warto jednak wspomnieć, że według zarządu nie było żadnych nietypowych zdarzeń, które miałyby wpływ na osiągnięte wyniki. Niestety, może to po prostu oznaczać, że kondycja Pamapolu systematycznie się osłabia. O ile w I kw. 2013 notowano dodatnie wartości EBIT, o tyle rok później tak spółka-matka, jak i cała grupa poniosły na działalności operacyjnej straty (skonsolidowana wyniosła 307 tys. zł). Znacznie pogłębione zostały straty netto, jak to widzimy w naszej tabeli.
Jeśli chodzi o spółkę dominującą, to we wszystkich segmentach operacyjnych (dania gotowe, konserwy i dania mięsne, zupy gotowe, towary handlowe – wyroby gotowe, usługi i towary handlowe) doszło do znacznych spadków przychodów w relacji rocznej. Pewnym usprawiedliwieniem jest jednak fakt, że w początkach 2013 roku finalizowany był jeszcze duży kontrakt z Agencją Rynku Rolnego na dostawę mielonek, ryżu i innych produktów. Władze spółki podały też do wiadomości, że spadek obrotów to do pewnego stopnia zamierzony efekt nowych procedur handlowych. Chodzi o "ograniczenie ilości asortymentu i dostosowanie produkcji do specyfikacji umów sprzedaży".
Przypomnijmy jeszcze archiwalne wyniki roczne (grupy) z lat 2009 – 2013 oraz pozycje bilansowe:
Jak widać, przeciętne roczne obroty to 553,4 mln zł, przy czym w roku 2011 były one rekordowe i przekraczały 664 mln zł. W 2013 okazały się najniższe w całym pięcioleciu, negatywnym zjawiskiem były też poważne straty. W bilansie niepokoją skromne zasoby środków pieniężnych i to, że wskaźnik płynności bieżącej osunął się poniżej 1 pkt. Grupa kapitałowa nie zachowuje też złotej reguły bilansowej, a kapitał własny jest nadmiernie zadłużony – ostatnio zobowiązania stanowiły 234 proc. jego wartości. Z drugiej strony, to i tak lepszy poziom niż np. ten z grudnia 2013 czy końcówki roku 2012. Wciąż jednak widać, że Pamapol przechodzi ciężki i problematyczny okres.
Na wykresie kursu mamy rodzaj szerokiej konsolidacji, od dołu ograniczanej przez 1,72 zł, od góry przez 3 zł i 3,25 zł. Ten stan rzeczy ciągnie się już od jesieni roku 2011 i jest skutkiem wcześniejszych spadków. Ostatnio wędrujemy w pobliżu dolnego ograniczenia, przy 2 zł. Na razie nie ma żadnych sygnałów technicznych czy fundamentalnych, które zwiastowałyby wyjście górą z konsolidacji, choć oczywiście spekulacyjne ruchy w jej obszarze są możliwe, podobnie jak i związany z nimi zarobek – jeśli tylko pamiętać o poziomach oporu.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5725 gości