Rybne trzy kwartały Seko

Seko to przedsiębiorstwo z branży rybnej, znane z rozmaitych produktów, które na oficjalnej stronie internetowej podzielone są na następujące kategorie: przetwory rybne, pasty, sałatki i produkty mrożone. W pierwszej grupie mieszczą się różnego rodzaju marynaty, ryby solone i opiekane, filety w sosach czy galarety. Kategorie druga i trzecia są dość oczywiste, czwarta w zasadzie też.

Akcjonariat spółki prezentuje się następująco:

Jak widać, głównym podmiotem jest tu Złota Rybka sp. z o.o. - podmiot kontrolujący 62,41 proc. akcji Seko i głosów na WZ tej spółki. 54,6 proc. udziałów w Złotej Rybce ma Kazimierz Kustra – prezes zarządu Seko. Tomasz Kustra i Joanna Szymczak (wiceprezesi) mają w tym podmiocie po 15,14 proc.

O tym, jak gracze oceniają firmę, do pewnego stopnia świadczy zawsze wykres kursu. Ten w przypadku Seko prezentuje się następująco:

W zasadzie mamy tu długoterminowy trend wzrostowy, jakkolwiek ostatnio jest on testowany (w obszarze 6,70 – 7 zł). Wyzwaniem dla strony popytowej niewątpliwie są opory takie jak 8 zł, 8,50 zł, 9 zł czy w końcu nawet 9,39 zł – tj. maksima z marca roku bieżącego.

Pora zatem przyjrzeć się przychodom i zyskom Seko za trzy kwartały:

88 mln zł to kwota o tyle duża, że o 3,3 mln zł wyższa niż ta, którą notowano na tej samej pozycji pod koniec września 2013. Wynik operacyjny w tym roku to 3,96 mln zł za dziewięć miesięcy. W tym wypadku to zatem spadek, także jeśli chodzi o marżę (rentowność operacyjna obniżyła się z 4,77 proc. do 4,50 proc.). Marża netto ostatecznie jednak utrzymała się na tym samym poziomie, a nawet kosmetycznie wzrosła (do 3,5 proc.).

Seko posiadała pod koniec września aktywa opiewające w sumie na 98,5 mln zł, przy czym zobowiązania po stronie pasywów wynosiły 45,74 mln zł (z czego 28,7 proc. przypadało na długoterminowe). Warto odnotować, że spółka odnotowała w ciągu trzech kwartałów dodatnie przepływy netto operacyjne (8,94 mln zł) oraz ujęte razem (4,55 mln zł, jakkolwiek rok temu było to 7,66 mln zł).

Wzrost przychodów, o którym była mowa wyżej, wynikał – zdaniem zarządu – z "wprowadzenia do oferty nowych produktów, a także intensywnych działań handlowych". Warto też mieć na uwadze, że Seko wypłaciła w tym roku swym akcjonariuszom dywidendę w wysokości 2,13 mln zł (32 grosze na akcję).

Zarząd deklaruje, że w badanym okresie nie obserwowano żadnych "istotnych niepowodzeń", a z pozytywnych zdarzeń warto wymienić np. wprowadzenie nowego logo i ogólną zmianę identyfikacji wizualnej. Odnotowano też wysoko poziom na pozycji innych przychodów operacyjnych, m.in. dzięki rozwiązaniu części rezerw. Koszty finansowe, dzięki niskim stopom rynkowym, utrzymywały się na względnie niskim poziomie. Trzeba jednak przyznać – i tu już wchodzimy w obszar zjawisk niekorzystnych – że wzrosły koszty sprzedaży, zwłaszcza transportu.

Dodajmy, że najwyższych przychodów Seko możemy się spodziewać w IV kwartale roku, ponieważ wtedy rośnie zapotrzebowanie na przetwory rybne (konsumpcja przedświąteczna).

Kamil Kiermacz