• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Tarczyński zwiększył przychody

W tytule naszego opracowania nie zawiera się oczywiście wszystko, co można powiedzieć o wynikach firmy Tarczyński S.A. za trzy kwartały – ale na pewno wzrost obrotów to ważny aspekt, o którym nie można zapominać.

Istotnie – pomiędzy początkiem stycznia a końcem września roku 2013 sprzedaż Tarczyńskiego osiągnęła pułap 330 mln zł, zaś w tym roku było to już 370,4 mln zł (mowa o wynikach skonsolidowanych). Wzrost to niebagatelny, bo o 12,2 proc. Zwyżkę widać także w przypadku przychodów za lipiec, sierpień i wrzesień – które finalnie wyniosły 127,22 mln zł.

Niewątpliwie wzrosły również zyski Tarczyńskiego, a rentowności w zasadzie również się zwiększyły. Wyjątkiem jest tu marża netto w ujęciu narastającym – która obniżyła się nieznacznie, mianowicie z 2,18 proc. do 2,12. Poza tym jednak zmiany szły na lepsze, zwłaszcza w samym trzecim trymestrze, gdy marża operacyjna doszła do 5,58 proc. (rok temu 2,87 proc.). Rentowność EBITDA za dziewięć miesięcy to 8,1 proc. (wobec 7,05 proc. rok wcześniej), za trzy ostatnie miesiące badanego okresu było to 9,64 proc. (poprzednio 5,9 proc.).

Co widzimy w bilansie? Nie wszystko jest imponujące, przynajmniej z teoretycznego punktu widzenia. Na przykład przedsiębiorstwo (grupa kapitałowa, ale czołowy wpływ na prezentowane przez nią kwoty ma spółka dominująca) nie zachowuje złotej reguły bilansowej, zaś wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 0,77 pkt jest trochę niepokojący. Oznacza to bowiem, że suma aktywów obrotowych jest niższa niż zobowiązania bieżące (nie mówiąc o całości długów). W ogólności zresztą długi przewyższają kapitał własny, stanowiąc jego dwukrotność. Dość nisko stoi też pokrycie zobowiązań bieżących środkami pieniężnymi (ostatnio raptem 3 proc.).

Zdarzają się przedsiębiorstwa, które prezentują w danym okresie całkiem niezłe wskaźniki bilansowe (te, o których mowa powyżej), choć np. równocześnie mają coraz mniejsze zyski i przychody, albo nawet schodzą na minus. W przypadku Tarczyńskiego sytuacja jest poniekąd odwrotna – można mieć wątpliwości co do relacji pomiędzy rozmaitymi klasami aktywów i pasywów, jakkolwiek nie da się zaprzeczyć, że firma generuje solidną sprzedaż i niemałe zarobki. Tym niemniej trzeba też powiedzieć, że przepływy operacyjne netto były w ciągu trzech kwartałów ujemne (-1,33 mln zł), podczas gdy rok temu notowano na tej pozycji niemal 23 mln zł na plusie.

Przypomnijmy, że Tarczyński to znany producent z branży mięsnej. Podmiotem dominującym grupy kapitałowej jest Tarczyński S.A., zależne są Tarczyński Marketing sp. z o.o. oraz Tarczyński Deutschland GmbH (acz ta ostatnia firma nie jest konsolidowana).

Model biznesowy Tarczyńskiego, jak czytamy, "koncentruje się na przetwórstwie mięsa wieprzowego i drobiowego oraz sprzedaży i dystrybucji wytwarzanych wyrobów mięsno-wędliniarskich do sklepów detalicznych, hurtowni oraz sieci handlowych". Firma (inaczej niż np. PKM Duda, również znany z GPW) nie prowadzi samodzielnej hodowli trzody ani też uboju. Posiada trzy zakłady produkcyjne.

Asortyment to ok. 400 różnych przetworów mięsno-wędliniarskich, zwłaszcza klasy Premium. Sprzedaż jest prowadzona głównie w Polsce, ale jednak 7,5 proc. obrotów za trzy kwartały roku 2014 stanowił eksport.

Wspomniany wyżej wzrost przychodów w ujęciu narastającym był w dużej mierze skutkiem kontynuacji współpracy z sieciami Lidl i Żabka, rozpoczętej w marcu 2013. Zarząd sądzi też, że pozytywny wpływ miała kampania reklamowa z grudnia 2013 i roku bieżącego. W relacji r/r udało się też obniżyć koszty zużycia materiałów i energii, przy czym rosyjskie embargo na import wieprzowiny z UE obniżyło ceny tego surowca, co okazało się korzystne dla Tarczyńskiego.

Głównym akcjonariuszem spółki jest EJT Investment s.a.r.l. (spółka zależna od Jacka i Elżbiety Tarczyńskich). Podmiot ten ma 38,31 proc. w kapitale i 51,21 proc. w głosach. Poza tym oboje wymienieni mają po 4,41 proc. w akcjach oraz 3,49 proc. w głosach. Udziały ING OFE i Aviva OFE to odpowiednio 8,81 proc. i 6,97 proc. oraz 8,64 proc. i 6,83 proc.

A jak gra się akcjami tej firmy na parkiecie GPW?

Otóż trzeba przyznać, że cena nie stoi obecnie wysoko. Owszem, historyczne minima są nieco niżej, bo przy 9,20 zł (testowano je w sierpniu), ale październikowe podejście w okolice 11 zł zakończyło się niepowodzeniem. Obecnie notujemy obszary 9,40 – 10 zł, a więc tak naprawdę niskie. Nie jest to jakaś "branżowa konieczność", bo np. w przypadku Indykpolu trend jest wzrostowy. Niewykluczone, że inwestorów przekona jednak fakt, że przychody i zyski Tarczyńskiego są niezłe – a w takim ujęciu byki mogłyby spróbować podbijać cenę. Mocnym sygnałem byłoby jednak dopiero wyjście ponad 11 zł, a następnie atak na 11,60 zł.

 

Kamil Kiermacz

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze