Specjaliści od kotłów

Energoinstal to przedsiębiorstwo, które zajmuje się produkcją kotłów energetycznych, a także ich montażem. W urządzeniach tego rodzaju, jak możemy przeczytać na oficjalnej witrynie internetowej spółki, "materiały opałowe w postaci ciekłej, gazowej bądź stałej w optymalny sposób przekształcane są w żądaną formę energii".

Firma przewodzi grupie kapitałowej, której profil działalności jest szerszy, ponieważ obejmuje także działalność deweloperską i finansową, jak również naprawę i modernizację maszyn, urządzeń i obiektów przemysłowych. Struktura grupy prezentuje się tak, jak to widzimy poniżej:

(źródło: raport Emitenta)

Głównym akcjonariuszem Energoinstalu jest przedsiębiorstwo W.A.M. sp. z o.o., kontrolujące 61,80 proc. akcji i głosów na WZ. 5,05 proc. kapitału to udział Jarosława Więcka, 5,02 proc. natomiast należy do Michała Więcka. Istotnym inwestorem jest też Amplico OFE (ostatnio 5,56 proc.). Dodajmy, że Jarosław Więcek to wiceprezes zarządu, Michał Więcek jest natomiast prezesem.

Następna tabela pokaże nam przychody i zyski Energoinstalu z pierwszego kwartału roku 2013 oraz analogicznego okresu roku 2014. Będą to dane skonsolidowane i jednostkowe:

Widzimy, że przychody jednostki dominującej mają spory wpływ na kwotę skonsolidowaną, ale bynajmniej nie wyłączny. Oto bowiem jednostkowe obroty wyniosły w pierwszym kwartale bieżącego roku 51,87 mln zł (wzrost w skali rocznej o 12 proc.), skonsolidowane natomiast 92,34 mln zł (te zwiększyły się aż o 44,5 proc.).

O ile w ujęciu jednostkowym wzrosły wszystkie trzy badane przez nas marże (EBITDA, EBIT i netto), o tyle w całej grupie poprawiła się w stosunku do I kw. 2013 jedynie marża operacyjna (uległa zwiększeniu z 3,88 proc. do 4,97 proc.).

W styczniu, lutym i marcu 2014 zleceniodawcami dla Energoinstalu były m.in. tak znaczące firmy jak KGHM Polska Miedź, PGNiG, PGE czy Alstom Power Systems GmbH, a także JSW Koks, Zauner Anlagentechnik GmbH, Hutrem Serwis czy Spółka Energetyczna "Jastrzębie".

Pod koniec marca grupa kapitałowa Energoinstal posiadała aktywa trwałe opiewające na 104,85 mln zł, przy kapitale własnym równym 150,5 mln zł. Innymi słowy, kapitał ten przewyższał wartość majątku trwałego, czyli zachowana była złota reguła bilansowa. Aktywa obrotowe w kwocie 191,27 mln zł stanowiły z kolei równowartość ponad 150 proc. zobowiązań bieżących, tym samym można powiedzieć, że wskaźnik płynności bieżącej sytuował się na przyzwoitym poziomie. Zwraca uwagę fakt solidnej puli środków pieniężnych: było to aż 116,2 mln zł (rok wcześniej 46,9 mln zł).

Teraz możemy przypomnieć roczne wyniki skonsolidowane Energoinstalu z okresu 2009 – 2013:

Przeciętne obroty w tym pięcioleciu to 264,5 mln zł, przy czym najwyższe notowano w roku ubiegłym, było to prawie 350 mln zł. Słaby był jedynie rok 2010, gdy przychody osunęły się do 186 mln zł, a jednocześnie przedsiębiorstwo wygenerowało straty. W pozostałych okresach wychodziło całkowicie na plus. Co ciekawe, w latach 2011 – 2013 rentowności były z grubsza zbliżone do siebie, tyczy się to zwłaszcza marży netto.

Wykres kursu akcji nie budzi przesadnego optymizmu, choć fundamenty spółki są raczej niezłe. Otóż całkiem niedawno strona popytowa próbowała przebijać linię 16 zł – ale bez powodzenia. Notowania zeszły zatem niżej, przebito linię 14 zł, testowano okolice 12,70 – 12,80 zł. Warto zauważyć, że stąd już niedaleko do minimów z maja na 12 zł. Jeśli nawet cena pójdzie teraz do góry, to trzeba będzie przejść przez okolice 15,15 – 15,20 zł, następnie 16 zł i 16,58 zł, by ruch stał się wiarygodny.

Adam Witczak