Stąporków po trzech trymestrach
- Utworzono: piątek, 21, listopad 2014 08:41
O wynikach ZUK Stąporków pisaliśmy w maju, wówczas jednak mając na uwadze rezultaty za pierwszy kwartał. Pozwoliliśmy sobie wówczas na uwagę, iż firmie udało się w tym trzymiesięcznym okresie wygenerować niezłe marże – np. 5,35 proc. na czysto (podczas gdy rok wcześniej było to raptem 1,13 proc.).
Naturalną koleją rzeczy będzie zatem sprawdzenie, jak sytuacja kształtuje się po dziewięciu miesiącach. Wpierw jednak przypomnijmy, czym zajmuje się przedsiębiorstwo.
Otóż Zakłady Urządzeń Kotłowych Stąporków produkują urządzenia przeznaczone w dużej mierze dla branży energetycznej (choć nie tylko, bo z wyrobów spółki korzysta się też przy instalacjach z obszaru ochrony środowiska). Mowa o napędach rusztowych i rusztach mechanicznych, przenośnikach, filtrach do odpylania powietrza, konstrukcjach stalowych różnego rodzaju czy systemach szalunkowych.
W trzech pierwszych kwartałach wyniki Stąporkowa prezentowały się następująco:
Na plus z pewnością zasługuje fakt, że w ujęciu narastającym doszło do znacznej zwyżki obrotów, aż o 17,8 proc., do kwoty 51,35 mln zł. Co ciekawe, w samym trzecim kwartale nie było tak dobrze i przychody w zasadzie nawet się zmniejszyły w relacji rocznej.
W początkach roku marże Stąporkowa były lepsze niż dwanaście miesięcy wcześniej, widzimy jednak, że ten stan rzeczy nie utrzymał się do 30 września. Otóż np. marża operacyjna za dziewięć miesięcy roku bieżącego to niespełna 7 proc. (wobec 9,5 proc. poprzednio). Rentowność netto spadła z 6,1 proc. do 3,87 proc., co oznaczało wygenerowanie zysku na poziomie 1,98 mln zł.
W samym trzecim trymestrze marże były jeszcze niższe: 3,56 proc. EBIT i 1,42 proc. na czysto. W analogicznym okresie roku 2013 notowano 11,88 proc. i 6,74 proc.
Spójrzmy teraz na pozycje bilansowe. Otóż złota reguła jest przestrzegana (kapitał własny notuje wyższe kwoty niż aktywa trwałe), dobrze prezentuje się też wskaźnik płynności bieżącej (ostatnio 1,64 pkt). Skromne jest natomiast pokrycie długów krótkoterminowych środkami pieniężnymi – raptem 2-procentowe pod koniec września. Innymi słowy, Stąporków miał tylko 692 tys. zł środków pieniężnych.
Zadłużenie aktywów było na normalnym poziomie, natomiast ogół zobowiązań co prawda przekraczał kapitał własny, ale w stopniu niewielkim, nie budzącym poważniejszych zastrzeżeń. Co więcej, odpowiedni wskaźnik był na poziomie 1,09 pkt, a więc niższym niż np. w grudniu 2013 (gdy było to 1,26 pkt).
W jaki sposób zarząd postrzegał i opisywał badany okres na łamach raportu? Otóż można zacząć od tego, że działalność prowadzona jest w systematyczny, zwykły sposób, w szczególności nie było "znaczących zmian" w strukturze przesiębiorstwa. Nie było zdarzeń nietypowych, działalność nie podlega sezonowości. Firma nie wypłacała dywidendy.
Udało się, jak czytamy, pozyskać nowe ("bardziej rentowne") kontrakty, pojawiły się też "pierwsze efekty restrukturyzacji oraz optymalizacji kosztów". Zwiększa się produkcja, acz bez zwiększania zatrudnienia.
Zarząd podkreśla też, że pozytywnie zakończyła się realizacja największego kontraktu w historii Stąporkowa, mianowicie w zakresie odpylania. Finansowanie krótkoterminowe jest poza tym zastępowane długoterminowym, tańszym.
Zaczęto także sprzedawać własny pellet do elektrowni, natomiast pewne niepowodzenia notuje się przy sprzedaży urządzeń do produkcji pelletu. Otóż proces ten przebiega wolniej od założeń, bo inwestorzy odczuwają niepewność, jeśli chodzi o ceny pelletu biomasowego na rynku, nie są też jasne wszystkie regulacje prawne w tym obszarze.
Na razie gracze z głównego parkietu nie podbijają kursu papierów Stąporkowa. Na wykresie utrzymuje się trend spadkowy. Ponad rok temu, w sierpniu 2013, kurs przebijał linię 35 zł, a teraz znajduje się niewiele powyżej 10 zł. Pierwsze opory to 11,50 zł i 13,50 zł, kolejne to 15 zł i 16,30 zł. Sytuacja jest dość ciekawa, biorąc pod uwagę, że np. w całym okresie 2009 – 2013 Stąporków za każdym razem generował dodatnie wyniki EBITDA, EBIT i netto (choć faktem jest, że marże w roku 2012 były niższe niż w 2011, a w 2013 jeszcze bardziej spadły). Z technicznego punktu widzenia nie ma jeszcze sygnałów zwyżkowych, być może pewną barierą dla spadków okaże się charakterystyczna linia 10 zł. Historyczne minima dzienne z roku 2009 to 6,15 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3678 gości