Chłód na parkiecie
- Utworzono: wtorek, 03, luty 2015 05:28
W czerwcu roku 2012 na wykresie kursu akcji spółki Berling rozpoczął się trend wzrostowy. Czas pokazał, że zakup papierów po ówczesnych cenach, niekiedy dużo niższych niż 4 zł, był dobrą inwestycją, o ile ktoś nie trzyma ich do tej pory – albowiem wykres powrócił właśnie w rejony sprzed dwóch i pół roku.
Ideałem byłaby sprzedaż w lutym roku 2014, gdy notowania zbliżały się do 9 zł (faktyczne szczyty wyniosły 8,88 zł). Później doszło do radykalnej przeceny, w ramach której uformował się silny trend spadkowy.
Nie można co prawda powiedzieć,by np. rentowności przedsiębiorstwa spadły w jakiś drastyczny sposób, ani też – że przestało np. być wypłacalne. Wręcz przeciwnie, wiele wskaźników wypada w dalszym ciągu dobrze lub bardzo dobrze. Faktem jest jednak, że w relacji rocznej wydatnie obniżyły się przychody. Na przykład w trzech pierwszych kwartałach roku 2013 wyniosły 78,3 mln zł, rok później w analogicznym okresie już tylko 64 mln zł.
Szczegóły (dane skonsolidowane) widzimy tu:
Jak widać, zyski obniżyły się w skali rocznej, tak w półroczu, jak i w trzech kwartałach, jednak stało się to przy niższych przychodach, co przynajmniej częściowo zamortyzowało ostateczny efekt. I tak np. marża operacyjna za 9 miesięcy spadła z 13,84 proc. do 12,32 proc., a rentowność netto z 12,02 proc. do 10,63 proc. Są to mimo wszystko poziomy, które wypada uznać za nie najgorsze (i lepsze niż kwartał wcześniej).
To zresztą dobry moment, by przypomnieć, czym zajmuje się firma. Otóż rozprowadza ona (hurtowo) urządzenia chłodnicze dla sklepów, magazynów, gospodarstw rolnych czy laboratoriów. Produkuje też własne agregaty i zespoły sprężarkowe, mianowicie dzięki spółce zależnej Arkton. Jest w stanie realizować konkretne zamówienia dla poszczególnych klientów, mających odrębne potrzeby.
Większość przychodów (w badanym okresie 75 proc.) dawała jednak sprzedaż towarów, a nie produktów i usług. W sensie geograficznym zdecydowanie dominowała Polska, eksport stanowił tylko 8,3 proc. ogólnej sumy obrotów. Jeśli chodzi o asortyment, to jest on dość zróżnicowany, największe przychody przypadły na produkty Arktonu (19 mln zł), na drugim miejscu była dystrybucja chłodnic (17,1 mln zł), na trzecim tzw. komponenty (10,4 mln zł).
Wróćmy do naszych tabel, a konkretniej – do bilansu (skonsolidowanego). Suma bilansowa pod koniec września była zbliżona do tej z grudnia 2013, choć wzrosły nieco aktywa obrotowe. Firma utrzymuje znaczne zasoby środków pieniężnych (w tym także w EUR). One same pokrywały ostatnio 181 proc. wartości długów bieżących (czyli de facto długów w ogóle, bo długoterminowe były marginalne). Nic dziwnego, że wskaźnik płynności bieżącej lokował się na poziomie 5,8 pkt, bardzo wysokim. Poza środkami pieniężnymi w majątku obrotowym bardzo duże były zapasy (39,24 mln zł).
Zachowana jest bez problemu złota reguła bilansowa, finansowanie odbywa się głównie kapitałem własnym, większy udział kapitału obcego nie byłby zapewne niczym złym.
Co do akcjonariatu, to głównym inwestorem jest spółka DAO sp. z o.o. (61,37 proc.), której udziałowcy to Hanna Berling (prezes Berling S.A.), Tomasz Berling (przewodniczący rady nadzorczej) oraz Marcin Berling (członek tejże rady). Poza tym w firmę inwestują Aviva Investors Poland (8,40 proc.) oraz Aviva Investors SFO (5,22 proc.).
Zarząd nie publikował prognoz na rok 2014. Grupa nie udzielała poręczeń kredytów, pożyczek lub gwarancji. Nie było zdarzeń nietypowych w badanym okresie, ani też istotnych niepowodzeń lub sukcesów.
Historycznie rzecz biorąc, co najmniej w latach 2009 – 2013 Grupa Berling notowała za każdym razem roczne zyski EBITDA, EBIT i netto. Przeciętne przychody były równe 86,12 mln zł, średnia z zysków netto 10,51 mln zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5741 gości