Wawel – na wykresie powrót do wzrostów?
- Utworzono: poniedziałek, 01, grudzień 2014 13:22
Byłoby truizmem przypominanie, że Wawel S.A. to jeden z najbardziej znanych krajowych producentów słodyczy, w szczególności zaś czekolad i czekoladek w rozmaitych gatunkach. W istocie zresztą właśnie takiego przypomnienia dokonaliśmy. Nie każdy jednak wie lub pamięta, kto kontroluje to przedsiębiorstwo, warto zatem zerknąć na tabelkę z aktualną strukturą akcjonariatu:
(źródło: raport Emitenta)
Jak widać, pierwsze skrzypce gra tu szwajcarskie przedsiębiorstwo, do którego głównych udziałowców należy Hermann Opferkuch, w Wawel S.A. będący przewodniczącym rady nadzorczej.
Po tym wprowadzeniu możemy przejść do tego, co zapewne najbardziej ciekawi graczy giełdowych, mianowicie do wyników finansowych – w szczególności za trzy kwartały roku 2014:
Przychody w ujęciu narastającym za ów okres to, jak widzimy, ponad 389 mln zł. Okazuje się jednak, że suma ta spadła w skali rocznej, poprzednio notowano bowiem 400,7 mln zł. Zmianę tego rodzaju zapowiadały już (aczkolwiek bardzo delikatnie) rezultaty półroczne.
W samym trzecim trymestrze obroty wyniosły 134,02 mln zł, było to 93,1 proc. sumy wypracowanej rok wcześniej.
Zysk operacyjny w ujęciu narastającym wyniósł 61,22 mln zł, netto zaś 53,43 mln zł. Kwoty te były nieco niższe niż rok wcześniej, przy czym marża EBIT lekko spadła (z 16,16 proc. do 15,73 proc.), zaś rentowność netto – kosmetycznie wzrosła (z 13,52 proc. do 13,72 proc.). Jeśli natomiast brać pod uwagę tylko lipiec, sierpień i wrzesień, to można wprost mówić o wyraźnym wzroście marż w skali rocznej.
Wskaźniki bilansowe są bardzo przyzwoite. Firma zachowuje złotą regułę bilansową, ma też wysoką płynność bieżącą (3,23 pkt pod koniec września), zaś ogół zobowiązań to niewiele ponad jedna czwarta wartości kapitału własnego. Stale utrzymane są też dość wysokie poziomy środków pieniężnych – ostatnio 109,81 mln zł (choć firma i tak wypłaciła akcjonariuszom dywidendę na poziomie niemal 30 mln zł, tj. 20 zł na akcję).
Co się tyczy akcji, to wykres ich kursu na GPW prezentuje się w ostatnich czasach następująco:
Maksimum z lutego roku 2014 to 1459 zł. Był to już jednak początek przesilenia – i na wykresie zaczął się rozwijać trend spadkowy. W wakacje notowania dochodziły do wsparcia na 920 zł, w istocie zaś testowano nawet dołek na 886,50 zł. Od tego czasu trwała konsolidacja – i w zasadzie obraz nadal jest właśnie taki, choć można też mówić o wyjściu ponad linię trendu. Tym niemniej faktyczną oznaką siły byków będzie dopiero mocne wyjście ponad okolice 1015 zł, w kierunku 1050 zł.
Wracając jeszcze do wyników, to zarząd spółki wyjaśnił w raporcie okresowym, że niższa sprzedaż w tym roku to w dużej mierze efekt eliminacji (niemal całkowitej) procesów outsourcingowych w przedsiębiorstwie. Warto zauważyć, że poprawił się wynik na działalności finansowej.
Spółka zakłada w przyszłości wzrost cen surowców, w szczególności ziarna kakakowego, co zresztą uznaje za jeden z ważniejszych czynników ryzyka. Trzeba przy tym przyznać, że w trzecim kwartale produkcję prowadzono jeszcze w oparciu o surowce kupione taniej, natomiast w finale roku marże mogą się obniżyć, w związku z koniecznością zakupu ziarna po droższych cenach.
Dla firmy Wawel niekorzystny jest też słaby złoty (względem EUR, USD, GBP), a zasadniczo z takim mamy właśnie do czynienia. Od kilku kwartałów trwa też ostra konkurencja cenowa, problematyczna jest też sytuacja na Ukrainie – albowiem Wawel posiada 48,5 proc. udziałów w tamtejszej spółce Lasoszczi.
W ogólności jednak nietrudno zauważyć, że sytuacja przedsiębiorstwa nadal jest dobra, jeśli nie wręcz bardzo dobra, generuje ono niezłe marże, ma dobre wskaźniki bilansowe, a być może i na wykresie kursu akcji powoli nadejdzie ożywienie.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5823 gości