Atrem na plusie
- Utworzono: poniedziałek, 04, sierpień 2014 10:29
Atrem to specyficzna spółka, działająca w pewnym sensie na pograniczu informatyki, automatyki, budownictwa i prac inżynierskich. Co oferuje swoim klientom (czyli np. przedsiębiorstwom gazowym, elektroenergetycznym, paliwowym i budowlanym)? Otóż chodzi m.in. o technologie inteligentnego budynku, wykonawstwo i modernizację instalacji energetycznych czy klimatyzacyjnych, prowadzenie pomiarów elektrycznych i gazowych, dostawę i montaż systemów sterowania etc.
Czy Atrem zarabia na tej działalności? Na ogół tak, bywa zresztą, że zupełnie nieźle, choć oczywiście zawsze mogą zdarzyć się słabsze okresy. Do takich należał rok 2012, który spółka (a właściwie prowadzona przez nią grupa kapitałowa) finalizowała ze stratami na pozycjach EBITDA (10,42 mln zł), EBIT (13,33 mln zł) i netto (12,08 mln zł). Już jednak rok 2013 przyniósł wyjście na plus, nawet jeśli rentowności okazały się słabsze niż w latach 2009 – 2011.
To wszystko pokazuje nam poniższa tabela:
Z danych wynika, że w okresie 2009 – 2013 przeciętne roczne przychody Atremu wynosiły 145,77 mln zł, przy czym najwyższe notowano w roku 2010 (ponad 200,8 mln zł). Te z roku ubiegłego były najniższe, nie przekroczyły 107 mln zł. Rentowność operacyjna wyniosła przy tym 2,46 proc., a netto 1,74 proc.
W początkach sierpnia naturalne staje się pytanie o nieco nowsze dane. Na raport półroczny musimy jeszcze trochę zaczekać, przyjrzyjmy się jednak pozycjom z pierwszego kwartału obrotowego – skonsolidowanym i jednostkowym:
Zaprezentowane w styczniu, lutym i marcu rezultaty robią bardzo dobre wrażenie. Zauważmy np., że grupie kapitałowej udało się utrzymać mniej więcej te same przychody (a nawet kosmetycznie je zwiększyć), równocześnie jednak wygenerowano znacznie wyższe zyski. Tak np. EBIT skonsolidowany wzrósł z 218 tys. zł do 758 tys. zł. Tym samym marża wyniosła 3,77 proc., a nie 1,09 proc., jak poprzednio. Z kolei jednostkowa marża operacyjna wzrosła z 1,51 proc. do 7,22 proc.
Pod koniec marca skonsolidowane aktywa Atremu opiewały na 91,88 mln zł, z czego nieco ponad 40 proc. stanowiły aktywa trwałe, głównie rzeczowe. Przy 40 mln zł należności handlowych grupa miała do spłacenia 24,6 mln zł zobowiązań krótkoterminowych (a do tego 5,8 mln zł długoterminowych). W ogólności natomiast wskaźnik płynności bieżącej wynosił blisko 2,2 pkt, sytuował się zatem na przyzwoitym poziomie. Za sporą kwotę można też uznać 11 mln zł środków pieniężnych (prawie 45 proc. kwoty krótkoterminowych długów).
Wspomniana grupa kapitałowa nie jest zbyt skomplikowana, w istocie Atrem posiada tylko jedną spółkę zależną, mianowicie spółkę Contrast sp. z o.o. Nasze tabele pokazywały jednak dość wyraźnie, że jej przychody są dość istotne dla kwot skonsolidowanych.
W istocie łatwo zauważyć, że Atrem jako jednostka (spółka dominująca) zajmuje się segmentem automatyki i klimatyzacji (którego przychody w I kw. 2014 wyniosły 9,72 mln zł, jest to dokładnie kwota sprzedaży jednostkowej), zaś Contrast skupia się na elektroenergetyce (10,47 mln zł). Obie firmy (oba segmenty) wyszły na plus w badanym okresie. Dla segmentu automatyki wiodącym klientem była Grupa PGNiG (źródło 2,07 mln zł przychodów). Kwotę 2,08 mln zł dał z kolei Tauron (ale segmentowi elektroenergetycznemu).
Spójrzmy jeszcze na wykres kursu akcji:
Niestety, mamy tu trend spadkowy, trwający już od lutego, choć wcześniej mogło się zdawać, że ceny dojdą do 9 zł, albo i wyżej. Nastąpiła jednak silna zmiana tendencji, korekta stała się nowym trendem i notowania poszły w dół. Obecnie broni się wsparcie na poziomie 5 zł, ale już choćby tylko wyjście ponad 5,50 zł byłoby pierwszym sygnałem, że strona popytowa zaczyna się budzić. Większym potwierdzeniem byłoby jednak złamanie oporu na 6 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5882 gości