Orbis i Interferie - firma wielka i firma mniejsza
- Utworzono: czwartek, 30, kwiecień 2015 20:39
Omówimy dziś wyniki dwóch firm z GPW, które łączy to, że prowadzą działalność w obszarze hotelarstwa i rekreacji. Jedna z nich jest naprawdę duża – to oczywiście znany od wielu dekad Orbis – a druga dużo mniejsza, to z kolei Interferie.
Interferie to przedsiębiorstwo zarządzające kilkoma obiektami hotelowymi czy też turystyczno-wypoczynkowymi na terenie naszego kraju. W istocie chodzi tu o obszary górskie i nadmorskie: hotel Bornit (Szklarska Poręba), hotel Medical SPA (Świnoujście), Aqua Park Sport Hotel (Świeradów-Zdrój), obiekty w Dąbkach, Kołobrzegu i Ustroniu Morskim (oraz jeden hotel w Głogowie).
Głównym akcjonariuszem Interferii jest należący do KGHM Fundusz Hotele 01 sp. z o.o. SKA (67,71 proc. akcji i głosów). Względnie niedawno firma Urbex sp. z o.o. Mariana Urbaniaka przekroczyła poziom 15 proc. (dochodząc do 15,09 proc.).
Marki hoteli Orbisu to m.in. Mercure, Sofitel, ibis czy Novotel, przy czym tak naprawdę są to marki z puli należącej do Accoru, głównego akcjonariusza analizowanego dziś emitenta. Accor posiada 52,7 proc. akcji Orbisu, do Aviva OFE należy 9,94 proc., do ING PTE 5,2 proc., do Amplico PTE natomiast 5,1 proc.
Sieć hotelarska Orbisu to ponad 100 obiektów – i to nie tylko w Polsce, albowiem w roku ubiegłym przedsiębiorstwo nabyło od Accoru udziały w spółkach obsługujących m.in. Czechy, Bułgarię czy Macedonię, czego efektem było poszerzenie bazy hoteli o 38 jednostek.
Orbis przedstawił już raport roczny (będziemy brać pod uwagę dane skonsolidowane), ale Interferie zdążyły już zaprezentować także sprawozdanie za I kwartał 2015 roku – w przypadku tej firmy uwzględnimy więc także najnowsze wyniki.
A oto i kwoty przychodów oraz zysków:
Przychody Orbisu za rok 2014 to niemal 708 mln zł, w Interferiach notowano natomiast 40,8 mln zł. Obie firmy wypracowały dodatnią dynamikę obrotów – w Orbisie 3,7 proc., w drugiej ze spółek 5,15 proc.
Dla obu przedsiębiorstw rok był czasem zysków, jakkolwiek trzeba zauważyć, że w Interferiach pierwsze półrocze było jeszcze częściowo na minusie (udało się jednak wygenerować dodatni EBITDA). W każdym razie ostatecznie Interferie w ciągu 12 miesięcy zarobiły 2,23 mln zł na działalności operacyjnej i 2,5 mln zł na czysto. Marża EBIT była niższa niż rok wcześniej (spadek z 6,2 proc. do 5,5 proc.), netto zaś wzrosła z 5,56 proc. do 6,15 proc.
Widzimy też, że pierwszy kwartał roku 2015 był dla Interferii dużo lepszy niż analogiczny okres roku 2014. Wtedy notowano straty, tym razem natomiast ujemny był tylko EBIT (przy czym stratę znacznie ograniczono). Silnie wzrosły obroty, do 9,52 mln zł, wypracowano 870 tys. zł zarobku na czysto.
W Orbisie zyski za rok 2014 były oczywiście większe niż w Interferiach, ale trzeba przyznać, że marże również. Rentowność EBIT wyniosła 14,3 proc. (poprzednio 12 proc.), netto zaś 12,60 proc. (wobec 9,52 proc. rok wcześniej).
A teraz spójrzmy na pozycje bilansowe:
Interferie są oczywiście dużo mniejszym przedsiębiorstwem. Aktywa firmy opiewały pod koniec grudnia na ok. 132,8 mln zł, w Orbisie było to grubo ponad 2 mld zł. W Orbisie majątek obrotowy wzrósł w relacji rocznej znacznie, bo o prawie jedną czwartą. W obu spółkach aktywa trwałe przeważały nad obrotowymi, co nie dziwi, biorąc pod uwagę choćby posiadane nieruchomości (hotele, grunty wokół nich etc.).
To, że Interferie miały dużo mniejsze środki pieniężne niż Orbis, nie dziwi, ale chodzi też o proporcje. Otóż 239,5 mln zł Orbisu pokrywało dwukrotność zobowiązań krótkoterminowych, a w Interferiach 866 tys. zł stanowiło tylko 9 proc. tychże długów. Co więcej, w I kwartale środki mocno się obniżyły, do 100 tys. zł.
Obie firmy mają niskie (Orbis wręcz bardzo niskie) zadłużenie aktywów i kapitału własnego, natomiast o ile Orbis przestrzega złotej reguły bilansowej (vide ostatni wiersz tabeli), o tyle Interferie nie. Kłopotliwe dla mniejszej firmy jest też to, że jej wskaźnik płynności bieżącej nie sięga nawet 0,5 pkt (a w Orbisie to ok. 2,5 – 2,6 pkt).
Porównajmy jeszcze wykresy kursu:
Kurs papierów Orbisu mocno idzie w górę, trend nabrał intensywności najpierw w listopadzie 2014, a potem w drugiej połowie lutego. Przebita została już linia 50 zł, a nawet 55 zł, notowano już nawet szczyt na 56,44 zł.
Tak dobrze to wszystko nie wygląda w przypadku Interferii. Tu nie ma jednolitego trendu, choć trzeba przyznać, że po krótkotrwałym osunięciu się notowań pod koniec stycznia (do 3,83 zł), kurs nieco wzrósł. Oscyluje w zakresie 4,25 – 4,58 zł. Można mówić o oporach 4,60 zł, 4,76 zł, 4,89 zł i 5 zł.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5766 gości