Forte nadal z całą mocą

Rezultaty Forte za pierwsze trzy kwartały roku 2014 zdają się potwierdzać postawioną już przez nas dawno temu tezę, iż jest to przedsiębiorstwo ogólnie w bardzo dobrej kondycji. Dość powiedzieć, że jego przychody skonsolidowane (za dziewięć miesięcy) zwiększyły się w skali rocznej o 26 proc., do niemal 592 mln zł. Udało się też wygenerować całkiem przyzwoite rentowności – lepsze niż rok temu, jakkolwiek nieco niższe w samym tylko pierwszym półroczu.

Szczegóły widać w poniższych tabelach:

Naturalnie już sam pierwszy kwartał był zapowiedzią dobrych wyników, w szczególności zwyżki obrotów. Finalnie pod koniec września notowano 68,5 mln zł zysku operacyjnego (rok temu 49 mln zł, marża poprawiła się z 10,45 proc. do 11,57 proc.) oraz 55,68 mln zł zarobku na czysto (poprzednio 39,13 mln zł, rentowność wzrosła z 8,33 proc. do 9,41 proc.).

W bilansie też widzimy liczne pozytywy. Pokrycie majątku trwałego kapitałem własnym jest wystarczająco duże (Forte zachowuje złotą regułę bilansową), bardzo pozytywnie wygląda wskaźnik płynności bieżącej (3,01 pkt), nadal wysokie jest pokrycie długów krótkoterminowych środkami pieniężnymi (nawet jeśli w III kw. spadło z 61 proc. do 34 proc.). Ogół zobowiązań to mniej niż połowa kapitału własnego.

W strukturze majątku, po stronie aktywów obrotowych, bardzo istotne są zapasy (ostatnio 143,5 mln zł) oraz należności z dostaw i usług (126,35 mln zł). W majątku trwałym dominują aktywa rzeczowe.

Zapasy w stosunku do końcówki roku 2013 wyraźnie wzrosły (o 30,4 mln zł), ale władze przedsiębiorstwa uzasadniają to budowaniem "buforu pod zwiększoną sprzedaż w IV kwartale".

Samego profilu działalności firmy nie trzeba szczegółowo przedstawiać, Forte jest bowiem przedsiębiorstwem powszechnie znanym jako jeden z krajowych liderów branży meblarskiej. W ofercie spółka ma całe kolekcje, a także pojedyncze meble kuchenne, biurowe i inne (np. regały, krzesła, komody, biurka, półki, stoliki etc.).

Spółka dominująca (Fabryki Mebli Forte S.A.) posiada cztery oddziały krajowe, poza tym do grupy kapitałowej należy sześć podmiotów konsolidowanych metodą pełną – oraz siedem innych. Te ostatnie to m.in. przedstawicielstwa handlowe w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Rumunii czy Francji. Takich przedstawicielstw Forte nie widzimy jednak na rynkach wschodnich. Ogólnie rzecz biorąc, eksport jest niezwykle istotny dla Forte – w badanym okresie aż 486,66 mln zł przychodów przypadło właśnie na sprzedaż zagraniczną. Głównym odbiorcą jest niemiecka firma Roller GmbH.

Zarząd uważa, że Forte "w sposób elastyczny i szybki" odpowiada na potrzeby rynku i "wymagającego klienta" – to właśnie mają być czynniki powodujące poprawę rezultatów. Co roku przedsiębiorstwo wprowadza do swej oferty, jak czytamy, ok. 1500 nowych artykułów. Zarząd uznał m.in., że zadowalający był w badanym okresie wskaźnik rentowności sprzedaży brutto (wyniósł 36,1 proc., rok temu 35,3 proc.).

Podobnie jak i my, władze Forte zwróciły w raporcie uwagę na wysoką płynność finansową swej firmy, w szczególności na spore pokłady środków pieniężnych. Nie możemy natomiast rozważać kwestii ew. wypełnienia prognoz na rok 2014, albowiem takowe nie były publikowane.

Tak prezentuje się ostatnio akcjonariat firmy:

(źródło: raport Emitenta)

Jak widać, wiodącą rolę odgrywa podmiot MaForm Holding. Nazwa ta nie jest przypadkowa i nie pozostaje bez związku z osobą Macieja Formanowicza – prezesa zarządu Forte.

Co do kursu akcji, to wykres wygląda tak:

Niewątpliwie mamy do czynienia z długoterminowym trendem wzrostowym, aczkolwiek warto zauważyć, że w ostatnich dniach jest on mocno testowany – i wstępnie można nawet mówić o jego przełamaniu, choć notowania mogą jeszcze powrócić na wyższe poziomy. Ostatnio broni się wsparcie przy 46 zł, kolejne to okolice nieco powyżej 43 zł, dalej mamy 38,50 – 39,10 zł. Z drugiej strony, znakiem siły byków byłoby wyprowadzenie ceny ponownie ponad linię trendu czy wręcz powyżej 50 zł. Maksima z września wykraczały jednak wyżej, nad linię 59,90 zł – to jest więc swoiste pole do popisu.

Adam Witczak