AC nawet w Peru

Oto jedna z najprostszych nazw na polskiej giełdzie (rywalizować mogłaby z nią pod tym względem zapewne firma AB, prowadząca dystrybucję sprzętu komputerowego). AC S.A. to przedsiębiorstwo wykonujące instalacje gazowe LPG i CNG. Działa od 27 lat i daje pracę 500 ludziom, jak dowiadujemy się z jej oficjalnej witryny internetowej. Co więcej, posiada ponad 50-procentowy udział w swojej branży, jeśli chodzi o rynek polski. Poza tym jednak sprzedaje swe produkty do więcej niż 40 państw na całym świecie, np. do Niemiec, Rosji, Tajlandii, Turcji czy na Ukrainę.

Asortyment spółki obejmuje bardzo różne urządzenia związane z instalacjami gazowymi, m.in. sterowniki, przełączniki, wskaźniki poziomu paliwa, reduktory, listwy wtryskowe etc. Poza tym firma sprzedaje też innego rodzaju części samochodowe, np. bezpieczniki, gniazdka, złącza, zaciski itd. Klienci mogą korzystać z autoryzowanych serwisów, a także serwisów rekomendowanych, z homologacją czy nawet z firmowych warsztatów montażowych.

Głównym akcjonariuszem jest BOS Investments Laskowski Piotr i wspólnicy sp. kom. (26,19 proc.). November II sp. z o.o. - II – S.K.A. ma 8,22 proc. walorów, Forum 52 FIZ prawie 7,4 proc., Jagodowa Dariusz Kowalczyk S.K.A. ok. 6,8 proc., ING OFE natomiast 5,33 proc.

Przewodniczącym rady nadzorczej jest Piotr Laskowski, zarządem kieruje prezes Katarzyna Rutkowska.

Poniżej możemy się przekonać, jak wyglądały wyniki finansowe w pierwszym półroczu:

96,8 mln zł – tyle wyniosły przychody AC w okresie od początku stycznia do końca czerwca 2014. Było to 106,6 proc. kwoty notowanej na tej pozycji rok wcześniej. Równolegle zmieniły się też zyski, tylko że w drugą stronę (choć trzeba przyznać, że ruch był niewielki). Otóż np. EBIT spadł z 19,77 mln zł do 18,7 mln zł, zysk netto z 16,34 mln zł do 15,3 mln zł. Tym samym odpowiednie marże obniżyły się następująco: z 21,77 proc. do 19,33 proc. oraz z 17,99 proc. do 15,81 proc. Można też dodać, że zarówno w roku ubiegłym, jak i w obecnym marże w I kw. były niższe niż w całym półroczu. Na pierwszy trymestr przypadała też mniejsza część sprzedaży.

Co się tyczy bilansu, to w grudniu 2013 dominowały w nim aktywa trwałe, w marcu 2014 proporcje były mniej więcej wyrównane, a trzy miesiące później przewagę miał już majątek obrotowy. Rosły m.in. należności, ale też i środki pieniężne (dochodząc do 19,55 mln zł), jakkolwiek nie nadążało to za wzrostem zobowiązań krótkoterminowych. Tym niemniej pod koniec okresu i tak niemal połowa wartości tychże długów bieżących pokryta była w razie czego pieniędzmi. Uzupełnijmy, że kwoty zobowiązań podaliśmy tu bez rezerw.

Wskaźnik płynności bieżącej stoi wysoko (1,91 pkt), zadłużenie kapitału własnego jest niewielkie (zobowiązania go nie przekraczają).

Z raportu dowiadujemy się m.in., że w badanym półroczu AC "kontynuowała prace związane z umocnieniem pozycji zarówno na rynku krajowym, jak i też na rynkach zagranicznych". Otwarto na przykład w lutym spółkę zależną w Peru, sprzedaje tam ona produkty LPG i CNG. Dzięki temu przedsięwzięciu sprzedaż AC do Peru wzrosła w skali rocznej o 60 proc. Dodajmy tu, że ogólnie sprzedaż do dystrybutorów zagranicznych stanowiła ponad 60 proc. całych obrotów.

W półroczu zakońcozno kilka ważnych projektów badawczo-rozwojowych, poniesiono nakłady inwestycyjne w kwocie 4,2 mln zł, m.in. przygotowując się do produkcji "nowych wyrobów elektronicznych i mechanicznych".

Na wykresie można w zasadzie mówić o trendzie spadkowym. Owszem, w długim terminie akcje drożały aż do lipca 2014, ale właśnie wtedy, w okolicach 35 – 36 zł, trend zwyżkowy został przełamany przez tendencję spadkową, rozwijającą się od początku roku (gdy notowano podejścia do 45 zł). W sierpniu broniło się wsparcie na 29 zł (29,01 zł, by precyzyjnie określić minima), po czym MACD wygenerował wyraźny sygnał kupna i notowania poszły nieco w górę. Na razie nie udało się jednak wyjść ponad 35 zł i być może MACD zasugeruje sprzedaż walorów, co mogłoby poskutkować korektą do 33 zł czy nawet okolic 31,50 – 32 zł. Dopiero mocne wyjście ponad 36 zł i później 38 zł, mogłoby oznaczać, że faktycznie byki wracają już do pełnych sił.

B. Garga