Midas - król krainy telekomunikacji?
- Utworzono: środa, 11, marzec 2015 04:15
Spółka, która swoją nazwą uczyniła imię mitycznego króla, przemieniającego wszystko w złoto (co jednak, jak wiemy, stało się jego przekleństwem), działa w obszarze telekomunikacji. Midas to, jak czytamy, "jeden ze światowych pionierów we wdrażaniu szybkiego bezprzewodowego internetu w technologii LTE". Do grupy kapitałowej należą w szczególności spółki Mobyland i Aero2. Midas to podmiot kontrolowany przez Zygmunta Solorza-Żaka.
Rok 2014 był czasem, w którym firma realizowała "przyjętą strategię polegającą na intensywnej rozbudowie zasięgu oraz pojemności sieci LTE i HSPA+". Szefostwo spółki uważa, że założenia leżące u podstaw strategii okazały się słuszne. Klienci Midasa pozyskują "nowych użytkowników szerokopasmowych usług mobilnej transmisji danych".
W szczególności firma podpisała "kolejne zamówienie na usługi transmisji danych" z Grupą Cyfrowy Polsat, które zabezpieczyło płynność Midasa i możliwość finansowania inwestycji. Poza tym ważny będzie też "Projekt 800", tj pozyskanie dostępu do częstotliwości 800 Mhz.
A teraz spójrzmy na to, co to wszystko dokładnie oznaczało, jeśli chodzi o przychody oraz ewentualne zyski czy straty:
Jak widać, przychody skonsolidowane za rok 2014 były imponujące (430,54 mln zł), aczkolwiek przedsiębiorstwo zakończyło ów okres z poważnymi stratami. Podobnie było rok wcześniej, choć wtedy przychody i straty były mniejsze. W każdym razie w roku ubiegłym odnotowano 283,4 mln zł ujemnego EBIT (-65,8 proc. rentowności) oraz 320,86 mln zł na minusie netto (marża -74,5 proc.).
Sama spółka dominująca wypracowała obroty w kwocie 82,5 mln zł (poprzednio 22,15 mln zł), na czysto zarobiła 12,4 mln zł, na działalności operacyjnej 13,9 mln zł. A zatem udało się wybić na plus w tym drugim aspekcie, natomiast w ujęciu netto zysk został znacznie powiększony.
Na straty grupy należy patrzeć w kontekście tego, że cały czas inwestuje ona w nowoczesne technologie, które mają w przyszłości przynosić zyski (a przy tym zauważmy np., że spółka Aero2 jest obciążona obowiązkiem świadczenia darmowego dostępu do internetu szerokim rzeszom odbiorców).
Majątek trwały grupy kapitałowej opiewały pod koniec roku 2014 na 1,13 mld zł, z czego połowa przypadała na wartości niematerialne (głównie "wartość rezerwacji częstotliwości"), a spora kwota (467,7 mln zł) na aktywa rzeczowe. W ciągu roku grupa znacznie pomniejszyła kapitał własny, w pewnej mierze w związku ze stratami z lat ubiegłych.
Grupa Midas nie zachowuje złotej reguły bilansowej, wskaźnik płynności bieżącej jest natomiast na wysokim poziomie 3,87 pkt (niższym jednak niż 6,25 pkt rok wcześniej).
W ciągu roku wzrosła wartość kosztów operacyjnych, które w roku 2014 wyniosły w sumie 718,4 mln zł, to zaś wynikało z "sukcesywnego zwiększania liczby stacji bazowych". Poza tym Midas dokonał odpisu w kwestii rezerwacji częstotliwości z zakresu 2570 – 2620 Mhz, co obciążyło wynik operacyjny (skonsolidowany) sumą 126,4 mln zł.
We wrześniu roku 2014 wykres notował minima na 49 groszach, co było efektem długotrwałego trendu spadkowego. Później jednak notowania wyraźnie poszły do góry, a od pierwszych dni stycznia można nawet mówić o trendzie zwyżkowym. Kluczowe będzie jednak przebicie się przez obszar 66 – 68 groszy, następnie przez 73 i 80 groszy.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5834 gości