Działania Grupy FAM

Grupa FAM zaczęła się formować po roku 2004, ale należy to rozumieć precyzyjnie – a mianowicie w ten sposób, że spółka dominująca istniała już wcześniej, natomiast dopiero po debiucie na warszawskim parkiecie akcyjnym przystąpiła do organizowania wokół siebie grupy kapitałowej. Obecnie należą do niej następujące podmioty:

– FAM Grupa Kapitałowa S.A. (jednostka dominująca)

– Stradom S.A. (akcje w tym podmiocie, z branży tkanin technicznych, sprzedano w czerwcu)

--Molke Sp. z o.o.

– Mag-Bud Inwestycje Sp. z o.o.

– Partnerstwo Kapitałowe Sp. z o.o.

–PWR Investment Sp. z o.o.

Przedsiębiorstwo funkcjonuje zasadniczo w dwóch segmentach. Pierwszy to branża cynkownicza, drugi to konstrukcje przemysłowe. Otóż FAM posiada trzy zakłady świadczące usługi zabezpieczenia antykorozyjnego elementów stalowych, a jednocześnie wytwarza obiekty modułowe i zajmuje się stolarką otworową (pod marką Metalplast Oborniki).

Akcjonariat Grupy FAM przedstawia się tak, jak to widzimy poniżej:

źródło: witryna Emitenta)

Rok 2013 był dla przedsiębiorstwa problematyczny, albowiem – do czego jeszcze wrócimy – poniosło ono wówczas stratę skonsolidowaną na poziomie 42,3 mln zł przy 81 mln zł przychodów. Co więcej, w ogólności ostatnich kilka lat nie było przesadnie optymistycznych dla Grupy FAM. Sytuacja w branży budowlanej była ciężka, a w lipcu 2012 roku pożar strawił część Zakładu Usług Cynkowniczych. Tym bardziej ciekawi nas więc, jak FAM prezentuje się po sześciu miesiącach roku bieżącego. Mówi o tym do pewnego stopnia poniższa tabela:

Większość rzeczy od razu może nam (a zapewne i zarządowi firmy) poprawić humor. Widzimy wyraźny wzrost przychodów, np. skonsolidowane zwiększył się z 32,04 mln zł do 37,05 mln zł. W istocie zresztą jednostkowe były niemal takie same, spółka dominująca jest więc autentycznym trzonem grupy.

W miejsce strat netto (grupowej i jednostkowej) pojawiły się zyski, nawet jeśli niewielkie (skonsolidowana rentowność netto wyniosła 1,12 proc.). Wzrosły wartości EBITDA i EBIT oraz odpowiadające im marże. Oto np. rentowność operacyjna rok temu po pół roku wynosiła (w ujęciu skonsolidowanym) 0,44 proc., teraz 1,79 proc.

Oczywiście pewne rzeczy wciąż mogą niepokoić, jak najbardziej. Zauważmy np., że pod koniec czerwca aktywa obrotowe Grupy FAM opiewały na 22 mln zł, podczas gdy samych zobowiązań krótkoterminowych było do spłacenia aż 34,43 mln zł (i do tego 12,43 mln zł długoterminowych). Nawiasem mówiąc, w ciągu pół roku firma z jednej strony ograniczyła długi bieżące (o 42 proc.), ale równocześnie wyprzedała część majątku obrotowego (jeszcze pod koniec grudnia 2013 wynosił on niemal 42 mln zł).

Trzeba też przyznać, że skromnie prezentują się środki pieniężne Grupy. W ostatnim dniu czerwca tego roku notowano na tej pozycji pulę 974 tys. zł, rok wcześniej było to 3,98 mln zł. Dodajmy do tego, że kapitał własny pokrywał ostatnio tylko 63 proc. wartości aktywów trwałych, nie była więc zachowana złota reguła bilansowa.

Jak wspomnieliśmy, lata wcześniejsze były dość ciężkie dla Grupy, co pokazuje poniższa tabela:

Tylko w roku 2012 udało się wyjść na plus zarówno na poziomie EBITDA, jak i na pozycjach EBIT oraz wyniku netto. Poza tym za każdym razem notowano straty na czysto (zwłaszcza w latach 2009 i 2013), w 2009 także operacyjną. Przychody z roku 2013 były najniższe w całym pięcioleciu, stanowiły połowę tego, co wypracowano w takich okresach jak rok 2009 czy 2011.

Wykres kursu akcji porusza się w trendzie spadkowym, choć trzeba przyznać, że w czerwcu udało się wybronić poziomy bliskie 30 groszom i notowania poszły nieco do góry. Teraz mocnym sygnałem byłoby wyjście ponad 65 – 70 groszy, a następnie ponad 85 groszy. Nie jest jednak pewne, czy bykom wystarczy sił, nawet jeśli powoli Grupa FAM zdaje się wychodzić z najcięższego okresu.

Adam Witczak