Vindexus - na własny rachunek
- Utworzono: poniedziałek, 11, maj 2015 04:51
Giełda Praw Majątkowych "Vindexus" to przedsiębiorstwo, które funkcjonuje, by użyć tu określenia z jego raportu rocznego, "na rynku usług finansowych w sektorze zarządzania wierzytelnościami". Jest to grupa kapitałowa o następującej strukturze:
Jak widać, mamy tu dwie jednostki zależne. Każda z nich działa w modelu niestandaryzowanego, sekurytyzowanego funduszu inwestycyjnego zamkniętego. Ich celem jest (na czas nieokreślony) "lokowanie swoich aktywów w wierzytelności, dłużne papiery wartościowe, instrumenty rynku pieniężnego, jednostki uczestnictwa funduszy rynku pieniężnego, depozyty w bankach krajowych lub instytucjach kredytowych".
Ogólnie rzecz biorąc, rdzeniem działalności Vindexusa jest nabywanie pakietów wierzytelności na własny rachunek oraz ich dalsze odzyskiwanie. Te wierzytelności mają charakter bankowy, telekomunikacyjny i inny.
Oto skonsolidowane wyniki za lata 2013 i 2014:
W roku 2013 Vindexus pod względem rentowności wypadł całkiem nieźle. Notowano 33,4 proc. na pozycji marży EBIT i 22,5 proc. netto. Rok później wartości te trochę spadły – do 27,16 proc. oraz 17,9 proc.
Firma jednak znacznie powiększyła przychody skonsolidowane, mianowicie o 27,5 proc., do 52,14 mln zł, co można uznać za znaczną dynamikę. Zapowiadało ją już pierwsze półrocze. Kwotowo zyski także się zwiększyły, nawet jeśli przyrost wpływów ze sprzedaży był intensywniejszy.
Aktywa trwałe pod koniec grudnia opiewały na 16,26 mln zł i składały się głównie z pozycji pozostałych aktywów finansowych. Majątek obrotowy tworzyły głównie nabyte wierzytelności w kwocie 137,44 mln zł, zbliżonej do tej z końca roku 2013. W ciągu roku wydatnie wzrosła pula środków pieniężnych – do 11,53 mln zł, a pokrycie nimi długów bieżących okazało się ponad 80-procentowe. Tym bardziej solidny był wskaźnik płynności bieżącej na poziomie 11 pkt. Ogół zobowiązań nie przekraczał równocześnie nawet połowy kapitału własnego.
Zarząd Vindexusa przekazał akcjonariuszom raport roczny "z wielką satysfakcją". Rok był czasem "intensywnej pracy". Firma, zdaniem swego szefostwa, "utrzymuje wysoką efektywność windykacji oraz niskie koszty działalności", zaś decyzje o zakupie nowych portfeli podejmuje "z najwyższą ostrożnością".
Rentowność netto na poziomie 18 proc. została uznana za wysoką, zwłaszcza na tle "silnej konkurencji" w branży. Sam rok 2014 przyniósł inwestycje w wierzytelności na 11 mln zł, jakkolwiek trzeba przyznać, że zamierzenia firmy były nieco większe, rzędu kilkunastu milionów.
Wiadomo już, że zarząd rekomenduje wypłatę dywidendy z wypracowanego w roku ubiegłym zysku. Założenie jest takie, by było to 10 groszy na akcję.
Na wykresie można mówić o oporach na poziomach 4,75 zł i 4,95 – 5 zł, a wyżej o linii 5,31 zł. Notowania są z pewnością niższe niż latem 2014, gdy sięgały nawet 6,20 zł, ale z drugiej strony, wróciły już z dołków rzędu 4,01 zł. Wsparcie to teraz 4,22 zł.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5832 gości