Triton i jego inwestycje
- Utworzono: środa, 28, styczeń 2015 09:06
Spojrzymy dziś znów na wyniki firmy Triton Development, która pojawiała się już kilka razy na naszych łamach. Jest to deweloper skoncentrowany zasadniczo na rynku warszawskim – i na segmencie mieszkaniowym.
Najnowsza inwestycja przedsiębiorstwa, już ukończona, to budynek Triton Park na Ochocie. Trwają też prace nad takimi obiektami jak Triton Francuska (na Saskiej Kępie), Triton Kampinos (Łomna-Las) czy Hotel SPA (w Uniejowie, to trochę wyjątkowo poza stolicą i jej rejonem).
Triton Development funkcjonuje jako grupa kapitałowa, przy czym dla jej wyników najistotniejsze nie są rezultaty spółki-matki (której akcjami obraca się na głównym parkiecie GPW), ale spółki Triton Development sp. z o.o. To właśnie ten podmiot realizował wspomniany wyżej kompleks mieszaniowo-usługowy na Ochocie.
Tak wygląda struktura całej grupy:
W ostatnim raporcie okresowym czytamy m.in., że "w początkowym okresie 2014 roku uprawomocniła się decyzja zatwierdzająca pozwolenie na budowę budynków usługowo-mieszkaniowych o łącznej powierzchni całkowitej 38 tys. m2 na terenie nieruchomości zlokalizowanej w warszawskiej dzielnicy Białołęka". Istotnie, jest tam prowadzona jedna z inwestycji.
Trzeba niestety przyznać, że w kilku ostatnich latach działalność Triton Development zasadniczo nie przynosiła zysków. W latach 2011 i 2013 notowano dodatni roczny wynik brutto na sprzedaży, ale już wyniki brutto i netto były ujemne (mowa o danych skonsolidowanych). W latach 2009 i 2012 na wszystkich trzech pozycjach notowano straty. Tylko rok 2010 zakończył się, można rzec, całkiem na plusie (w szczególności grupa kapitałowa wypracowała 1,01 mln zł zysku netto).
Spójrzmy zatem na wyniki z trzech pierwszych kwartałów roku 2014:
Najpierw rzuca się w oczy wydatny wzrost przychodów narastających w relacji rocznej – o 23,7 proc., do 25,93 mln zł. Za pozytywny wypada uznać fakt, że udało się wypracować zysk brutto na sprzedaży, ale już w dwóch kolejnych linijkach widzimy kwoty silnie ujemne. Straty te były zresztą większe niż rok wcześniej w analogicznym okresie. W szczególności na czysto strata grupy kapitałowej wyniosła 7,12 mln zł, z czego 1,84 mln zł w samym trzecim kwartale.
Należy jednak zauważyć, że przepływy pieniężne netto z działalności operacyjnej były w badanym okresie (dziewięciomiesięcznym, ale tyczy się to też samego III kw.) dodatnie. Mało tego, wzrosły w relacji rocznej z 13,2 mln zł do 17,17 mln zł. Inna rzecz, że działalność inwestycyjna i finansowa zamknęły się poniżej zera, stąd finalnie notowano mniejsze zasoby środków pieniężnych niż w grudniu 2013 roku. Środki te pod koniec września pokrywały już tylko 18 proc. kwoty zobowiązań krótkoterminowych (w grudniu 2013 było to 51 proc.).
Grupa zachowuje złotą regułę bilansową, ma bowiem relatywnie skromne aktywa trwałe, a duże obrotowe. Te ostatnie to głównie majątek klasyfikowany jako zapasy (ostatnio 111,4 mln zł), z kolei w aktywach trwałych główny udział mają nieruchomości inwestycyjne (28,7 mln zł). Ogół zobowiązań nie przekracza kapitału własnego (ostatnio długi stanowiły tylko 64 proc. jego wartości), wysoko pozycjonuje się wskaźnik płynności bieżącej, we wrześniu było to 5,44 pkt.
Wskaźniki bilansowe nie prezentują się więc źle, tym niemniej wydaje się, że firma będzie musiała w końcu przedstawić solidne zyski roczne, jeśli chce zdobyć sobie zaufanie inwestorów. Faktem jest, że w przypadku spółek deweloperskich okresy pomiędzy rozpoczęciem inwestycji a jej komercjalizacją i czerpaniem zysków bywają długie, nawet kilkuletnie – ale wspomnieliśmy już wyżej, że ostatnim rokiem wyraźnie na plusie był rok 2010.
Inna rzecz, że sama jednostka dominująca wypracowała w roku 2013 zysk netto na poziomie 1,87 mln zł (nie wypłacono jednak z tego dywidendy, decydując się na zasilenie kapitału zapasowego). Z drugiej strony, rok wcześniej notowała 56,5 mln zł na minusie.
Firma dokonała niedawno scalenia akcji. Nastąpiło ono w relacji 4:1, mniej więcej na początku grudnia. Obecnie za wsparcie wypada uznawać linię 1,94 zł (ostatnio znów testowaną), za opory poziomy 2,04 zł, 2,30 zł i 2,40 zł. Na razie sytuacja nie jest przesądzona, aczkolwiek widać, że gracze próbują trochę sprowadzać wykres na południe.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5851 gości