Wilbo - nowe, lepsze czasy
- Utworzono: poniedziałek, 30, marzec 2015 04:13
Sytuację spółki Wilbo – znanego producenta konserw i innych przetworów rybnych – na bieżąco śledziliśmy na naszych łamach przez ostatnich kilka lat. Nie były to lata lekkie, firma bowiem przez długi czas trwała w stanie upadłości układowej, nierzadko notowała straty i często nie miała dobrych wskaźników bilansowych.
Sygnalizowaliśmy jednak też, że powoli sytuacja się poprawia. Faktycznie – zupełnie niedawno zakończyło się postępowanie układowe, rozpoczęto spłatę wierzycieli, Wilbo wróciła zaś do działalności w zupełnie normalnym trybie.
Już w marcu tego roku zawarta została umowa z litewską firmą Fibex, na mocy której panierowane produkty rybne Wilbo trafiać będą do trzech sieci handlowych na terenie Białorusi, właśnie za pośrednictwem Fibex. Umowa opiewa na 750 tys. euro czyli 3,1 mln zł.
My tymczasem możemy zobaczyć wyniki roczne Wilbo z roku ubiegłego, pamiętając zresztą, że były one jeszcze naznaczone piętnem słabszych czasów. Innymi słowy, wstępnie można się chyba spodziewać, że rezultaty z I kw. 2015 czy następnych okresów – będą proporcjonalnie lepsze.
Tak czy inaczej, sprawy miały się tak:
Przychody za rok 2014 co prawda obniżyły się w skali rocznej o ok. 10 proc., do 40,43 mln zł. Tym niemniej zauważmy, że wynik EBITDA został znacznie podwyższony – z 811 tys. zł do 1,4 mln zł – natomiast EBIT i rezultat netto wyszły na plus. Finalnie przedsiębiorstwo zarobiło 302 tys. zł na działalności operacyjnej i 133 tys. zł na czysto. Rentowności wyniosły 0,75 proc. i 0,33 proc., odpowiednio.
W bilansie widzimy nadal przewagę aktywów obrotowych nad trwałymi, przy czym te ostatnie to niemal wyłącznie aktywa rzeczowe. W obrotowych notowano z kolei 10,2 mln zł należności bieżących i 6,51 mln zł zapasów. Środki pieniężne były skromne i niestety obniżyły się w relacji rocznej. Wskaźnik płynności bieżącej natomiast wypadł nieźle, wzrósł z 1,2 pkt do 2,96 pkt. Widzimy zresztą, że w IV kw. 2014 roku udało się znacznie zredukować zobowiązania krótkoterminowe – z 13,43 mln zł do 5,74 mln zł. Długoterminowe pozostały na podobnym poziomie (formalnie rzecz biorąc, nieco wzrosły). Nadal niestety bardzo duże (a jednak mniejsze niż poprzednio, teraz to tylko 4,29 pkt) jest zadłużenie kapitału własnego.
Trend na wykresie jest na szczęście wzrostowy w długim terminie. Mało tego, ostatnio próbowano dobijać do szczytów rzędu 1,13 zł. Na razie było to efemeryczne, podobnie jak rok temu, niemniej nie oznacza to jeszcze, że ogólna tendencja została całkiem złamana. W odwodzie mamy wsparcia 0,89 zł i 0,80 zł, przy tym drugim biegnie linia trendu (przynajmniej na naszym wykresie, w skali liniowej).
Problemy z płynnością tudzież ogólna atmosfera bycia w stanie upadłości układowej przez rok 2014 – to czynniki, które uniemożliwiły, zdaniem zarządu, osiągnięcie planów sprzedażowych. Faktem jest jednak też i to, że firma po prostu rezygnowała z nierentownych kontraktów. Z kolei część odbiorców wahała się korzystać z usług Wilbo przy produkcji wyrobów sygnowanych markami własnymi (właśnie z uwagi na sytuację firmy).
Udało się w każdym razie poprawić, zoptymalizować, uporządkować i poszerzyć portfolio produktów, w szczególności doszło do rewitalizacji produktów mrożonych marki Dal Pesca. Przeprowadzono kampanię reklamową linii Neptun Delikatny.
Bożena Serzycka, prezes zarządu Wilbo, ma teraz nadzieję na to, że w niedalekiej przyszłości dojdzie do odbudowy rynkowej pozycji firmy i wzrostu jej wartości, a także do odbudowy kapitałów własnych.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5781 gości