Eurocash - co widzimy?
- Utworzono: piątek, 09, styczeń 2015 04:40
Analizując wyniki półroczne Eurocashu w sierpniu roku ubiegłego, zauważyliśmy, że na wykresie kursu akcji od dawna dominuje już trend silnie spadkowy. Czy od tego czasu sytuacja uległa zmianie?
Otóż wydaje się, że tylko częściowo. Owszem, po dotarciu do minimów poniżej 31 zł we wrześniu oraz po ponownym testowaniu tych okolic w listopadzie, doszło do zwyżki na wykresie i przełamania długoterminowego trendu. Na razie jednak nie jest pewne, czy notowania będą szły wyraźnie w górę. Kluczowe byłoby wyraźne wybicie ich ponad 40 zł, następnie zaś 42 – 42,40 zł i w końcu powyżej 45 zł. W razie spadków, wsparcia mamy w okolicach 35,80 zł oraz 34 zł.
Eurocash to, jak wiadomo, rozbudowana grupa kapitałowa funkcjonująca w obszarze hurtowego handlu artykułami FMCG. Sama deklaruje, że zatrudnia 12 tys. pracowników w całym kraju i obsługuje prawie jedną piątą rynku spożywczego w Polsce. Eurocash nie tworzy własnej sieci detalicznej, ma natomiast hurtownie, w których mogą zaopatrywać się właściciele rozmaitych sklepów. Firma posiada także asortyment gastronomiczny dla sieci restauracyjnych.
Prezesem spółki dominującej w grupie kapitałowej jest Luis Amaral, kontrolujący 43,80 proc. akcji przedsiębiorstwa. Przewodniczącym rady nadzorczej jest João Assunção.
Poniżej przypominamy skonsolidowane wyniki przedsiębiorstwa za trzy pierwsze kwartały roku ubiegłego:
Jest to biznes na naprawdę dużą skalę. Dość powiedzieć, że przychody Eurocashu za badany okres wyniosły aż 12,5 mld zł, zresztą były wyższe niż rok wcześniej (gdy notowano 12,3 mld zł). Grupa kapitałowa wypracowała jednak tym razem nieco mniejsze zyski – np. zysk operacyjny spadł ze 191,33 mln zł do 162,16 mln zł, co oznaczało redukcję odpowiadającej mu marży z 1,55 proc. do 1,30 proc.
Podobnie sprawy miały się w samym trzecim kwartale, gdy np. rentowność EBIT osunęła się z 2,02 proc. do 1,8 proc., a netto – z 1,74 proc. do 1,28 proc. Przychody za lipiec, sierpień i wrzesień wyniosły 4,5 mld zł, w skali rocznej wzrosły zatem o ponad 6 proc.
Aktywa całej grupy opiewały pod koniec września na solidną kwotę 4,91 mld zł. Z tego 2,88 mld zł (czyli ponad 58 proc.) przypadało na aktywa obrotowe – głównie zapasy i należności. Środki pieniężne w relacji do zobowiązań krótkoterminowych nie były zbyt duże (stanowiły raptem 2 proc. ich wartości). To niski wynik, choć oczywiście należy mieć na uwadze specyfikę działalności firmy – typowo handlową, z częstymi, szybkimi transakcjami sprzedaży. Tym niemniej byłoby zapewne lepiej, gdyby np. wskaźnik płynności bieżącej wykraczał ponad 1 pkt (w istocie wynosił ostatnio 0,76 pkt). Grupa nie zachowuje złotej reguły bilansowej, a zadłużenie kapitału własnego było w finale III kw. znacznie wyższe niż np. w Emperii, Alma Markecie czy Czerwonej Torebce. W istocie długi stanowiły 454 proc. tegoż kapitału.
Eurocash wyróżnia cztery grupy klientów (odbiorców) – mianowicie są to następujące segmenty:
- klienci niezależni (nie mają stałych umów z grupą)
- klienci zintegrowani (mają takie stałe umowy)
- spółki Grupy Tradis (należącej do Eurocashu, a kupionej swego czasu od Emperii) prowadzące aktywną dystrybucję
- inne
W istocie lwią część przychodów (7,83 mld zł w trzech kwartałach roku 2014, czyli 62,6 proc. ogólnej sumy) dali Eurocashowi klienci niezależni. Na spółki Tradis prowadzące aktywną dystrybucję przypadło 2,98 mld zł, na klientów zintegrowanych natomiast 2,22 mld zł. Wszystkie segmenty wygenerowały zysk operacyjny.
Firma wypłaciła w roku ubiegłym dywidendę, która wyniosła 79 groszy na akcję, tj. ogółem 109,45 mln zł. Z ważniejszych wydarzeń warto wspomnieć o tym, że Grupa Eurocash jesienią ubiegłego roku kupiła znaną sieć dystrybucji prasy Kolporter (ściślej rzecz ujmując, nabywcą była spółka zależna KDWT sp. z o.o.).
Eurocash, podobnie jak i wiele innych spółek z GPW, nie publikował żadnych oficjalnych prognoz finansowych na rok 2014.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5796 gości