Jak budują w Lublinie?
- Utworzono: środa, 03, wrzesień 2014 10:08
Tytuł naszej analizy jest być może nieco na wyrost, w istocie bowiem mówić będziemy nie tyle o mieście Lublin, ile raczej o spółce Interbud-Lublin, która ma w nim swoją siedzibę. Jest to przedsiębiorstwa (a ściślej: grupa kapitałowa) działające w branży budowlano-deweloperskiej. Jego staż giełdowy to blisko cztery lata, ale istnieje od lat niemal trzydziestu.
Interbud-Lublin angażuje się w dużej mierze w budownictwo mieszkaniowe, ale to nie jedyny sektor, w którym firma jest obecna. Wśród prowadzonych przez nią realizacji znaleźć można także przychodnie, szpitale, sale gimnastyczne, galerie handlowe czy urzędy.
Poniżej widzimy schemat grupy kapitałowej:
(źródło: raport Emitenta)
Głównymi akcjonariuszami spółki dominującej wciąż pozostają Witold Matacz (52,64 proc. w kapitale, 64,07 proc. w głosach) i Krzysztof Jaworski (11,70 proc. i 14,24 proc.). Osoby te to odpowiednio zastępca przewodniczącego rady nadzorczej i prezes zarządu.
Kolejne tabele obrazują pozycje z rachunku zysków i strat oraz bilansu grupy:
Półroczne przychody Interbudu to 52,11 mln zł, a więc ok. trzy czwarte sumy notowanej na tej pozycji rok wcześniej. Niestety, inaczej niż w zeszłym roku, półrocze nie przyniosło zysków. Już sam pierwszy kwartał był czasem ujemnych wyników, zaś w kwietniu, maju i czerwcu straty te – jak łatwo zauważyć – uległy pogłębieniu. Ostatecznie Interbud-Lublin pod koniec czerwca notował 7,43 mln zł straty netto i 5,8 mln zł operacyjnej. Kwoty te stanowiły odpowiednio 14,25 proc. i 11,11 proc. przychodów wygenerowanych od początku stycznia.
Spadek obrotów był wywołany głównie ich redukcją w segmencie deweloperskim, co z kolei wynikało z przesunięcia harmonogramów realizacyjnych dla budowy trzech budynków. W segmencie budowlano-montażowym wzrosły z kolei koszty wytworzenia.
W bilansie widzimy zarówno zjawiska pozytywne, jak i negatywne. Niepokoi na pewno to, że dość duże (i większe niż trzy oraz sześć miesięcy wcześniej) jest zadłużenie kapitału własnego: zobowiązania przewyższały go pod koniec czerwca aż 2,5 razy. Firma przestała też zachowywać złotą regułę bilansową, choć odbiega od niej niewiele. Dobrze natomiast prezentuje się wskaźnik płynności bieżącej, jakkolwiek wygląda na to, że jego tendencja stała się spadkowa (w grudniu 1,97 pkt, w marcu 1,86 pkt, ostatnio już tylko 1,67 pkt).
W rachunku cash-flow pozytywnie należy ocenić fakt, że przepływy operacyjne netto były dodatnie (a nie ujemne, jak rok temu), dodatnie były też przepływy wzięte razem (1,68 mln zł, rok temu -10,9 mln zł).
Mniej więcej do stycznia przyszłego roku (odpowiednią umowę zawarto 9 stycznia 2014 i obowiązuje ona 12 miesięcy) Interbud-Lublin ma dokończyć budowę budynku Centrum Analityczno-Programowego dla Zaawansowanych Technologii Przyjaznych Środowisku w Lublinie. Drugą stroną kontraktu (opiewającego na 36,5 mln zł netto) jest UMCS.
Inne ważne umowy z pierwszego półrocza dotyczą m.in. prac budowlanych na osiedlach budynków wielorodzinnych ("Brzozy 3", "Chabry", "Nowy Felin").
Wykres kursu akcji budzi niepokój, ponieważ przełamane właśnie zostało wsparcie na symbolicznym poziomie 1 zł. W ten sposób ukształtowane zostały nowe minima historyczne (na 90 groszach), co nie napawa optymizmem.
Dodajmy na koniec, że firma nie publikowała prognoz finansowych na rok bieżący.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5767 gości