Baltona - reorganizacja trwa
- Utworzono: środa, 01, lipiec 2015 08:47
Baltona ma zamiar do końca bieżącego roku (a upłynęła już połowa tego czasu, jak pokazuje nam kalendarz) realizować plan reorganizacji działalności. Główne założenia tego planu to m.in.: uproszczenie struktury grupy kapitałowej, rozbudowa centrów kompetencji, optymalizacja poszczególnych linii biznesowych, optymalizacja logistyki tudzież wykorzystanie "rosnącej siły zakupowej grupy kapitałowej Emitenta i Grupy Flemingo".
Plan miałby pozwolić na zaoszczędzenie w skali roku od 3 do 4 mln zł, począwszy od roku 2016. Całe przedsięwzięcie wiąże się z ogólną reorganizacją Grupy Flemingo, ta zaś jest obecnie głównym akcjonariuszem Baltony.
W tym kontekście wypada przypomnieć, że w roku 2014 przychody operacyjne Baltony (skonsolidowane) co prawda silnie wzrosły (z 245,5 mln zł do 364,7 mln zł, tj. o 48,5 proc.), ale ponownie wygenerowano stratę netto (rzędu 3,67 mln zł, wobec ponad 6 mln zł straty w roku 2013). Trzeba jednak przyznać, że przedsiębiorstwo wyszło na plus w kwestii EBIT, notując 2,76 mln zł zysku operacyjnego w miejsce 3,6 mln zł straty, jak to było rok wcześniej.
Wypada spojrzeć na najnowsze dane – kwartalne (skonsolidowane, w dalszym ciągu):
Znów widzimy potężny wzrost przychodów, aż o 37,4 proc., do 92,34. Niżej mamy jednak kolor czerwony, jakkolwiek nie ulega wątpliwości, że straty ograniczono – tak kwotowo, jak i w relacji do przychodów. Strata operacyjna to -2,22 mln zł (marża -2,40 proc.), strata netto to -3,56 mln zł (rentowność -3,86 proc.). Na plus nie udało się wyjść także w kwestii EBITDA, choć brutto na sprzedaży oczywiście notowano zysk.
ROE i ROA okazały się rzecz jasna mocno ujemne, w szczególności ROE – oto bowiem widzimy, że grupa systematycznie zmniejsza swój kapitał własny, co jest niepokojące (podobne zjawisko widzieliśmy niedawno w firmie Prima Moda, choć to oczywiście inna gałąź biznesu). W grudniu 2013 kapitał opiewał na 12,61 mln zł, w marcu 2015 – na 3,9 mln zł. To oczywiście skutek ponoszonych strat netto.
Do złotej reguły bilansowej jest bardzo daleko (wskaźnik na poziomie 0,12 pkt). Płynność bieżąca prezentuje się słabo, w okolicach 1 pkt. Zadłużenie aktywów jest ogromne, rzędu 96 proc. w ostatnim czasie. Zadłużenie kapitału własnego – zgoła katastrofalne (wskaźnik 23 pkt). Na tym tle relatywnie nieźle prezentuje się jeszcze wypłacalność natychmiastowa (10 proc. pod koniec marca). Środki pieniężne w kwartale zmalały, ale w relacji r/r nieznacznie wzrosły, do 6,26 mln zł.
Dane skonsolidowane Baltony podstawiliśmy do dwóch wybranych modeli predykcji bankructwa:
Model Mączyńskiej i Zawadzkiego tak w przypadku wyników rocznych, jak i kwartalnych sugerował rychłe bankructwo, model Janka i Żuchowskiego wartość problematyczną przedstawił dopiero przy danych kwartalnych. Tym niemniej to znaczące – nie pomogła nawet wysoka dynamika przychodów, która w tym wzorze ma duże znaczenie.
Zasadniczym przedmiotem działalności Baltony jest prowadzenie sklepów – w szczególności wolnocłowych – na terenie europejskich portów lotniczych. Prócz tego grupa zaopatruje statki zawijające do portów (polskich i nie tylko), prowadzi też lokale gastronomiczne pod kilkoma markami.
Co ciekawe, wykres kursu akcji – mimo wszelkich niekorzystnych informacji finansowych – podąża w mocnym trendzie zwyżkowym. Poziom oporu to teraz ok. 8,47 zł. Wsparcia to 7,90 zł, 7,19 zł, 7 zł, 6,60 zł czy 6,30 zł. Trend zaczęty w sierpniu 2014 przy 4,35 zł jest kontynuowany, ale też ostatnie sesje wyglądają na jego testowanie.
Sama jednostka dominująca grupy notowała w trymestrze 48,6 mln zł przychodów operacyjnych, 1,64 mln zł straty operacyjnej i wreszcie 921 tys. zł straty na czysto.
Co do czynników, które były istotne w ostatnich czasach, to na wyniki grupy kapitałowej negatywny wpływ miała aprecjacja dolara i zarazem deprecjacja hrywny. Spowodowało to, jak w wielu innych firmach, powstanie dużych różnic kursowych, choć częściowo było to łagodzone umocnieniem złotego do euro. Ogólnie rzecz biorąc, nadzieja jest teraz w planie reorganizacji, opisanym wcześniej. Niewykluczone, że na razie rynek ufa w jego powodzenie i w poprawę rezultatów, ale w takim razie szczególnie ważne będą dane półroczne. Jeśli nie potwierdzą poprawy, to wówczas aktualny trend na wykresie powinien zostać przełamany.
B. Garga
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5806 gości