Systematyczna działalność
- Utworzono: czwartek, 23, październik 2014 13:53
Spółka Fast Finance to jedno z tych przedsiębiorstw, o których można powiedzieć, że ich działalność jest w pewnym sensie "regularna" czy też "systematyczna". Mamy tu na myśli np. fakt, że rentowności w kolejnych latach utrzymują się na podobnych poziomach, przychody na ogół rosną, ale bez gigantycznych skoków – i raczej nie widać zjawisk ekstrawaganckich (takich jak np. znaczny zysk netto przy równoczesnej stracie operacyjnej, duże wahania rezultatów etc.).
To, o czym mowa, widać np. w wynikach za pierwszy kwartał i pierwsze półrocze roku 2014 – w zestawieniu z kwotami wypracowanymi rok wcześniej w analogicznych okresach:
Jak widać, zarówno rok temu, jak i w tym roku obroty rozłożyły się dość równomiernie, z grubsza po połowie, jeśli chodzi o kwartały. Podobnie rzecz się miała z zyskami. Ogólnie rzecz ujmując, w pierwszym kwartale 2014 Fast Finance notowała 6,7 mln zł przychodów i 2,02 mln zł zarobku na czysto (rok wcześniej sprzedaż sięgnęła niemal 7,2 mln zł, wynik netto 2,09 mln zł). Z kolei rezultaty półroczne w tym roku to 14,24 mln zł przychodów (suma o 1,2 proc. wyższa w skali rocznej) i 4,25 mln zł zysku (wobec 4,23 mln zł poprzednio).
Istotnie, obyło się bez rewolucji, czy to bardzo pozytywnych, czy bardzo negatywnych. Półroczna marża operacyjna okazała się tym razem niższa niż w 2013, wyniosła bowiem 46,53 proc. (a nie 50,08 proc., jak wtedy), ale zasadniczo to wciąż podobny poziom. To samo rzecz można o rentowności EBITDA.
Przypomnijmy, że Fast Finance działa w branży finansowo-windykacyjnej. Firma zajmuje się odzyskiwaniem należności – zarówno na zlecenie, jak i poprzez skup w celu egzekwowania kwot na własny rachunek. Prowadzi też ogólny monitoring wierzytelności. Spółka powstała dziesięć lat temu, najpierw działała jako sp. z o.o., potem – już po transformacji w podmiot akcyjny – trafiła na NewConnect, by wreszcie przejść na główny parkiet warszawskiej GPW.
W latach 2009 – 2013 średnia roczna kwota przychodów Fast Finance wynosiła 23,35 mln zł, przeciętny wynik operacyjny 11,96 mln zł, zarobek na czysto 6,62 mln zł. Średnie z rentowności wynosiły: 51,7 proc. (EBIT) i 28,24 proc. (netto). To bardzo dobre poziomy, jakkolwiek wiadomo powszechnie, że w tej branży marże kilkudziesięcioprocentowe są normą wśród sprawnych firm (choćby z uwagi na ryzyko i wysiłek, jakie biorą one na siebie).
Poniżej widzimy pozycje bilansowe spółki:
W stosunku do grudnia zmniejszyły się znacznie aktywa trwałe, mianowicie z 38 mln zł do 11,6 mln zł, głównie przez znaczną obniżkę na pozycji pozostałych aktywów finansowych. Miało to jednak charakter pewnego rodzaju zamiany, albowiem równocześnie analogiczna pozycja wyraźnie wzrosła w aktywach obrotowych. Te ostatnie były wystarczająco duże pod koniec czerwca, by wskaźnik płynności bieżącej lokował się na wysokim poziomie 4,82 pkt (zresztą niższym niż poziomy z marca lub grudnia 2013). Pokrycie długów krótkoterminowych środkami pieniężnymi stało jednak na relatywnie niskim poziomie (9 proc.).
Firma zachowuje złotą regułę bilansową (przynajmniej od końcówki roku 2013), co szczególnie mocno widać po drugim półroczu (wzrost odpowiedniego wskaźnika to jednak głównie skutek spadku poziomu majątku trwałego). Niepokoić może zadłużenie kapitału własnego, ponad pięciokrotne (ale trzeba uwzględnić i specyfikę branży, i specyfikę firmy – widzimy bowiem, że wcześniej także zdarzały się takie, a nawet wyższe poziomy).
Prezes zarządu Jacek Longin Daroszewski informował w liście do akcjonariuszy, że półrocze było udane, a firma "aktywnie uczestniczy w procesach przetargowych organizowanych przez różne instytucje finansowe i na początku lipca sfinalizowała udany przetarg na zakup pakietu wierzytelności pieniężnych od PKO BP S.A." Mogliśmy również przeczytać, że doszło do "istotnego zmniejszenia relacji pomiędzy zadłużeniem finansowym a kapitałem własnym" (zwiększonym dzięki zyskowi netto z roku 2013). Problemem było to, że GPW zakwalifikowała firmę do tzw. listy alertów, z uwagi na relatywnie niski kurs papierów.
W istocie kurs oscyluje w granicach kilkudziesięciu groszy, ostatnio spadał wyraźnie poniżej 0,35 zł. Na wykresie mamy zresztą trend spadkowy. Rok temu notowano szczyty rzędu 58 groszy, a więc istotnie doszło do redukcji. Z drugiej strony, kształt wykresu może się niedługo zmienić, bo firma chce scalić papiery w relacji 4:1.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5740 gości