Teraz już globalnie

W roku 2013 wykres kursu akcji KGHM nie budził optymizmu. Przypomnijmy, że o ile jeszcze na przełomie stycznia i lutego owego roku cena papierów oscylowała w okolicach 182 – 192 zł, o tyle wkrótce potem zaczęła gwałtownie spadać, aż w marcu 2014 dotarła do minimów poniżej symbolicznej granicy 100 zł.

Wówczas jednak nastąpiło odbicie, w wyniku czego ostatnie miesiące to już czas uporczywego, choć niezbyt gwałtownego trendu wzrostowego. Wygląda na to, że w najbliższym czasie będzie on testowany, nie tylko ze względu na czynniki techniczne, ale też i na bazie danych półrocznych, które koncern właśnie przedstawił. Tymczasem ostatnie wahania cen to mniej więcej 126 – 132 zł.

Jak zwykle mamy tu do czynienia z sumami liczonymi w miliardach, które dla większości przedsiębiorstw stanowią zupełnie nieosiągalną skalę działania. Nic dziwnego, KGHM to ogromna grupa kapitałowa – a jednak trzeba przyznać, że jej półroczne przychody znacznie spadły w skali rocznej. Poprzednio było to 12,52 mld zł, tym razem już tylko 9,53 mld zł. Równolegle obniżyły się zyski, np. operacyjny z 2,67 mld zł do 1,64 mld zł, co poskutkowało spadkiem rentowności z 21,34 proc. do 17,24 proc. Dodajmy, że mówimy tu o danych skonsolidowanych.

W bilansie dominują aktywa trwałe, opiewające pod koniec czerwca na 28,6 mld zł. Z tego większość to aktywa rzeczowe (prawie 15,76 mld zł). Kapitał własny nie przewyższał puli majątku trwałego, a więc nie była zachowana złota reguła bilansowa. Pozytywnie natomiast – choć gorzej niż pod koniec grudnia 2013 – prezentował się wskaźnik płynności bieżącej (1,38 pkt). Ogół długów nie przekraczał w żadnym razie puli kapitału własnego, co także jest właściwym zjawiskiem. Grupa KGHM posiadała ostatnio ponad miliard złotych, jeśli chodzi o środki pieniężne, co stanowiło równowartość 18 proc. długów bieżących.

KGHM prowadzi działalność nie tylko w Polsce, ale i w innych krajach, a więc międzynarodową. Wielkie znaczenie miało tu przejęcie w roku 2012 spółki Quadra FNX Mining Ltd. (teraz działającej jako KGHM International Ltd.). Aktywa koncernu znajdują się teraz na trzech kontynentach, w tym m.in. w takich krajach jak Niemcy, USA, Kanada czy nawet Grenlandia (na tej wyspie prowadzony jest projekt wydobywczy).

Strategiczny cel KGHM to zwiększenie górniczej produkcji miedzi do ok. 700 tys. ton rocznie. Ogólna strategia obejmuje trzy główne założenia, a są to:

– poprawa efektywności głównego ciągu technologicznego produkcji miedzi

– działania zabezpieczające dostęp do bazy zasobowej

– projekty w sektorze energetycznym

W tym ostatnim aspekcie oznacza to zabezpieczanie w możliwie dużym stopniu potrzeb energetycznych przedsiębiorstwa, w tym przez budowę własnych elektrowni. Chodzi o to, by w znaczącym stopniu uniezależnić się od zmian cen paliw i energii elektrycznej.

Zdecydowana większość przychodów grupy kapitałowej dają ciągle wyroby z miedzi i sama miedź. W I półroczu było to 6,174 mld zł, jeśli chodzi o samą KGHM Polska Miedź S.A. - mniej jednak niż rok wcześniej (7,395 mld zł). Duże znacznie ma też srebro metaliczne (1,14 mld zł), raczej marginalne – produkty takie jak złoto i ołów rafinowany. KGHM International Ltd także celuje w miedź – przychody tego przedsiębiorstwa oparte o to właśnie źródło wyniosły w pierwszym półroczu 2014 roku 721 mln zł (to jednak oznacza, że były sporo niższe niż kwota 1,25 mld zł z analogicznego okresu roku wcześniejszego).

Sapdek przychodów, ogólnie rzecz biorąc, był skutkiem niższych cen metali w skali rocznej, a w niektórych obszarach – także niższych wolumenów. Wpływ na sytuację miał też kurs USD/PLN. Aż 24,7 proc. obrotów KGHM (skonsolidowanych) w badanym okresie pochodziło z Polski, istotne były też Niemcy, Chiny, Czechy i Wielka Brytania (jako odbiorcy produktów koncernu).

Dodajmy na koniec, że nie publikowano prognoz (ani jednostkowych, ani skonsolidowanych) KGHM na rok 2014, jeśli chodzi o wyniki finansowe. Z kolei wyniki skonsolidowane za sam drugi kwartał pod pewnymi względami różniły się od konsensusu analityków – przychody wyniosły 4,878 mld zł (spodziewano się 5,091 mld zł), EBIT na poziomie 969 mln zł był jednak o 14,6 proc. wyższy niż przewidywania.

B. Garga