Prace przy torach
- Utworzono: środa, 06, maj 2015 08:45
Przed nami po raz kolejny trzy przedsiębiorstwa z GPW, których działalność w dużej mierze łączy się z koleją. Nie wliczamy tu jednak ani PKP Cargo (spółki transportowej), ani Newagu (produkcja wagonów i lokomotyw). Chodzi nam o Trakcję PRKiI, ZUE oraz Torpol. A zatem będziemy mówić o przedsiębiorstwach, które wykonują różnego rodzaju prace budowlane, remontowe, modernizacyjne czy elektroenergetyczne związane w dużej mierze z torami kolejowymi i ich infrastrukturą.
Trakcja opisuje swoją działalność m.in. jako: kompleksowe projektowanie elementów infrastruktury drogowej i kolejowej oraz obiektów kubaturowych; budowę i modernizację torów oraz sieci trakcyjnych; realizację systemów zdalnego sterowania urządzeniami zasilania trakcji i układami pomocniczymi; budowę linii energetycznych (kablowych i napowietrznych); budowę dróg, autostrad i infrastruktury użytkowej.
Torpol również zajmuje się budową sieci energetycznych, a poza tym również układu torowego i niezbędnych obiektów inżynierskich. Firma prowadzi też działalność projektową i zajmuje się też komunikacyjną infrastrukturą miejską (torowiska tramwajowe, ścieżki rowerowe, ekrany akustyczne itd.).
W przypadku ZUE głównym aspektem są prace przy infrastrukturze tramwajowej, kolejowej i drogowe, a także budowa i konserwacja oświetlenia ulicznego czy usługi teletechnicznej. Firma produkuje też urządzenia (np. napędy zwrotnic tramwajowych czy systemy podczerwieni).
Wszystkie trzy przedsiębiorstwa funkcjonują jako grupy kapitałowe. Spójrzmy na skonsolidowane przychody i zyski z lat 2013 oraz 2014:
W kategorii obrotów przoduje Trakcja. Wygenerowała 1,6 mld zł, co zresztą oznaczało wzrost w relacji rocznej o jedną czwartą. W Torpolu wzrost był jeszcze większy, wyniósł 86,5 proc., do 775,4 mln zł. Warto wspomnieć, że firma właśnie w roku 2014 zadebiutowała na GPW. Co się tyczy ZUE, to tutaj wzrost wyniósł 57 proc.
A zatem we wszystkich trzech grupach sprzedaż była większa niż w roku 2013. Największe przedsiębiorstwo (Trakcja) odnotowało jednak najniższą dynamikę, choć oczywiście sama w sobie jawi się ona jako całkiem solidna.
Swoją drogą, Trakcja wygrywa rok 2014 w kategorii rentowności. Marża EBITDA na poziomie 9,17 proc. to wyraźnie więcej niż 5,57 proc. Torpolu i 3,52 proc. ZUE. Podobnie podsumować można rentowność operacyjną (w Trakcji 5,36 proc.). Owszem, Torpol miał nieco wyższą marżę netto (3,23 proc., Trakcja 3,15 proc.), ale różnica była zupełnie nieznaczna, a poza tym zysk operacyjny nierzadko uchodzi za bardziej istotny i lepiej oddający kondycję przedsiębiorstwa.
Naturalnie wszystkie trzy przedsiębiorstwa tak w roku 2013, jak i 2014 notowały zyski brutto na sprzedaży, EBITDA, EBIT i netto, tj. nie było żadnych strat. A czy wszystkie zwiększyły posiadaną pulę środków pieniężnych? Otóż Torpol i ZUE tak – ale Trakcja nie. W jej przypadku zasoby obniżyły się z 83,6 mln zł do 61,85 mln zł, aczkolwiek na poziomie wskaźnika wypłacalności natychmiastowej oznaczało to jedynie ruch z 11 proc. do 10 proc. Wskaźnik ten był jednak najniższy z całej trójki: w ZUE wyniósł 39 proc., w Torpolu 44 proc. - i w obu tych grupach poprawił się w skali r/r.
Te rozważania prowadzą nas zresztą do prezentacji pozycji bilansowych:
Nie zaskakuje fakt, że największy majątek (czy też największe pasywa) posiada Trakcja. Aktywa trwałe w relacji rocznej zmieniły się nieznacznie, natomiast obrotowe obniżyły się o 50 mln zł, tj. o 7 proc. Równocześnie dokonano zmniejszenia długów krótkoterminowych kosztem długoterminowych, co jest pozytywną zamianą, a czego nie obserwujemy w pozostałych dwóch firmach.
Wskaźniki płynności bieżącej Trakcji (1,17 pkt) i Torpolu (1,21 pkt) były zbliżone, nieco wyższą wartość miało ZUE (1,51 pkt). Trakcja miała lekki kłopot ze złotą regułą bilansową, zachowywały ją Torpol i ZUE.
W Torpolu, przynajmniej z teoretycznego punktu widzenia, niepokoić może zadłużenie kapitału własnego (3 pkt), które w Trakcji i ZUE było niewielkie (1,14 pkt oraz 1,16 pkt).
Ogólnie jednak widzimy, że wszystkie trzy przedsiębiorstwa miały poprawną płynność bieżącą i raczej w żadnym z nich nie notujemy poważnych problemów. Co do Torpolu, to po giełdowym debiucie nadal przechodzi fazę silnego rozwoju, o czym trzeba pamiętać, a co generuje koszty i zobowiązania. Zauważmy zresztą, że o ile długi bieżące wzrosły o 72 proc. r/r, o tyle aktywa obrotowe aż o 81,4 proc.
Czas na wykresy kursu akcji:
Akcje Torpolu drożeją od czasów debiutu. We wrześniu 2014 kurs na początku oscylował nieco powyżej 8 zł, teraz zupełnie realny i możliwy do pokonania opór to 13 zł, a maksima to 13,25 zł. Wsparcia to 12,20 zł, 11,48 zł i 10,70 zł.
W przypadku ZUE mamy niewątpliwie ceny dużo niższe niż we wzrostowym apogeum z jesieni 2013 (dotknęło ono jednak wiele firm i było efektem ogólnej tendencji), gdy notowano nawet 11,90 zł. Teraz opory, które trzeba pokonać, to 8 zł, 8,35 zł i 9 zł. Wsparcia to 7,35 zł, 7,15 zł, 6,64 zł. Cena jest daleko od przykrych dołków z grudnia i sierpnia 2014.
Trakcja też ma szanse na zwyżki, przynajmniej po przebiciu 10,25 zł i wędrówce do okolic 11 zł. Wsparcia to 9,37 zł czy 8,81 zł. Ogólna tendencja jest od początku roku zwyżkowa, wydaje się, że linia trendu została niedawno korzystnie przetestowana.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5780 gości