Radpol - jego wyniki i plany

Stosunkowo niedawno, bo w marcu tego roku, Radpol ogłosił, że chce połączyć się ze swą spółką zależną o nazwie Finpol Rohr sp. z o.o. Będzie to kolejny krok w scalaniu grupy kapitałowej i włączaniu poszczególnych podmiotów w obręb jednostki dominującej. Wcześniej stało się to udziałem np. Elektroporcelany Ciechów, Wirbetu czy spółki Rurgaz. Obecnie mowa jest już po prostu o zakładach produkcyjnych, powstałych na bazie tych organizmów.

Ściślej rzecz ujmując, Radpol posiada cztery zakłady produkcyjne: w Człuchowie (wyroby termokurczliwe, systemy rurowe z polietylenu i polipropylenu, osprzęt kablowy, przewody); Ciechowie (izolatory porcelanowe i inne wyroby z tego materiału); Kolonii Prawiedniki (rury i kształtki); Ostrowie Wielkopolskim (żerdzie wirowe i strunobetonowe).

Co do Finpol Rohr, to podmiot ten wytwarza systemy preizolowane dla podziemnych i napowietrznych sieci ciepłowniczych i innych. Zarząd Radpolu uznał, że związku kapitałowe pomiędzy jednostką dominującą a Finpolem są na tyle duże, że nie ma już sensu funkcjonowanie dwóch osobnych spółek.

Inna ważna informacja z Radpolu to ta, że zarząd proponuje, by WZ uchwaliło wypłatę dywidendy na poziomie 7,2 mln zł z zysku za rok 2013. Byłoby to 28 groszy na akcje. Ściślej: taki jest program-minimum zarządu.

Spójrzmy tymczasem na skonsolidowane wyniki Radpolu za lata 2009 – 2014:

Badane sześciolecie było okresem ciągłego zwiększania przychodów, zresztą w miarę rozrostu grupy kapitałowej (która jednak,jak widzieliśmy, ostatnio zaczyna być pochłaniana przez spółkę-matkę). W każdym razie ani razu nie notowano strat, a w roku 2014 przychody sięgnęły 205,4 mln zł, wypracowano przy tym 15,6 mln zł zysku operacyjnego i 9,56 mln zł zarobku na czysto. Trzeba jednak przyznać, że zyski te były niższe niż rok wcześniej, to samo tyczy się EBITDA. Przy zwyżce przychodów tym bardziej oznaczało to spadek rentowności.

I tak np. skonsolidowana marża EBIT osunęła się z 11,8 proc. do 7,6 proc., marża netto natomiast z 8,6 proc. do 4,66 proc. Co ciekawe, tak wynik operacyjny, jak i wynik netto były najniższe od roku 2009.

W bilansie widzimy przewagę aktywów trwałych (zaznaczmy, że zachowana była złota reguła bilansowa) nad obrotowymi. Trwałe to głównie aktywa rzeczowe (121,2 mln zł), w obrotowych mamy w głównej mierze należności z dostaw i usług (41,4 mln zł) oraz zapasy (28,6 mln zł). Same środki pieniężne znacznie zmalały w relacji rocznej, do raptem 5,6 mln zł, co stanowiło równowartość tylko 9 proc. zobowiązań bieżących. Wskaźnik płynności bieżącej spadł do najniższego w sześcioleciu poziomu 1,23 pkt.

Należy jednak mieć na uwadze i to, że w roku ubiegłym prowadzono inwestycje i zmiany w całym przedsiębiorstwie. Na przykład zakończono inwestycję w Rurgazie, która pozwoliła uruchomić "innowacyjną linię produkcyjną rur i kształtek preizolowanych dla ciepłownictwa" (oraz innych wyrobów). Dodajmy też, patrząc na kwestię zysków, że w roku 2013 notowano dodatkowy, jednorazowy zysk (4,1 mln zł) z tytułu okazjonalnego nabycia Finpolu, natomiast w 2014 doszło do jednorazowej obniżki wyniku o 1,14 mln zł. Powodem była strata na sprzedaży zbędnej nieruchomości, a prócz niej także składniki majątku obrotowego i koszty restrukturyzacji zatrudnienia.

Radpol jako grupa stawia w pewnej mierze na eksport. Wyniósł on w roku ubiegłym 18,10 mln zł, co oznacza, że w relacji rocznej wzrósł o 5,24 proc. Sprzedaż prowadzona jest głównie do państw takich jak Litwa, Włochy, Estonia, Białoruś, Czechy czy Dania. Patrząc asortymentowo, najważniejszy segment to systemy rurowe z polietylenu i polipropylenu, aż 32 proc. obrotów generował ten segment.

Notowania Radpolu stały wysoko w listopadzie 2013 oraz – po korekcie – w marcu 2014. Notowano nawet maksima rzędu 14 zł. To już jednak przeszłość. Ceny znacznie spadły w kolejnych miesiącach i kwartałach. Niedawno przebite zostało wsparcie w pobliżu 7,65 zł, teraz wykres ocierał się już o 7 zł. Można jednak zauważyć, co jest jakimś pocieszeniem, że STS generuje sygnał kupna.

B. Garga