• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Trakcja i ZUE na torach

W zasadzie powinniśmy tu mówić o trzech przedsiębiorstwach, tzn. brać pod uwagę także Torpol, najmłodszy stażem na warszawskiej GPW. Firma ta jednak przedstawi raport roczny dopiero 23 marca – i oczywiście wtedy bez zwłoki weźmiemy go pod lupę.

Na razie jednak porównamy dwa pozostałe przedsiębiorstwa. Działają one w zbliżonej branży, czasami ze sobą konkurują, choć zdarzały się też chwile współpracy. Zarówno Trakcja, jak i ZUE zajmują się szeroko pojętymi pracami przy liniach kolejowych i tramwajowych, zwłaszcza w odniesieniu do linii wysokiego napięcia.

Trakcja opisuje swoją działalność m.in. jako: kompleksowe projektowanie elementów infrastruktury drogowej i kolejowej oraz obiektów kubaturowych; budowę i modernizację torów oraz sieci trakcyjnych; realizację systemów zdalnego sterowania urządzeniami zasilania trakcji i układami pomocniczymi; budowę linii energetycznych (kablowych i napowietrznych); budowę dróg, autostrad, obiektów inżynierskich i infrastruktury użytkowej.

W przypadku ZUE w grę wchodzą prace przy infrastrukturze tramwajowej, kolejowej i drogowe, a także budowa i konserwacja oświetlenia ulicznego czy usługi teletechnicznej. Firma produkuje też urządzenia (np. napędy zwrotnic tramwajowych czy systemy podczerwieni).

Oba przedsiębiorstwa działają jako grupy kapitałowe. Głównym akcjonariuszem Trakcji PRKiI S.A. (spółki dominującej) jest Comsa S.A. (28,80 proc.), drugie miejsce zajmuje ING OFE (14,80 proc.), a trzecie OFE PZU (8,46 proc.). Comsa to międzynarodowe przedsiębiorstwo z branży budowlanej, korzeniami tkwiące w Hiszpanii.

W ZUE inwestuje Wiesław Nowak (62,53 proc.), a prócz niego także m.in. Metlife OFE (6,08 proc.) i PKO Bankowy OFE (6,51 proc.).

Wiesław Nowak to prezes ZUE. W liście do akcjonariuszy, otwierającym najnowszy raport okresowy przedsiębiorstwa, opisał rok 2014 jako satysfakcjonujący. Przychody grupy kapitałowej, wynoszące 644 mln zł, okazały się rekordowe w historii, imponująca była też, jak się za chwilę przekonamy, ich dynamika. Udało się wygenerować także wysokie zyski. Wszystko było możliwe "dzięki wysokiej skuteczności w pozyskiwaniu zleceń", poza tym jednak stosowano też dyscyplinę kosztową. Pozytywnie odznaczyły się efekty synergii, będące rezultatem połączenia ZUE z Przedsiębiorstwem Robót Komunikacyjnych w Krakowie S.A. W praktyce takim efektem było np. ograniczenie kosztów zarządu o 11 proc. r/r.

ZUE otworzyła też nowy segment działalności – tj. budowę i projektowanie energetycznych linii przesyłowych. Obecnie przedsiębiorstwo realizuje tego rodzaju projekt (linia 400 kV Kozienice – Ołtarzew), wart w sumie prawie 470 mln zł. Firma podpisała też kontrakt na rynku słowackim. Ogólny portfel zamówień, z którym grupa weszła w rok 2015 to 760 mln zł (z tego 300 mln zł przypadnie już na sam rok bieżący).

Jarosław Tomaszewski, pełniący obowiązki prezesa zarządu Trakcji PRKiI, określił rynek budownictwa infrastrukturalnego w Polsce jako "trudny". Wzrosła np. konkurencja w tej niszy, nie tylko krajowa, ale i wywodząca się z zagranicy. Dla Trakcji rok 2014 był czasem, w którym "uporządkowano strukturę" przedsiębiorstwa. Doszło do połączenia ze spółką zależną PRKiI S.A. we Wrocławiu oraz do restrukturyzacji podmiotu PEUiM w Białymstoku. Grupa Trakcja wypracowała też "sprawniejszy model finansowania", dzięki czemu spadło zapotrzebowanie na kapitał obrotowy. Udało się obniżyć zadłużenie z tytułu kredytów i obligacji, dokonano też scalenia akcji w relacji 8 do 1.

Spójrzmy w takim razie na przychody i zyski skonsolidowane obu firm:

Trakcja w dalszym ciągu osiąga większe przychody niż ZUE. W jej przypadku było to 1,6 mld zł, w ZUE 644,1 mln zł. W ZUE dynamika była jednak większa, wyniosła 57 proc., w Trakcji natomiast 25,7 proc.

W obu przedsiębiorstwach dwa ostatnie lata (nie tylko, ale te bierzemy teraz pod uwagę) zakończyły się zyskami. W roku 2014 prym, jeśli chodzi o rentowności, wiodła Trakcja. Marża operacyjna wzrosła z 3,2 proc. do 5,36 proc., w ZUE natomiast z 1,70 proc. do 2,17 proc.

Zysk netto Trakcji za rok 2014 to 50,4 mln zł w ujęciu skonsolidowanym (marża 3,15 proc.), w ZUE było to 10,66 mln zł (1,65 proc. kwoty obrotów). W obu przedsiębiorstwach wzrosły kwoty zysków.

Oto dane bilansowe grup kapitałowych:

W Trakcji przeważały w majątku aktywa obrotowe – ale nie aż tak bardzo jak w ZUE. Tam faktycznie przewaga była po stronie majątku krótkoterminowego, ten bowiem opiewał na 275,2 mln zł pod koniec grudnia 2014, gdy tymczasem trwały nie przekraczał 160 mln zł. Naturalnie suma bilansowa Trakcji była i jest dużo wyższa niż w przypadku ZUE.

O ile aktywa obrotowe Trakcji, choć wciąż duże, to jednak w ciągu roku zmniejszyły się o 6,45 proc., o tyle aktywa obrotowe ZUE wzrosły z 251,5 mln zł do 275,2 mln zł, czyli o 9,4 proc. Równolegle wzrosły tu jednak też zobowiązania bieżące, które w Trakcji udało się częściowo zredukować (do 620 mln zł).

Trakcja nie przestrzegała złotej reguły bilansowej, w ZUE była ona natomiast zachowana (to pozytywne zjawisko). Wskaźnik płynności bieżącej lepiej wyglądał w ZUE, choć w ciągu roku spadł z 1,60 pkt do 1,51 pkt, gdy tymczasem w Trakcji wzrósł z 1,02 pkt do 1,17 pkt.

W obu przedsiębiorstwach pod koniec grudnia 2014 zobowiązania były większe niż kapitał własny, ale nie w drastyczny czy niepokojący sposób. Środki pieniężne w większej sumie posiadała mniejsza firma, czyli ZUE – opiewały na 71,4 mln zł i pokrywały 39 proc. zobowiązań bieżących, w Trakcji tylko 10 proc. W dodatku w Trakcji środki te w relacji rocznej się skurczyły, w ZUE natomiast wzrosły.

Rzut oka na wykresy kursu akcji:

Ważne wsparcie na wykresie Trakcji to okolice 7,51 – 7,52 zł. Wykres odbijał się od niego już kilka razy, ostatnio na przełomie grudnia i stycznia. Wówczas też rozwinął się trend zwyżkowy, który przebił opór w pobliżu 9,50 zł, co było znaczącym wydarzeniem. Najnowsze maksimum to 10,48 zł, notowane 16 marca. Później notowania lekko zawróciły na południe, STS sugeruje sprzedaż waloru, ale możliwe, że to tylko korekta np. w kierunku 9,50 zł, czyli obecnie już wsparcia. Sukcesem byków będzie natomiast wyjście ponad 10,60 zł. Maksimum z roku 2014, testowane też w 2013, to 12 zł.

W przypadku ZUE mocne wsparcia to 6,22 zł i 6 zł, ale i tu notowania idą ostatnio w górę. Sesja z 16 marca była udana – zmagania zaczęły się znacznie wyżej niż szczyty dnia poprzedniego (pojawiła się więc luka), finałem był poziom 8,35 zł. Teraz 7,75 zł to już wsparcie, a istotna strefa oporu to obszar 9 – 9,20 zł.

J. Sobal

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze