Siedem lat pod lupą
- Utworzono: czwartek, 05, marzec 2015 05:28
Trzy pierwsze kwartały roku 2014 w wykonaniu Wasko omawialiśmy w listopadzie, teraz natomiast możemy już – jak zapewne czytelnicy się domyślają – analizować także i kwartał czwarty, a co za tym idzie – cały rok ubiegły. Mało tego: spojrzymy głębiej w przeszłość, biorąc pod uwagę rezultaty roczne z lat 2008 – 2014.
Wasko to grupa z branży informatycznej, oferująca swym klientom zarówno hardware, jak i software. Oznacza to np. systemy wspomagające elektroniczny obieg dokumentów, zarządzanie przedsiębiorstwem czy rozliczanie sprzedaży. Oprogramowanie produkowane przez Wasko to m.in. produkty takie jak Awia, e-Urząd, WaMax, callMax czy Szyk2. Spółka świadczy też usługi wdrożeniowe, serwisowe i integracyjne. Poza tym opracowała Stadionowy System Kontroli Wejść Olimp czy System Alokacji Numeracji Telefonicznej SANT. Jej klientami są zarówno firmy prywatne, jak i urzędy czy instytucje publiczne.
Mówiliśmy o grupie. Faktycznie, spółkami zależnymi są: COIG S.A. (85 proc., podmiot ten posiada też własną spółkę, mianowicie COIG-Software sp. z o.o.), Gabos Software sp. z o.o. oraz D2S sp. z o.o.
Rezultaty skonsolidowane grupy Wasko za lata 2008 – 2014 zobaczymy w dwóch tabelach. Na pierwszy ogień pójdzie to, co chyba najbardziej ciekawi inwestorów, czyli przychody, zyski i rentowności:
Przeciętne roczne obroty za ów siedmioletni okres to 322,12 mln zł, średnia z zysków netto wyniosła 9,8 mln zł, z marż netto natomiast 3 proc. Raczej nie było to siedem lat chudych, bo przecież za każdym razem firmie udało się wygenerować mniejsze lub większe zyski, nie tylko netto, ale też EBITDA i EBIT. W roku 2014 rentowność operacyjna wyniosła 4,98 proc., była więc mniej więcej taka sama jak w 2013. Podobnie ukształtowały się też przychody (ponad 374 mln zł). Wzrósł natomiast wyraźnie zysk netto – z 7,74 mln zł do 13,5 mln zł.
Wygląda więc na to, że mieliśmy do czynienia z zupełnie normalnym, solidnym rokiem obrotowym, w czasie którego spółki niemal na pewno nie spotkały większe przykrości. Zobaczmy, co mówią nam dane bilansowe:
160,1 mln zł – takie były skonsolidowane aktywa trwałe grupy Wasko na koniec roku 2014. Z czego się składały? Głównie z aktywów rzeczowych (86,4 mln zł) i wartości niematerialnych (63 mln zł). Aktywa te były mniejsze niż kapitał własny, podobnie zresztą jak w latach ubiegłych. Odpowiedni wskaźnik wyniósł tym razem 1,26 pkt. Grupa systematycznie zachowuje więc złotą regułę bilansową.
Wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 1,51 pkt to przyzwoity wynik. Był on lepszy niż w finale roku 2013 (wtedy 1,22 pkt). Ogólnie rzecz biorąc, rezultat z 2013 i tak był najsłabszy w całym siedmioleciu, zaś np. w roku 2011 notowano 1,93 pkt. Nie ma więc problemów z wypłacalnością, szczególnie że np. same środki pieniężne pokrywały pod koniec roku 2014 ok. 13 proc. zobowiązań bieżących. Nawiasem mówiąc, same należności handlowe przewyższały ostatnio pulę tychże długów.
ROE za rok 2014 wyniósł 7,12 proc., ROA 3,97 proc. Obie wartości były wyraźnie wyższe niż rok wcześniej. Zadłużenie kapitału własnego jest skromne, w istocie ogół zobowiązań w ogóle nie przekracza jego puli, podobnie było w latach wcześniejszych.
Wypada jeszcze rzec, że przepływy operacyjne netto były dodatnie (10,6 mln zł, w samym IV kwartale wyniosły aż 30,9 mln zł), a zatem można powiedzieć, że rzeczywiście przedsiębiorstwo idzie naprzód pewnym krokiem.
Najwyższe przychody w roku ubiegłym dał segment "usługi budowy systemów sieciowych" – kwota wzrosła w ciągu roku z 38,5 mln zł do 128 mln zł. Zmniejszyła się natomiast wartość wpływów z takich obszarów jak sprzedaż sprzętu i oprogramowania czy systemy informatyczne i usługi analityczno-programistyczne. Jeśli chodzi o udział klienteli w obrotach, to prym wiodła administracja rządowa i samorządowa (165,8 mln zł), na drugim miejscu znajdował się sektor telekomunikacyjny (32,02 mln zł).
Można wspomnieć o sporze z Głównym Inspektoratem Transportu Drogowego, który wystosował w grudniu 2014 roku pod adresem Wasko notę obciążeniową na 50,7 mln zł. Wasko dwa lata wcześniej realizował dla GITD dostawę i montaż urządzeń rejestrujących. Zarząd firmy uważa, że wywiązał się prawidłowo ze zlecenia i uznał nałożoną karę umowną za niesłuszną, a do tego absurdalnie wysoką. Firma nie ma oczywiście zamiaru płacić i planuje kroki "w zakresie obrony swoich interesów oraz dobrego imienia".
Główni akcjonariusze to Wojciech Wajda (prezes, 59,8 proc.), Krystyna Wajda (14,4 proc.) oraz Stala Holding s.a.r.l. SPF (7 proc.). A jak wygląda kurs akcji?
Mimo dobrych wyników, na wykresie kursu akcji przez długi czas panował trend spadkowy. W styczniu oraz lutym 2015 papiery można było kupować nawet za 1,41 zł. Później jednak notowania zostały skorygowane w sposób wzrostowy i dotychczasowy trend został pokonany. Testowano już 1,84 zł, odrobinę wyżej mamy opór na 1,88 zł, później na 1,98 zł i 2,13 zł. Wydaje się, że jest bardzo prawdopodobne dotarcie w te rejony.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 4436 gości