Co słychać w recyklingu szkła?
- Utworzono: czwartek, 11, grudzień 2014 13:46
Tytuł niniejszego opracowania jest być może trochę na wyrost, bo tak naprawdę nie będziemy mówić o całej branży, a raczej o jej przedstawicielu na głównym parkiecie GPW – tj. o firmie Krynicki Recykling.
Ostatnie jej komunikaty pochodzą z listopada. W jednym władze przedsiębiorstwa poinformowały, iż otrzymało ono transzę środków z dotacji unijnej, mianowicie 182,22 tys. zł. Była to szósta i ostatnia transza w ramach wsparcia prowadzonych przez firmę prac nad automatyczną separacją ołowiu ze szkła opakowaniowego.
Prócz tego w listopadzie spółka zawarła ważną umowę handlową ze szwajcarską firmą handlową O-I Europe s.a.r.l. - i w ramach tego kontraktu przekazywać będzie stłuczkę szklaną do estońskiej huty należącej do tegoż przedsiębiorstwa. Na rok 2015 umowa będzie opiewać na 1,664 mln EUR.
W tym kontekście warto spojrzeć na tegoroczne wyniki Krynicki Recykling – za pierwsze trzy kwartały, rzecz jasna. Sytuacja w półroczu oraz w dziewięciu miesiącach przedstawiała się, jeśli chodzi o rezultaty skonsolidowane, następująco:
41,55 mln zł – oto przychody za trzy trymestry. Kwotę wypada uznać za znaczną, ponieważ to 119 proc. sumy notowanej rok wcześniej. Byłoby jednak problematyczne, gdyby takiej dynamice sprzedaży nie towarzyszył wzrost zysków. Na szczęście nie można mówić o takim zjawisku, bo zyski również solidnie się zwiększyły. Skonsolidowany EBIT wyniósł finalnie 8,8 mln zł, co oznaczało marżę na poziomie 21,15 proc. Poprzednio zysk ten był niższy kwotowo, ale mniejsza była też rentowność (15,9 proc.). Z kolei rentowność netto wzrosła w skali rocznej z 9,2 proc. do 13,6 proc.
Przy tym wszystkim warto zauważyć, że choć w samym trzecim kwartale zyski także były większe niż rok wcześniej, to jednak przychody już nie rosły. W istocie wyniosły 13,99 mln zł, podczas gdy sprzedaż za lipiec, sierpień i wrzesień 2014 była równa 14,38 mln zł.
W omawianym okresie firma Krynicki Recykling prowadziła swą standardową działalność, ale prócz tego realizowała "szeroki plan inwestycyjny", jak to czytamy w raporcie. Oznaczało to m.in. prace przy budowie nowego zakładu oczyszczania stłuczki szklanej w Lublińcu (zdołano już ukończyć halę produkcyjną i linię technologiczną). Założenie jest takie, że zakład zacznie produkcję i sprzedaż jeszcze przed końcem roku.
Inwestycje trwają też w zakładzie w Wyszkowie, poza tym przedsiębiorstwo sukcesywnie przeprowadziło transakcję leasingu linii technologicznej dla spółki zależnej funkcjonującej na rynku estońskim.
Na razie w pełni działają trzy zakłady pod egidą Krynicki Recykling – w Pełkiniach, Wyszkowie i Gułtowych. Pierwszy sprzedaje najwięcej stłuczki (ostatnio ok. 2/3 wolumenu). Drugi odpowiedzialny jest za 1/4, trzeci za 10 proc. Ogólnie wolumen sprzedaży w tym roku (do 30 września) był o 25 tys. ton większy niż rok wcześniej. Około 62 proc. sprzedawanego szkła to stłuczka bezbarwna.
Spójrzmy na pozycje bilansowe przedsiębiorstwa (grupy kapitałowej):
Pokrycie majątku trwałego kapitałem własnym jest dość niskie (firma nie zachowuje złotej reguły bilansowej). Wskaźnik płynności bieżącej także lokuje się także bardzo nisko (0,44 pkt), co oznacza, że aktywa obrotowe są dużo niższe od zobowiązań krótkoterminowych. Aktywa te zresztą w ciągu do 30 września roku 2013 obniżyły się o 57 proc., ponieważ w majątku obrotowym nie były już wykazywane zaliczki z PARP i "należne refundacje z programu B+R I i B+R II".
Skromne są zasoby środków pieniężnych, pod koniec września było to jedynie 126 tys. zł, co w zasadzie nie miało żadnego znaczenia dla pokrycia długów bieżących. Niepokojące jest też zadłużenie kapitału własnego (zobowiązania stanowiły ostatnio 182 proc. jego wartości).
Przypomnijmy na koniec, że grupa Krynicki Recykling składa się ze spółki dominującej oraz dwóch podmiotów zagranicznych: UAB Krynicki Glass Recycling (Wilno) i Krynicki Glass Recycling OU (Tallin). Za przychody w badanym okresie odpowiedzialna była jednak tylko spółka-matka. Wygenerowała ona przy tym 8,87 mln zł EBIT (rok wcześniej 2,12 mln zł), a zarazem 5,72 mln zł na czysto (poprzednio 1,37 mln zł).
W październiku roku 2012, ponad dwa lata temu, cena akcji firmy oscylowała w granicach 2,50 – 2,80 zł. Ostatnio natomiast byki podejmują już ataki na linię 9 zł. Cały czas mamy długoterminowy trend wzrostowy, zaostrzony w maju tego roku. Ostatni sygnał wskaźnika STS jest zakupowy. Wsparcie to 8 zł, niższe mamy na 7,10 zł (w przybliżeniu), następnie przy 6,65 zł.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4347 gości