Wandalex - dobre wyniki

Na wykresie kursu akcji Wandalexu mamy cały czas dość klarowną tendencję wzrostową. 13 sierpnia 2014 roku notowano minimum na poziomie 2,25 zł, trend zwyżkowy zaostrzył się w połowie stycznia, po odbiciu od dołka na 3 zł. Poziom oporu, który jest obecnie istotny, to 8 zł – linia ta była testowana dwa razy, na razie bez powodu. Przeszliśmy już z drugiej strony przez wsparcie na 7 zł, za chwilę – przy 6,50 zł – może się okazać, że testowana będzie linia trendu.

Wandalex to przedsiębiorstwo, które oferuje swoim klientom automatyczne magazyny, urządzenia magazynowe, przenośniki i regały, a także wózki widłowe. Firma istnieje od roku 1995 – w formie spółki akcyjnej, ale tak naprawdę powstała już w roku 1991. Założona została przez rodzinę Bąkowskich. Nadal zresztą Sławomir Bąkowski ma 36,56 proc. akcji i 38,2 proc. głosów, a Dariusz Bąkowski 36,83 proc. i 38,84 proc. Prezesem zarządu jest Marek Skrzeczyński, już od 10 lat. To absolwent Wydziału Inżynierii Lądowej Politechniki Warszawskiej. Dariusz Bąkowski to prezes rady nadzorczej, Sławomir jest wiceprzewodniczącym.

Wandalex oferuje "kompleksową organizację magazynów", a proces ten rozpoczyna w konkretnych przypadkach od audytu logistycznego, po którym następuje produkcja odpowiednich regałów i innych urządzeń, a także wynajem i sprzedaż wózków widłowych.

Spółka tworzy grupę kapitałową wraz z podmiotami zależnymi Heavy-Net sp. z o.o. oraz Wandalex Feralco sp. z o.o. Poniżej przypominamy skonsolidowane wyniki roczne Wandalexu za ostatnie lata:

Rok 2014 przyniósł grupie, jak widać, przychody na poziomie 104,9 mln zł, o 27,7 proc. wyższe niż rok wcześniej. Wzrost był zatem imponujący, osiągnięte obroty prezentowały się też bardzo wysoko na tle kwot z lat wcześniejszych. Przeciętnie w okresie 2009 – 2014 notowano przychody rzędu 81,66 mln zł, zarazem zaś 2,2 mln zł zysku operacyjnego i 1,02 mln zł zysku netto. Średnia z marż operacyjnych to 1,97 proc., z marż netto 0,58 proc. Średnie te były jednak zaniżone przez słabszy rok 2010. W samym 2014 notowano już 6,28 proc. i 4,86 proc., czyli nader solidne rezultaty.

A teraz przyjrzyjmy się rezultatom (skonsolidowanym) za I kw. 2015:

30,5 mln zł – sama w sobie ta kwota nic nam nie mówi, ale to niemal 150 proc. (dokładniej 146,7 proc.) kwoty, jaka widniała na tej samej pozycji rok temu. Mowa o przychodach ze sprzedaży. Imponująco wzrosły też zyski, np. operacyjny wyniósł już nie 662 tys. zł, a 3,4 mln zł. Zysk netto także został kilkakrotnie powiększony, dochodząc do 2,75 mln zł.

Wzrostowi kwot towarzyszyła poprawa rentowności – tak np. operacyjna wyniosła 11,17 proc. (wobec 3,18 proc. rok wcześniej), netto 9,02 proc. (poprzednio 2,5 proc.).

Z czego składa się majątek grupy? Trwały przede wszystkim z aktywów rzeczowych, ostatnio opiewających na 40,32 mln zł. Do tego pewne znaczenie miały pozycje wartości niematerialnych (ale to już tylko 4,1 mln zł) czy inwestycji w jednostki współkontrolowane. Majątek rzeczowy składał się głównie z budynków i budowli oraz środków transportu.

Majątek trwały był nieco większy niż kapitał własny, tak więc nie zachowano złotej reguły bilansowej. Wskaźnik płynności bieżącej prezentował niezłą wartość 1,28 pkt pod koniec marca 2015, rok wcześniej było to 1,20 pkt. Pozytywne jest to, że wyraźnie wzrosła wypłacalność natychmiastowa – odpowiedni wskaźnik przeszedł drogę z 0,16 pkt do 0,22 pkt. Nie ma problemu ze zbyt dużym zadłużeniem kapitału własnego lub aktywów. Wandalex kredytuje się m.in. w bankach Millenium, Handlowym i Raiffeisen.

Przepływy operacyjne netto były dodatnie (883 tys. zł), aczkolwiek trzeba przyznać, że wyraźnie niższe niż przed rokiem (wtedy 4,65 mln zł).

Ostatecznie jednak, jak można się domyślić, I kw. 2015 określono jako "kolejny pomyślny okres dla spółki" – taka była opinia zarządu. Notowano wysoką rentowność brutto na sprzedaży, pozyskano kontrakty istotne z perspektywy przychodów możliwych do osiągnięcia w roku 2015.

Jak wiodło się podmiotom zależnym? Wandalex Feralco miała 5,22 mln zł obrotów (wzrost r/r o 25 proc.), aczkolwiek zysk netto wyniósł tylko 52 tys. zł i nie był lepszy od ubiegłorocznego za I kwartał. Z kolei wyniki Heavy Net po prostu nie były zbyt istotne dla całej grupy.

W maju ZWZ spółki zdecydowało, że dojdzie do wypłaty 3,64 mln zł dywidendy – tj. 40 groszy na akcję.

Adam Witczak