Kruk po kwartale
- Utworzono: poniedziałek, 20, lipiec 2015 13:45
Prowadząc przegląd spółek windykacyjnych, trudno byłoby pominąć największe takie przedsiębiorstwo na GPW, czyli oczywiście firmę Kruk. Ta rozbudowana grupa kapitałowa zajmuje się zarówno skupem należności (aby odzyskiwać je na własny rachunek), jak też i windykacją na zlecenie. W ramach grupy działa również kancelaria prawna, rejestr dłużników, towarzystwo funduszy inwestycyjnych, a nawet biuro detektywistyczne.
W roku 2010 skonsolidowane przychody Kruka opiewały na 164,3 mln zł – zaś w 2014 było to już niemal 488 mln zł. Wszystkie te lata były czasem zysków, średnie obroty roczne wynosiły 335 mln zł. Średnia z marż operacyjnych była równa 36,2 proc., z marż netto 25 proc.
Pod koniec pierwszego kwartału roku 2015 skonsolidowana suma bilansowa Kruka opiewała na 1,46 mld zł. Z tego zdecydowaną większość (93 proc.) stanowiła pozycja inwestycji w pakiety wierzytelności i pożyczki. Na rzeczowe aktywa trwałe przypadało mniej niż 20 mln zł. Większe od nich były niewątpliwie środki pieniężne w kwocie 38,16 mln zł. Środki te jednak znacznie się zmniejszyły w skali rocznej, o 44,8 proc. Tak czy inaczej zresztą ich kwota nie jest zazwyczaj przesadnie wysoka w stosunku do zobowiązań: te bowiem pod koniec marca 2014 opiewały na 964 mln zł, rok później natomiast na ponad 819 mln zł.
Przychody i zyski prezentowały się w kwartale tak:
Spośród badanych przez nas firm windykacyjnych niewątpliwie Kruk jest największy. 133,23 mln zł to ok. cztery razy więcej niż w tym samym czasie wypracowała grupa Best, nie mówiąc już o wynikach Fast Finance czy innych spółek.
Kruk podwyższył też swoje zyski r/r, a oprócz tego – odpowiadające im rentowności, np. marża operacyjna wzrosła z 42,8 proc. do 45,6 proc. Rekordowe marże zanotowano jednak w Best – tam rentowność EBIT w badanym okresie przekroczyła poziom 60 proc.
W ostatnim czasie (schemat z raportu za I kw. 2015) struktura grupy Kruk wyglądała tak:
Jak widać, mamy tu spółki nie tylko z Polski, ale też np. z Czech i Rumunii, a nawet podmiot działający na rynku niemieckim. Jeśli chodzi o biura terenowe, to jest ich osiem (w ośmiu polskich miastach).
W kwartale większą część przychodów z nabycia wierzytelności wypracowano w Polsce (ponad 70 mln zł, czyli 52,6 proc.). Drugie miejsce zajęła Rumunia (58,4 mln zł, tj. 43,8 proc.). Co ciekawe, w Polsce przychody nieco spadły, ale za to w Rumunii solidnie wzrosły r/r, o 42 proc.
Co było istotne dla przedsiębiorstwa w kwartale, przynajmniej zdaniem jego zarządu? Prowadzono rodzaj kampanii marketingowo-edukacyjnej w Czechach, Polsce, Rumunii i na Słowacji, rozpoczęto też działania komunikacyjne ze strony podmiotu niemieckiego. Inwestowano w pakiety wierzytelności, nakłady na ten cel wyniosły 43,9 mln zł. To prawa, że rok temu było to niemal 270 mln zł, ale wtedy doszło do wyjątkowej transakcji na 230 mln zł z Getin Bankiem. Dodajmy jeszcze, że kapitały własne stanowią ok. 44 proc. finansowania Kruka.
Wykres Kruka prezentuje się wyjątkowo optymistycznie – trwa silny trend wzrostowy, my wyznaczyliśmy dwie linie, a ostatnio obroniła się górna. Teraz istotne będzie przebicie 168 zł, wsparcia widać na 147,15 zł, 120 zł, 110 zł, w okolicy 102,55 zł.
Co do dywidendy, to w tym roku wyniesie ona 1,50 zł na akcję, łącznie niemal 26 mln zł, a wypłata nastąpi 24 lipca (dniem praw był 1 lipca).
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5833 gości