De-coracje ze stołecznego parkietu
- Utworzono: wtorek, 13, styczeń 2015 04:36
Decora to jedna z lepiej rozpoznawalnych nazw w branży materiałów budowlanych, a w szczególności – wykończeniowych. Firma, a właściwie grupa kapitałowa (funkcjonująca także na rynkach innych niż krajowy), oferuje swoim klientom różnego rodzaju rolety, podłogi, listwy, izolacje, karnisze, deski czy kasetony. Produkty te sygnowane są takimi markami jak np. Arbiton, Vidella czy ewifoam.
Historia przedsiębiorstwa zaczyna się w roku 1994, a jego historia giełdowa – ponad dziesięć lat temu. Obecnie wykres kursu akcji prezentuje się tak, jak to widzimy poniżej:
W sierpniu roku 2013 notowano maksima rzędu 14,80 zł. Później jeszcze przez dość długi czas wykres utrzymywał się na poziomach relatywnie wysokich, ale w końcu rozwinął się trend spadkowy. Jesienią roku 2014, a następnie w grudniu, notowano minima dzienne w obszarze 5,50 – 5,60 zł. Ostatnie miesiące to już zresztą czas konsolidacji. W jej obrębie mamy teraz co prawda fazę wzrostową, zaś ostatni sygnał wskaźnika STS był sygnałem kupna – ale jeśli nie uda się przebić linii 6,90 zł, to notowania zapewne wrócą przynajmniej do 6 zł. STS wszedł już zresztą w obszar wykupienia.
Tyle, jeśli chodzi o technikę. A jak wyglądają fundamenty? Wpierw przypomnijmy strukturę grupy kapitałowej:
Jak już wcześniej wspomnieliśmy, działa ona nie tylko w Polsce – i widzimy, że skupia spółki z różnych innych państw, m.in. z Białorusi, Niemiec czy Węgier. Udział jednostki dominującej w przychodach jest znaczny (w trzech kwartałach 2014 roku jej obroty stanowiły 80 proc. kwoty skonsolidowanej), ale nie aż tak duży, by utożsamiać rezultaty jednostkowe z grupowymi.
Co do segmentacji geograficznej przychodów grupy kapitałowej (w oparciu o kryterium lokalizacji aktywów), to Polska dała w badanym, dziewięciomiesięcznym okresie, obroty w kwocie blisko 170 mln zł, Europa Wschodnia 88,6 mln zł, Zachodnia natomiast 41,84 mln zł, marginalny był udział Europy Środkowej, jakkolwiek sprzedaż na tym obszarze była bardzo rentowna.
Ogólnie rzecz biorąc, skonsolidowane wyniki prezentowały się tak:
213,05 mln zł przychodów – to 96 proc. sumy wypracowanej rok wcześniej. Można więc mówić o lekkim spadku obrotów. Ważniejsze jest jednak to, że zmniejszyły się zyski, co oczywiście nie było pozytywne. EBITDA spadł z 24,45 mln zł do 18,66 mln zł (marża zaś z 11 proc. do 8,8 proc.), EBIT z 16,56 mln zł do 10,77 mln zł. Skonsolidowany wynik netto okazał się nawet lekko ujemny (-552 tys. zł), choć rok temu notowano tu 9,31 mln zł na plusie. Zauważmy jednak, że sam trzeci trymestr był całkiem niezły – strata to głównie wina pierwszego półrocza, a w szczególności – pierwszego kwartału.
W bilansie widzimy lekką przewagę majątku obrotowego po stronie aktywów, zachowywanie złotej reguły bilansowej i dość wysoki wskaźnik płynności bieżącej. Ostatnio (tj. pod koniec III kw. 2014) wynosił on 1,43 pkt. Kapitał własny nie jest nadmiernie zadłużony – z naddatkiem pokrywa ogół zobowiązań, co oceniamy pozytywnie.
Co miało wpływ na wyniki? Jednym z czynników, zresztą negatywnym, był spadek wartości rubla i hrywny ukraińskiej. Zjawisko to, jak wiemy, wpłynęło też na wiele innych firm. To właśnie ono stało za słabym wynikiem netto Decory w pierwszym kwartale (co i tak udało się później w dużym stopniu nadrobić).
Spadek kursu wspomnianych walut miał zły wpływ zarówno na marżę brutto na sprzedaży, jak i na wycenę zobowiązań oraz należności w walutach obcych. Ostatecznie jednak nie można powiedzieć, by Decora znalazła się w ciężkiej sytuacji, firma zresztą wypłaciła nawet dywidendę – 45 groszy na akcję, razem 4,75 mln zł. Nie publikowała jednak prognoz finansowych.
W akcjonariacie dominuje przewodniczący rady nadzorczej Włodzimierz Lesiński (24,30 proc.). Poza tym w spółkę inwestują Aviva OFE Aviva BZ WBK (9,99 proc.), BPH TFI (7,47 proc.) oraz ING PTE (6,34 proc.).
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5857 gości