Sto mil ze Stomilem
- Utworzono: środa, 22, kwiecień 2015 05:12
Stomil Sanok jest znanym producentem wyrobów gumowych, w dużej mierze dla motoryzacji (stosowane są one w układach hamulcowych, napędowych, chłodzących i nie tylko, a także przy uszczelnianiu karoserii). Odbiorcami produktów Stomilu są też przedsiębiorstwa budowlane, rolnicy i zakłady przemysłowe (kupują np. pasy klinowe) czy firmy farmaceutyczne (tłoczki do strzykawek, korki do zamykania słoików i fiolek).
Formalnie rzecz biorąc, firma pracuje w następujących segmentach, jeśli oceniać to na podstawie grup odbiorców: motoryzacyjnym, budowlanym, rolniczo-przemysłowym, mieszanek gumowych – i oczywiście, jak to zwykle bywa, w segmencie obejmującym pozostałe aspekty.
Głównym akcjonariuszem Stomilu Sanok jest ING OFE (11,53 proc.). Aviva OFE ma 10,03 proc. w kapitale i głosach, OFE PZU "Złota Jesień" 9,88 proc., zaś Aviva Investors Poland 7,36 proc. Poza tym 11,04 proc. należy do Marka Łęckiego, prezesa zarządu.
Mamy tu do czynienia z grupą kapitałową, do której ostatnio należało 11 podmiotów zależnych, nie tylko w Polsce, ale też w Rosji, na Ukrainie czy nawet we Francji.
Wyniki skonsolidowane Stomilu Sanok za ostatnie lata widzimy poniżej:
Przychody za rok 2014 to 768,6 mln zł, czyli 106,7 proc. kwoty notowanej rok wcześniej. Ogólnie zresztą widzimy, że obroty w okresie 2009 – 2014 co roku się zwiększały. Średnia roczna ich kwota to 594,13 mln zł.
Wynik operacyjny za rok 2014 to niemal 108 mln zł, imponująco wzrósł zatem w relacji rocznej, co przełożyło się też na zwyżkę marży operacyjnej – z 12,52 proc. do 14,04 proc. Wynik ten był najwyższy w całym badanym sześcioleciu. Rentowność netto zwiększyła się tymczasem z 9,7 proc. do 11,16 proc. (zysk na poziomie 85,75 mln zł).
Wskaźniki ROE i ROA (liczone jako iloraz zysku za dany rok i pozycji bilansowej na koniec poprzedniego) wypadły bardzo dobrze: 25,95 proc. i 16,68 proc. Grupa kapitałowa ma porządne wartości wskaźnika płynności bieżącej (w ostatnich trzech latach 1,75 pkt, 2,33 pkt, 1,92 pkt) i zachowuje złotą regułę bilansową. Zadłużenie aktywów jest niewielkie (38 proc.), zobowiązania to równowartość tylko 62 proc. kapitału własnego. W ciągu roku wydatnie powiększyły się długi bieżące, ale z drugiej strony widzimy, że wzrosły też (do niemal 390 mln zł) aktywa obrotowe.
Przepływy pieniężne były wybitnie na plusie, posiadana kwota zwiększyła się z 93,6 mln zł do 154,6 mln zł. Wysoki jest oczywiście w związku z tym wskaźnik wypłacalności natychmiastowej (0,76 pkt).
Nic dziwnego, że w tej sytuacji na wykresie kursu akcji utrzymuje się bez problemu długoterminowa tendencja wzrostowa. Wczesną wiosną roku 2013 papierami handlowano po ok. 20 zł, tymczasem dwa lata później notowano już szczyty na poziomach rzędu 68 zł. Obecnie za realne wsparcia można uznać 60 zł, 57,70 zł, 55 zł, 52,60 zł i 50 zł.
Dodajmy jeszcze parę faktów. Otóż sprzedaż ma charakter przede wszystkim eksportowy. W istocie eksport był źródłem 2/3 przychodów w roku ubiegłym – głównie do krajów UE, ale też np. na rynki Europy Wschodniej (89 mln zł). W ciągu roku sprzedaż na rynki wschodnie spadła zresztą o jedną piątą, nie bez związku z sytuacją polityczno-gospodarczą Rosji i Ukrainy. Wzrosła jednak sprzedaż do krajów UE, a także krajowa.
Zarząd deklaruje, że grupa nie ma istotnego zagrożenia ryzykiem kredytowym, a co do ryzyka walutowego, to Sanokowi sprzyja słaby złoty (do euro), natomiast przy umacnianiu naszej waluty stosowane są transakcje zabezpieczające.
Warto też wiedzieć, że pozytywny wpływ na ogólny zysk netto miała tylko spółka dominująca – pozostałe podmioty grupy miały wpływ negatywny na rezultaty skonsolidowane. Spółka-matka wygenerowała 606,82 mln zł obrotów, 104,4 mln zł EBIT i wreszcie prawie 88 mln zł zarobku na czysto.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5756 gości