Eurotel i silny wzrost sprzedaży
- Utworzono: wtorek, 19, maj 2015 04:15
Jeżeli w danym kwartale przychody przedsiębiorstwa okazują się grubo ponad dwa razy wyższe niż rok wcześniej w analogicznym okresie – to jest to z pewnością zjawisko niebanalne. Przydarzyło się ono spółce Eurotel, a ściślej – grupie kapitałowej, której ona przewodzi.
Oto bowiem w I kwartale roku 2014 notowała ona obrót na poziomie 30,3 mln zł (o półtora miliona złotych wyższy niż rok wcześniej), natomiast w styczniu, lutym i marcu roku bieżącego było to już prawie 69 mln zł.
Wzrost nastąpił głównie na pozycji towarów i materiałów (a nie produktów), tam przychody wzrosły z 12,66 mln zł do ponad 49 mln zł. Widzimy jednak, że zwyżka zysku brutto na sprzedaży nie dorównała dynamice obrotów – zysk ów wyniósł tylko 14 mln zł, co dało marżę 20,37 proc. (poprzednio 38,24 proc.).
Rentowności brutto i netto okazały się wyraźnie lepsze niż rok temu (wyniosły 5,08 proc. i 3,80 proc.), ale słabsze niż dwa lata temu.
Przepływy operacyjne netto były ujemne (-690 tys. zł), choć rok temu na tej pozycji notowano 2,78 mln zł na plusie. Ogólny przepływ też był ujemny, firma zmniejszyła stan posiadania środków pieniężnych.
Sama jednostka dominująca zwiększyła obroty kwartalne w skali rocznej z 15,72 mln zł do 51,73 mln zł, wypracowała 4,27 mln zł zysku brutto oraz 3,83 mln zł na czysto.
Cóż, trzeba rozwikłać tajemnicę wzrostu obrotów (nawiasem mówiąc, już w roku 2014, rozpatrywanym jako całość, obserwowaliśmy 20-proc. dynamikę na tej pozycji). Raport kwartalny informuje nas, że największy wpływ na poprawę wyników miał rozwój projektu iDream, a także zwiększenie sprzedaży produktów Apple w wielu kanałach – np. w salonach czy w internecie, a także na rzecz klientów biznesowych. Również wyniki osiągane na bazie produktów T-Mobile udało się poprawić. W Toruniu otwarto w marcu ósmy salon sieci iDream. Znaczne wzrosty wyniku wykazała też firma Viamind sp. z o.o. - a to dzięki premii otrzymanej od Play za realizację planów sprzedażowych.
Wszystko to brzmi optymistycznie. W tej sytuacji wypada spojrzeć na (skonsolidowane) pozycje bilansowe i podstawowe wskaźniki:
Widzimy, że aktywa trwałe pod koniec marca opiewały na 33,24 mln zł, były więc mniej więcej takie jak kwartał czy rok wcześniej. Wzrosły natomiast aktywa obrotowe – złożone w ponad 54 proc. z należności bieżących. Wskaźnik płynności bieżącej jest przyzwoity (1,28 pkt), wysoko stoi wypłacalność natychmiastowa (25 proc.). Środki pieniężne, choć w kwartale spadły, jak to już sygnalizowaliśmy, to jednak w relacji rocznej wydatnie wzrosły – z 2,32 mln zł do 10,2 mln zł.
Grupa zachowuje złotą regułę bilansową. ROE i ROA za I kwartał (liczone jako iloraz zysku za kwartał i pozycji bilansowych na koniec minionego roku) wyniosły 6,8 proc. i 3,45 proc., były znacznie lepsze niż rok wcześniej.
Sytuacja wygląda więc pod wieloma względami pozytywnie, w szczególności rosną obroty – i to pomimo istotnego czynnika kontrującego ten trend. Chodzi o to, że operator T-Mobile redukuje liczbę salonów sprzedaży, obecnie negocjuje się istnienie 36 z nich. Proces prowadzony jest najsilniej właśnie teraz, tj. w II kwartale, do końca roku ma zostać zakończony. Zarząd zapowiada, że procedura redukcji sieci przez T-Mobile poskutkuje obniżką obrotów, aczkolwiek paradoksalnie wyniki reszty sieci mogą się nawet poprawić. Odejdą też koszty prowadzenia salonów nierentownych, choć pojawić mogą się pewne koszty – np. kary za wcześniejsze kończenie umów najmu.
Spójrzmy jeszcze szybko na rezultaty roczne grupy:
Przeciętne roczne obroty w sześcioleciu to 127 mln zł. Ani razu nie notowano straty – czy to brutto na sprzedaży, czy brutto lub netto. Średnia z marż brutto na sprzedaży to 27,30 proc., z marż netto natomiast 5,46 proc. Rok 2014 przyniósł 5,73 mln zł zysku netto.
Na wykresie kursu akcji od końcówki lipca 2014, gdy notowano dołki nawet poniżej 9,80 zł, można było wyróżnić dwie linie trendu, ale obie zostały już przebite. Z drugiej strony, dalsze spadki zostały na razie zablokowane w pobliżu 13 zł, niższe wsparcie to 12 zł. Opory mamy w okolicach 14,37 – 14,48 zł, przy 15 zł i przy 16 zł. Przebicie drugiej z tych linii będzie w miarę wymownym potwierdzeniem tego, że bykom wracają siły.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5775 gości