Wyniki z Lublina
- Utworzono: poniedziałek, 17, listopad 2014 13:38
Ujmując rzecz precyzyjnie, chodzi nam dziś o wyniki Interbudu-Lublin, a więc grupy kapitałowej z branży budowlano-deweloperskiej. Przedsiębiorstwo to jest obecne na głównym parkiecie akcyjnym GPW, w swej historii zajmowało się realizacją osiedli mieszkaniowych, przychodni, szpitali, galerii handlowych i rozmaitych innych obiektów. Ostatecznie jednak na swej witrynie internetowej firma deklaruje, iż "fundamentem jej działalności" są "mieszkania na sprzedaż".
Główni akcjonariusze to Witold Matacz (54,93 proc. w kapitale i 65,46 proc. w głosach) oraz Krzysztof Jaworski (11,70 proc. i 14,24 proc.). Pierwszy z nich to zastępca przewodniczącego rady nadzorczej, drugi natomiast jest wiceprezesem zarządu. Można w tym kontekście dodać, że radzie przewodniczy Jan Pomorski, zaś prezesem spółki jest Marek Borowiec.
Firma tworzy grupę kapitałową, a poniżej widzimy skonsolidowane rezultaty tejże grupy, w szczególności za trzeci kwartał roku 2014:
Wyraźnie widać spadek przychodów w skali rocznej, aczkolwiek zapowiedzią tego były już rezultaty z pierwszego kwartału i półrocza. W trzech kwartałach obroty sięgnęły 60,18 mln zł, podczas gdy rok temu notowano 96,9 mln zł.
Jeszcze bardziej zwraca uwagę fakt, że w miejsce zysków EBITDA i EBIT pojawiły się straty, zaś notowana już przed rokiem strata netto z dziewięciu miesięcy – uległa znacznemu pogłębieniu. Podsumujmy: 30 września 2014 Interbud miał 12,83 mln zł ujemnego EBITDA, stratę operacyjną na poziomie 13,6 mln zł, netto zaś znajdował się 19,6 mln zł poniżej zera, co oznaczało marżę -32,62 proc.
Co mówi nam bilans? Firma nie zachowuje już złotej reguły bilansowej, co pokazują nam niższe od 1 pkt wartości w ostatnim wierszu tabeli. Stan ten zresztą pogłębił się w porównaniu np. z końcówką czerwca. Wskaźnik płynności bieżącej prezentuje się jednak zupełnie nieźle (1,52 pkt), aczkolwiek trzeba powiedzieć, że majątek obrotowy to głównie zapasy. Same należności handlowe, nawet gdyby je uzupełnić o środki pieniężne i należności pozostałe, pokrywają tylko ok. jedną trzecią długów bieżących.
W majątku trwałym dominują nieruchomości inwestycyjne (ostatnio 31,7 mln zł, w grudniu 2013 było to 49,85 mln zł).
Pozytywne jest w każdym razie to, że Interbud odnotował dodatnie (20,38 mln zł) przepływy netto z działalności operacyjnej. Ostatecznie przepływy wzięte razem były ujemne (-1,1 mln zł), ale nie aż tak jak rok temu (-10,44 mln zł).
Interbud-Lublin jako jednostka wygenerował w dziewięciu miesiącach 56,2 mln zł przychodów, EBIT na poziomie -13,5 mln zł, a także stratę netto w kwocie 18,36 mln zł.
Obniżka obrotów (w szczególności skonsolidowanych) to – jak czytamy – skutek redukcji w dwóch głównych segmentach działalności – deweloperskim i budowlano-montażowym. W pierwszym z nich był to z kolei rezultat "szeregu czynników", jak np. przesunięcie harmonogramów realizacyjnych dla budowy niektórych budynków. W obszarze budowlano-montażowym znacznie wzrosły koszty wytworzenia.
Ogólnie rzecz biorąc, zarząd ocenia, "iż chociaż w bieżącym okresie Grupa Kapitałowa wygenerowała stratę na wszystkich poziomach sprawozdania z całkowitych dochodów, to jednak sytuacja ekonomiczno-finansowa nie stwarza zagrożenia odnośnie możliwości kontynuowania działalności". Część kosztów ma bowiem charakter "wyłącznie memoriałowy" i nie ma wpływu na "prowadzenie bieżącej działalności operacyjnej".
Notowania akcji spółki stoją dość nisko, choć powyżej osiąganych we wrześniu minimów rzędu 86 groszy. Wskaźnik STS wygenerował nawet niedawno sygnał kupna, jakkolwiek mocnym akcentem będzie dopiero wyjście ponad 1,30 zł, a jeszcze lepiej – powyżej 1,50 zł, w kierunku 1,82 zł. Na razie sprawa nie jest przesądzona – pytanie, czy gracze giełdowi przekonają się do swoistych "okoliczności łagodzących", jakie zarząd wymienił w kwestii odnotowanych strat.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5846 gości